Dyspozytornia medyczna na placu Bankowym w Warszawie otwarta. Od teraz wezwania karetek będą trafiały do budynku Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego. To dlatego, że z początkiem roku system pogotowia w regionie wszedł w kompetencje wojewody.
RDC
- Ta koncentracja dyspozytorni pozwala na zapewnienie większego bezpieczeństwa mieszkańcom - mówił wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. - Nie tylko poprawia komfort pracy dyspozytorów medycznych, ale powoduje, że jakość i dostępność ratowników będzie na wyższym poziomie. To bardzo ważne, aby karetka pogotowia docierała jak najszybciej do poszkodowanego - podkreśla.
- Stworzenie jej od podstaw pozwoliło użyć nowoczesnych technologii - dodał wojewoda Konstanty Radziwiłł. - Zapewniają bezpieczeństwo danych, bo przecież tych danych dotyczących osób jest bardzo dużo. W sali, w której pracują dyspozytorzy, pracuje non stop 50 komputerów, które są niezbędne dla prawidłowej obsługi zgłoszeń alarmowych a następnie zespołów ratownictwa medycznego - tłumaczy.
- Od początku tego roku nasza dyspozytornia odebrała 200 tysięcy telefonów - podsumowuje wojewoda. - 90 tys. razy zostały zadysponowane wyjazdy ratowników. To pokazuje jak ogromna jest skala tego zjawiska - zaznacza.
Z końcem zeszłego roku zlikwidowane zostały 2 z pięciu dyspozytorni - w Płocku i Ostrołęce. Pozostały te w Warszawie, Radomiu i Siedlcach. Docelowo zostanie tylko jedna - w stolicy.