Inwazja kleszczy - są tysiące przypadków boreliozy. Od 1 stycznia do 15 lipca zdiagnozowano w Polsce 4373 przypadki - podał Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego - Państwowy Zakład Higieny.
2019-09-kleszcz.jpg (autor: Picasa)
Na Mazowszu od pierwszego czerwca do końca lipca odnotowano 253 przypadki boreliozy oraz 14 przypadków kleszczowego zapalenia mózgu.
Szef mazowieckiej stacji sanitarno-epidemiologicznej Przemysław Rzodkiewicz radzi, jak ustrzec się przed ukąszeniem pajęczaków. - Warto ubrać się w długi rękaw, drugie spodnie, czapkę lub kapelusz. Po powrocie ze spaceru warto obejrzeć ciało a także wziąć prysznic - mówi.
Podstawa to używanie repelentów. Można się ponadto zaszczepić przeciwko kleszczowemu zapaleniu mózgu.
Jak reagować?
Kleszcz nie wgryza się od razu. - Kleszcz przez pewien okres czasu szuka miejsca, gdzie mógłby się wbić. Pachy, pachwiny, u kobiet okolice pod biustem - podkreśla.
Ekspert wyjaśnia jak potraktować kleszcza który nas zaatakował: - Usuńmy go w higienicznych warunkach - przyda się alkohol albo woda utleniona (...)Nie należy panikować. Usunąć owada spokojnie, minuty nie mają znaczenia. Warto zrobić to w sposób profesjonalny, przygotowany, przy użyciu pęsety, kleszczkarty lub innego dedykowanego do tego urządzenia. Jeśli nie mamy takiego przedmiotu, możemy iść do przychodni - tłumaczy szef mazowieckiego sanepidu.
Jakie są powszechne objawy ukąszenia? - Objawy, na które trzeba zwracać uwagę, to przede wszystkim pojawienie się zaczerwienienia wokół miejsca, gdzie zostaliśmy pogryzieni. Objawy przeziębieniowe, takie jak ból głowy, nudności, złe samopoczucie. Tego typu objawy mogą świadczyć o tym, że kleszcz mógł być nosicielem boreliozy - zaznacza Rzodkiewicz.
Sanepid podkreśla, że mitem jest, że kleszcze żyją tylko w lasach. Coraz częściej możemy je spotkać także w centrach miast.