Czwarty dzień protestu rolników w pow. łosickim. To najdłużej trwająca blokada na Mazowszu

  • 12.02.2024 13:18

  • Aktualizacja: 13:31 12.02.2024

To najdłuższy protest na Mazowszu. Od piątku rolnicy z powiatu łosickiego blokują drogę krajową nr 19 w miejscowości Kózki i mają tam zostać aż do jutrzejszego popołudnia. Rolnicy sprzeciwiają się wprowadzeniu przez Komisję Europejską tzw. Zielonego Ładu i niekontrolowanemu napływowi towarów z Ukrainy. Na jednym pasie jezdni ustawione są ciągniki, które przepuszczają samochody przez 15 minut co godzinę.

Rolnicy cały czas blokują drogę krajową nr 19 w Kózkach w powiecie łosickim. Chcą rozwiązania problemu z napływem produktów z Ukrainy, wsparcia dla producentów zbóż, rzepaku i hodowców na poziomie minionego roku i utrzymania większego wsparcia do materiału siewnego. 

Rolnik z okolic Sarnak Andrzej Terlikowski podkreśla, że rolnicy mają też kilka własnych postulatów.

Odnosi się do kontynuacji wsparcia na zasadach z 2023 roku do wszystkich zbóż i rzepaku, nie tylko do kukurydzy, tak jak w tym momencie rząd zaproponował. Przywrócenie zwrotu akcyzy na poziomie 2 zł i utrzymanie dopłat do materiału siewnego, również na poziomie z 2023 roku  — mówi Terlikowski.

Protest potrwa do wtorku do godz. 16. 

Najdłuższy protest w regionie?

To najdłuższy protest na Mazowszu. Jak podkreśla Terlikowski, panuje mocne rozgoryczenie wśród rolników.

Wczoraj mieliśmy bardzo dużą frekwencję ze względu na to, że był dzień wolny, tak samo w sobotę. Bardzo dużo ludzi było, do tego około setka ciągników. Dzisiaj jest nas już trochę mniej, niestety rolnicy muszą wracać do swoich obowiązków. Panuje mocne rozgoryczenie w stosunku do strony rządowej, że nikt do nas nie zajrzał do tej pory, mimo tego, że jest to jeden z najdłuższych protestów — przekazuje Terlikowski.

Blokada na DK 19

Droga w Kózkach jest zablokowana. Ciągniki blokują jeden pas jezdni, a ruch puszczany jest na 15 minut co godzinę. 

Ruch jest na zasadzie wahadła. Ciągniki blokują jeden pas jezdni. Przepuszczamy pojazdy raz na godzinę, czyli najpierw jedna strona 7 minut, potem druga strona, tak samo, siedem minut. Można powiedzieć, że blokujemy ruch na godzinę i puszczamy na 15 minut pojazdy — informuje Terlikowski.

Rolnicy blokują drogę od piątku.

Czytaj też: Wysoki stan wody w Wiśle. W Płocku ogłoszono pogotowie przeciwpowodziowe

Źródło:

RDC

Autor:

Beata Głozak/DJ