Wiadomości
Udostępnij:
Trzaskowski: likwidacja Lotniska Chopina spowoduje problemy dla Warszawy
-
11.05.2018 10:04
-
Aktualizacja: 14:29 15.08.2022
- Likwidacja lotniska Okęcie doprowadzi do olbrzymich problemów dla Warszawy, zmarnowania szans rozwoju dla stolicy, biznesu i turystyki - powiedział w piątek kandydat PO i Nowoczesnej na prezydenta Warszawy Rafał Trzaskowski. Również Jacek Wojciechowicz uważa, że port musi zostać.
PAP,RDC
W czwartek Sejm przyjął specustawę, dzięki której będzie można rozpocząć budowę nowego, międzykontynentalnego lotniska - Centralnego Portu Komunikacyjnego. Za przyjęciem ustawy opowiedziało się 235 posłów, przeciwko było 190, od głosu wstrzymało się czterech posłów.
"Marnotrawienie publicznych pieniędzy"
Jak mówił Trzaskowski, jeśli "chodzi o szanse rozwoju dla Warszawy, szanse dla biznesu, szanse dla turystyki, to te wszystkie szanse zostaną niestety zmarnowane przez tę bardzo złą decyzję PiS". - Do tego dochodzi jeszcze marnotrawienie publicznych pieniędzy - dodał, mówiąc, że w związku z rozwojem Okęcia "wydano setki milionów złotych na terminal, kolejkę SKM i rozwiązania dotyczące kwestii dróg".
Trzaskowski zaznaczył ponadto, że w czwartkowym głosowaniu w Sejmie ws. CPK, nie wziął udziału kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy Patryk Jaki. - Co robi Patryk Jaki, dlaczego nie ma odwagi, żeby stanąć w obronie warszawiaków i walczyć o Okęcie? - pytał kandydat PO i N na prezydenta stolicy.
#ZostawcieOkęcie Czy to koniec latania z Okęcia? Warszawiacy potrzebują blisko położonego portu lotniczego! Zamknięcie tego lotniska przez PiS to codzienny paraliż komunikacyjny dla tysięcy mieszkańców stolicy. Co zrobi PiS, żeby Warszawa nadal miała swój port lotniczy? pic.twitter.com/VbSAadUqi1
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) 11 maja 2018
Również Jacek Wojciechowicz uważa, że port musi zostać. Kandydat na prezydenta Warszawy powiedział na piątkowym briefingu prasowym, że chce w tej sprawie dać głos mieszkańcom.
Stąd apel do Rady Warszawy o zajęcie jednoznacznego stanowiska w tej sprawie. Według Wojciechowicza przeniesienie lotniska do gminy Baranów spowoduje utratę wielu miejsc pracy, podatków, które trafiają do budżetu miasta, i spadek atrakcyjności stolicy dla inwestorów.
Jako prezes IRW w kwietniu zapowiedziałem, że będziemy chcieli referendum dotyczącego likwidacji lotniska Chopina. pic.twitter.com/pLdhjF6SNX
— Jacek Wojciechowicz (@WojciechowiczJ) 11 maja 2018
Nowe lotnisko ma powstać między Łodzią a Warszawą i być jednym z największych przesiadkowych portów lotniczych w Europie. Na jego lokalizację wskazywana jest miejscowość Stanisławów w gminie Baranów. Po pierwszym etapie budowy port ma obsługiwać do 45 mln pasażerów rocznie, a docelowo nawet ok. 100 mln. Ma on powstać na ok. 3000 ha gruntów. Do końca 2019 r. mają trwać prace przygotowawcze, a sam port ma być budowany przez kolejne osiem lat, czyli do końca 2027 r.
Wówczas Lotnisko Chopina ma być zamknięte dla ruchu cywilnego. Rząd uważa, że lotnisko osiągnęło już maksymalną przepustowość i nie ma możliwości rozbudowy.
Źródło:
PAP,RDC
Autor:
mg