Zamiast odłowienia bobrów - odstrzał. "To jedyne rozwiązanie"
12.03.2021 13:26
Aktualizacja: 22:14 15.08.2022
Bobry z powiatu płockiego jednak nie będą odławiane. Zwierzęta, które wyrządziły w wałach przeciwpowodziowych Wisły dużo szkód, miały zostać przeniesione w inne miejsce. Wody Polskie starają się jednak o zgodę na inne rozwiązanie problemu.
RDC
Odławianie jest kłopotliwe pod względem logistycznym, a straż pożarna nie ma odpowiedniego sprzętu i doświadczenia w tym zakresie – tłumaczą Wody Polskie. Teraz mają wystąpić o uzyskanie zezwolenia na odstrzał bobrów na tym terenie. Wnioskowało o to starostw płockie.
- Nie jest to może najlepsze rozwiązanie, ale jedyne, które może przynieść w tej chwili efekty, ponieważ nawet odnosząc się do tego pozwolenia, które Wody Polskie dostały. One dostały pozwolenie na odłowienie 37 sztuk, z czego te zwierzęta miały być wypuszczone i tak na terenie powiatu płockiego, więc te bobry i tak docelowo wróciłyby po pewnym czasie na brzeg Wisły - mówi Piotr Jakubowski z powiatowego Centrum zarządzania Kryzysowego w Płocku.
Dodatkowo - jak zapowiedziały Wody Polskie - odcinki wałów położone po prawej i lewej stronie Wisły będą sukcesywnie zabezpieczane siatką stalową.
Zwierzęta miały być odłowione z okolic Wisły z terenu powiatów płockiego oraz płońskiego. Tylko w okolicach Płocka komisja szacująca straty po wezbraniu rzeki i zatorze lodowym naliczyła w wałach niemal 100 dziur po bobrach, które naruszyły ich konstrukcję.