Dekada bez Sławomira Mrożka. 10 lat temu zmarł pisarz, dramaturg i rysownik

  • 15.08.2023 18:17

  • Aktualizacja: 17:19 15.08.2023

Pisarz, dramaturg, rysownik i satyryk Sławomir Mrożek zmarł 10 lat temu, 15 sierpnia 2013 r., w Nicei. „Witkacy przyszedł za wcześnie, Gombrowicz jest obok, Mrożek pierwszy przyszedł w samą porę. I to na obu zegarach: polskim i zachodnim” — pisał o autorze „Tanga” krytyk teatralny Jan Kott.

„Pisze, rysuje, nie brak mu twórczości / Można by go nazwać MROŻKIEM OBFITOŚCI” - tak żartobliwie sportretowała w 1968 r. autora „Tanga” Magdalena Samozwaniec w „Szczypcie soli, szczypcie bliźnich”.

„Kiedy wiesz, że musisz napisać arcydzieło, wtedy prawie na pewno go nie napiszesz. [...] Ilość i pośpiech nie są przyjaciółmi artysty” - napisał Mrożek w "Małych listach" (wyd. Noir sur Blanc, 2000).

Historyk literatury prof. Jerzy Jarzębski w przedmowie do książki „Lem Mrożek Listy” (Wydawnictwo Literackie 2011) ocenił: „Mrożek prezentuje się jako ktoś duchowo samowystarczalny, nie przywiązany koniecznie do stadnego narodowego ciepełka”. „Jeśli coś go cechuje, to sceptycyzm i rezerwa wobec prawd wyznawanych przez zbiorowość” - podkreślił.

Twórca teatru absurdu

„W swojej twórczości Mrożek demaskował i obnażał absurdy rzeczywistości w latach PRL-u, a także późniejszych. Stawiał pytania o moralność, zasady postępowania, pokazywał niedoskonałości obowiązujących norm społecznych i kulturowych. W jego sztukach spotykali się z jednej strony słabi, niezdolni do praktycznego działania intelektualiści, a z drugiej strony ludzie prości - chamy, bez klasy, prymitywni, interesowni” - napisał prof. Jarzębski o postaciach np. z "Tanga" czy "Emigrantów".

Już w latach 60. utwory sceniczne Mrożka trafiły do repertuaru teatrów na całym świecie. Bywał przez krytykę zaliczany do twórców nurtu „teatru absurdu”. Stał się klasykiem dramatu współczesnego, a festiwale jego twórczości odbyły się w Amsterdamie (1988), Krakowie (1990) i Sztokholmie (1991). Niekwestionowaną pozycję twórczości Mrożka potwierdził także fakt, iż od 1991 r. zaczęły się ukazywać jego dzieła zebrane w Niemczech i we Francji, a od 1994 r. również w Polsce.

„Mityczna jest data przyjścia na świat pisarza. Ta wpisana w większości dokumentów, 26 czerwca 1930 r., jak on sam twierdził, jest fałszywa [...] Całe życie przeżył więc niejako „na fałszywych papierach”. Naprawdę urodzić się miał 29 czerw­ca. Odnaleziony przez dziennikarza „Nowej Trybuny Opolskiej” wpis w księdze parafialnej w Borzęcinie mówi o udzielonym 15 sierpnia 1930 r. (a więc w święto Wniebowzięcia Matki Boskiej) chrzcie dziecka urodzonego 26 czerwca w Borzęcinie z matki Zofii z domu Kędzior, lat dwadzieścia cztery, ojca Antoniego, lat dwadzieścia siedem” - czytamy w przygotowanym do druku tomie „Mrożek. Biografia” prof. Anny Nasiłowskiej. Jego ojciec w galicyjskim Borzęcinie kierował urzędem pocztowym, a matka Zofia była córką właściciela wiejskiej mleczarni. Na chrzcie św. synowi nadano imiona Sławomir Piotr Paweł. Miał brata Jerzego (1928–1932) i siostrę Litosławę (1935–1995).

