Ruszył proces starosty płockiego, który jechał po alkoholu. Obrońcy: mogło dojść do atypowego upojenia

  • 08.02.2024 14:22

  • Aktualizacja: 19:29 08.02.2024

Przed płockim sądem rejonowym ruszył proces starosty płockiego. Samorządowiec odpowiada za jazdę na podwójnym gazie. Miał ponad 2,5 promila alkoholu. Obrońcy samorządowca wnioskowali o przebadanie go przez biegłych lekarzy.

Rozpoczął się proces starosty płockiego, którego policja zatrzymała niespełna rok temu na jeździe pod wpływem alkoholu. Mężczyzna miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Obrońcy Sylwestra Z. uważają, że u ich klienta mogło dojść do atypowego upojenia alkoholowego. Jest to patologiczna reakcja organizmu nawet na niewielką ilość trunku, nieproporcjonalna do ilości wypitego alkoholu. Dlatego powinni go zbadać biegli lekarze. Starosta przyznał się do zarzucanego mu czynu, ale nie potrafił wyjaśnić, jak do tego doszło. Obrońcy samorządowca wnioskowali o dobrowolne poddanie się karze, jednak nie zgodził się na to prokurator.

Zgłoszenie na numer alarmowy

Starosta został zatrzymany na jeździe samochodem po pijanemu. Wynik badania wykazał 2,6 promila. Do zdarzenia doszło 6 kwietnia na drodze krajowej nr 62 w miejscowości Nowe Gulczewo pod Płockiem, gdy – jak informowała policja – na numer alarmowy wpłynęło zgłoszenie, że trasą tą jedzie opel, który nie zachowuje prostego toru jazdy.

Badanie na zawartość alkoholu wskazało u kierowcy 1,3 mg/l w wydychanym powietrzu (ok. 2,6 prom. w organizmie). Tuż po zdarzeniu policja nie ujawniła danych kierującego. Kilka dni później Prokuratura Rejonowa w Płocku potwierdziła, że chodzi o 39-letniego starostę płockiego Sylwestra Z.

Termin kolejnej rozprawy został wyznaczony 26 marca.

Czytaj też: Starosta płocki przeprasza za jazdę pod wpływem, ale nie ustąpi ze stanowiska

Źródło:

RDC

Autor:

Katarzyna Piórkowska/PL

Kategorie: