Tunel przy PKP Ursus zalany po raz kolejny. To skutek burz z ostatnich dni. Pasażerowie musieli przechodzić przez wodę która sięga do kostek. Innym wyjściem było przechodzenie przez torowisko.
RDC
- Problem powraca przy większych opadach - przyznaje Jakub Dybalski z ZDM. - Przez lata wodę z tego miejsca, także miedzy innymi z kanalizacji PKP odprowadzał kanał na terenie dawnych zakładów ursusa aż do kanału konotopa. Inwestycja deweloperska spowodowała że stał się niedrożny. W czasie ulewy robi się zalewisko. Póki co, deweloper zainstalował małą przepompownię, która w normalnych warunkach wystarczy, ale przy większych ulewach nie radzi sobie z tak dużymi obszarami i taką ilością wody - wyjaśnia.
- Szukamy rozwiązania problemu - dodaje Dybalski. - Próbujemy zbadać, jakie konkretnie są potrzeby w tym zakresie z ulicy ale i z innych instytucji, z których woda spływa na nasz teren. Wtedy będzie wiadomo jak rozwiązać problem. Póki co wypompowujemy wodę z ulicy - podkreśla.
A przypominamy - burze i ulewy nad Mazowszem - planowane są co najmniej do niedzieli.