Życie Sławomira Mrożka

Od 1933 r. mieszkał z rodziną w Krakowie, ale po wybuchu wojny wrócili do Borzęcina, gdzie Mrożek ukończył szkołę powszechną. W 1949 r. zdał maturę w krakowskim gimnazjum im. Bartłomieja Nowodworskiego. W latach 1945-48 – równolegle z nauką w liceum – przyszły pisarz czynnie działał w harcerstwie. Potem studiował architekturę na Wydziale Architektury Politechniki Krakowskiej, historię sztuki w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie oraz orientalistykę na Uniwersytecie Jagiellońskim.

Pierwszy sukces odniósł w 1950 r. - otrzymał nagrodę „Szpilek” za rysunek, który ukazał się w numerze 16. tego tygodnika. W numerze 26. opublikowano pierwszy felieton satyryczny Mrożka zatytułowany „Ten człowiek”, jednakże pisarz za swój literacki debiut uważał reportaż z budowy Nowej Huty zatytułowany „Młode miasto”, który ukazał się w „Przekroju” również w 1950 r.

Od 1950 r. współpracował z „Dziennikiem Polskim”, Krakowskim Teatrem Satyryków, studenckim teatrem satyrycznym „Bim-Bom” z Gdańska, kabaretem „Szpak” i Piwnicą pod Baranami. Od 1953 r. publikował w nich systematycznie serie satyrycznych rysunków. W 1951 r. został członkiem Związku Literatów Polskich.

Debiutem książkowym Mrożka stały się wydane w 1953 r. zbiory satyrycznych opowiadań - „Opowiadania z Trzmielowej Góry” (broszurką propagandową napisaną chyba na zamówienie Spółdzielni Czytelnik) i „Półpancerze praktyczne” opublikowane w Wydawnictwie Literackim.

W 1953 r. podpisał tzw. Apel Krakowski, wyrażający poparcie dla stalinowskich władz PRL po aresztowaniu pod sfabrykowanymi zarzutami duchownych katolickich, skazanych w procesie księży kurii krakowskiej (skazano na karę śmierci Edwarda Chachlicę, Michała Kowalika i ks. Józefa Lelitę, wyroków nie wykonano).

„Mając dwadzieścia lat byłem gotowy do przyjęcia każdej propozycji ideologicznej bez zaglądania jej w zęby, byle tylko była rewolucyjna. [...] Z takich jak ja rekrutowano kiedyś zarówno do Hitlerjugend, jak i do Komsomołu [...]. Sfrustrowani, niepotrzebni i zbuntowani młodzieńcy są obecni w każdym pokoleniu, a to, co ze swoim buntem zrobią, zależy tylko od okoliczności” - skomentował swoje socrealistyczne zaangażowanie w napisanym 2006 r. „Baltazarze. Autobiografii”.

Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich przyznało mu w 1954 r. Nagrodę im. Juliana Bruna dla młodych dziennikarzy. W latach 1956-60 prowadził w m.in. na łamach „Życia Literackiego” rubrykę satyryczną tekstowo-rysunkową pt. „Postępowiec”.

Pierwsze publikacje i debiuty

W 1956 r. opublikował pierwszą ze swoich powieści, „Maleńkie lato”, w roku 1961 drugą i ostatnią - „Ucieczkę na południe”. W 1957 r. ukazał się tom opowiadań „Słoń” oraz zbiorek rysunków „Polska w obrazkach”. Jako dramaturg Mrożek zadebiutował sztuką „Policja”, opublikowaną w „Dialogu” i wystawioną 27 czerwca 1958 r. przez Jana Świderskiego w Teatrze Dramatycznym w Warszawie.

W listopadzie 1959 r. ożenił się z malarką Marią Obrembą i wspólnie z nią przeniósł się do Warszawy. Pisał w tym czasie teksty satyryczne do estradowego programu "Podwieczorek przy mikrofonie". W 1962 r. został laureatem Nagrody Fundacji im. Kościelskich w Genewie.

Do 1964 r. ukazały się w Polsce, m.in.: kolejny tom opowiadań pt. „Deszcz” (1962) oraz sztuki teatralne - „Męczeństwo Piotra Oheya” (1958), „Indyk" (1961), „Karol" (1961), „Na pełnym morzu" (1961), „Strip-tease" (1961), „Zabawa" (1962), „Kynolog w rozterce" (1962), „Czarowna noc" (1963), „Śmierć porucznika" (1963) i jeden z najważniejszych utworów Mrożka - „Tango" (1964).

Krytyk i teoretyk teatru Jan Kott po publikacji „Tanga” napisał w 1965 r. w „Dialogu": „Witkacy przyszedł za wcześnie, Gombrowicz jest obok, Mrożek pierwszy przyszedł w samą porę. I to na obu zegarach: polskim i zachodnim".

Znany poza granicami

W latach 60. Mrożek stał się popularny również poza granicami kraju - w 1963 r. w Niemczech wydano trzytomowy zbiór jego dramatów; we Francji za „Słonia" otrzymał „Prix de l'Humour Noir" (1964), a trzy lata później ukazało się tam dwutomowe wydanie jego sztuk.

W 1963 r. wyjechał z żoną do Włoch i zamieszkał pod Genuą. We Włoszech spędził pięć lat. Otrzymał w tym czasie nagrodę Fundacji im. Jurzykowskiego w Nowym Jorku (1964).

W 1968 r. przeniósł się do Paryża. „W tym samym roku we francuskiej prasie ogłosił – w formie listu otwartego – swój protest przeciwko udziałowi Polski w interwencji wojsk Układu Warszawskiego w Czechosłowacji. W rezultacie władze polskie odmówiły mu przedłużenia paszportu i pisarz wystąpił o azyl polityczny we Francji. W Polsce cenzura zakazała wówczas publikacji jego utworów i wystawiania sztuk” - czytamy w Encyklopedii Teatru Polskiego. Mrożek poprosił o azyl polityczny we Francji. 10 lat później uzyskał francuskie obywatelstwo, a w 2003 r. otrzymał francuską Legię Honorową za wkład w rozwój literatury francuskiej.

W 1969 r. u jego żony Marii zdiagnozowano nowotwór mózgu. Mrożek zawiózł żonę do Berlina Zachodniego, gdzie zmarła w październiku - po 13 dniach pobytu w szpitalu i 18 dniach od zdiagnozowania choroby. "Jestem jak pieniek i korzenie po ścięciu drzewa, jak inwalida bez ręki" - opisał swój stan w I tomie „Dzienników".

W 1970 r. Theater am Neumarkt w Zurychu wystawił premierowe przedstawienie „Vatzlava".

W Polsce od 1973 r. zaczęto łagodzić obowiązujące od 1968 r. zapisy cenzury na publikowanie Mrożka. Ukazały się wówczas m.in. „Szczęśliwe wydarzenie" (1973), „Rzeźnia" (1973), „Emigranci" (1974), „Pieszo" (1980). W roku 1978 – po raz pierwszy od 1963 – pisarz odwiedził kraj rodzinny. Powtórnie odwiedził Polskę w roku 1981, kiedy otrzymał dyplom ministra spraw zagranicznych za wybitne zasługi w propagowaniu kultury polskiej na świecie oraz nagrodę tygodnika „Szpilki" - Złotą Szpilkę z Wawrzynem.

„List do cudzoziemców”

Po wprowadzeniu stanu wojennego w Polsce Mrożek ogłosił na Zachodzie „List do cudzoziemców”, zastrzegł też publikowanie swoich utworów w polskiej prasie i pokazywanie sztuk w polskiej telewizji. Natomiast w polskich teatrach sztuki Mrożka święciły w tym okresie triumfy.

W 1984 r. opublikował w Paryżu sztukę „Alfa" (o Lechu Wałęsie) i sam wyreżyserował „Ambasadora" w Neue Schaubühne w Monachium. W tym samym roku pisarza uhonorowano Nagrodą Związku Pisarzy Polskich na Obczyźnie w Londynie, a w 1987 r. austriacką Nagrodą im. Franza Kafki.

Do 1996 r. pisarz pozostawał za granicą, mieszkając w USA, we Włoszech, w Paryżu. W latach 70. kilkukrotnie wyjeżdżał do Niemiec, gdzie pisał scenariusze filmowe: „Wyspa Róż" (1974-75), „Amor" (1977), „Powrót" (1979) – dwa ostatnie również sam wyreżyserował dla niemieckich wytwórni. Pod koniec 1989 r. przeniósł się do Meksyku, gdzie zamieszkał na ranczo La Epifanía ze swoją drugą żoną Susaną Osorio-Mrożek.

W opublikowanym w 1987 r. „Portrecie", pełnym nawiązań do „Dziadów", „Kordiana", Gombrowicza i Miłosza, Mrożek dokonał rozrachunku z młodzieńczą fascynacją komunizmem. W ostatniej dekadzie XX w. ukazały się również: „Wdowy" (1992), „Miłość na Krymie" (1993), „Wielebni" i „Piękny widok" (oba w 2000).

W czerwcu 1990 r. pisarz przyjechał do Krakowa na dwutygodniowy Festiwal Mrożka zorganizowany z okazji jego sześćdziesiątych urodzin. Przemiany ustrojowe w Polsce przyniosły wydanie jego „Dramatów", „Małych próz" i „Rysunków" (1991) oraz „Miłości na Krymie" (1993). W 1994 r. zaczął publikować co tydzień rysunki satyryczne, a od 1997 r. także cotygodniowy felieton na łamach "Gazety Wyborczej".

Problemy zdrowotne Mrożka

Podczas pobytu w Meksyku pisarz przebył operację tętniaka mózgu, w wyniku czego z żoną musieli zrezygnować z pobytu w Epifanii. W 1996 r. Mrożkowie wrócili na stałe do Polski i zamieszkali w Krakowie. Rok później pisarz otrzymał Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski, w 2004 r. Złote Berło Fundacji Kultury Polskiej „za całokształt twórczości zgłębiającej gorzkie i ponure paradoksy życia w intencji uszlachetnienia kondycji ludzkiej", a w 2010 r. wręczono mu Złoty Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis".

W 2002 r. w Krakowie pisarz przeżył udar mózgu, po którym został dotknięty afazją. Lekarz poradził mu spisywanie wspomnień w celach terapeutycznych. W 2006 r. opublikowano efekt tej pracy - książkę pt. "Baltazar. Autobiografia". "Kiedy człowiek jest młody, próbuje wyprzedzić świat. Potem zaledwie dotrzymuje mu kroku, aż wreszcie zaczyna być przez świat wyprzedzany" - zapisał w "Baltazarze".

6 czerwca 2008 r. Mrożek z żoną Susaną na lotnisku w Balicach wsiedli do samolotu, którym opuścili Polskę na stałe. Pisarz zamieszkał w Nicei - „mieście emerytów", gdzie otoczono go lepszą opieką medyczną. W kolejnych latach twórczość Mrożka przeżywała swoisty renesans - ukazywały się kolejne tomy jego korespondencji m.in. z Erwinem Axerem, Adamem Tarnem, ze Stanisławem Lemem, ale przede wszystkim - jego "Dzienniki". W 2012 r. pisarz napisał nową sztukę pt. „Karnawał".

Odbierając w marcu 2012 roku doktorat honoris causa w Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, Mrożek powiedział, że niepokoi go tempo, w jakim zmienia się świat. „Coraz bardziej w tempie zatrważającym, przyznaję, że cierpię na tym, bo ja już się schylam ku starości" - powiedział.

Śmierć artysty

Zmarł 15 sierpnia 2013 r. w szpitalu w Nicei. „Ceremonie pogrzebowe autora „Tanga” 17 września 2013 r. w Krakowie były okazałe, teatralne, z przejazdem karawanu przez miasto, z udziałem tłumów; w Krakowie pamiętano, że przejście z Barbakanu przez Floriańską, Rynek i Grodzką odtwarza część uroczystej drogi prochów Juliusza Słowackiego na Wawel w 1927 r. Byli ludzie teatru, którzy ronili prawdziwe łzy” - napisała w biografii pisarza Anna Nasiłowska. Prochy pisarza spoczęły w podziemiach barokowego kościoła Świętych Piotra i Pawła.

Pośmiertnie został odznaczony Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski.

W 10. rocznicę śmierci Sławomira Mrożka Krakowskie Biuro Festiwalowe organizuje spacer po miejscach, które były dla niego ważne na różnych etapach jego życia. Wyprawa śladem autora „Tanga” rozpocznie się na ul. Krupniczej 22, a poprowadzi ją Anna Hojwa. Partnerem wydarzenia jest Wydawnictwo Literackie, którego nakładem 27 września ukaże się książka "Mrożek. Biografia" Anny Nasiłowskiej.

Czytaj też: „Śluby panieńskie” przy Ermitażu. „Można tym duchem nasiąknąć”

Źródło:

PAP

Autor:

RDC /JD

Kategorie: