Majówka bez lotów? Trwają negocjacje kontrolerów z PAŻP. "Eurokontrola o kryzysie wie od dawna"

  • 22.04.2022 11:06

  • Aktualizacja: 14:20 30.08.2022

Na stole 250 stron dokumentów. Trwają rozmowy Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej z kontrolerami lotu. Stawką jest bezpieczeństwo polskiego nieba - jeśli nie dojdą do porozumienia, z końcem kwietnia zostanie w pracy 36 z ponad 200 osób.
Wczoraj szef urzędu lotnictwa cywilnego powiedział, że jeśli nie będzie porozumienia dzisiaj do 10:00 to grozi nam paraliż ruchu.

To nie jest tak że Europejska Organizacja ds. Bezpieczeństwa Żeglugi Powietrznej podejmuje decyzje z dnia na dzień. O kryzysie wiedzą od dawna - alarmuje przedstawicielka związkowców Anna Garwolińska. Jej pracodawcy dostali projekt naprawczy.

- Wczoraj dostali od nas pełen pakiet informacji, dokumentów, rozporządzeń. To jest ponad 250 stron. Eurokontrola musi w ciągu najbliższego tygodnia zacząć przestawiać, przesuwać i odwoływać loty na 1 maja. Czy będą oni to robili o 10, 11 czy po południu, to nie nasza sprawa - wyjaśnia Garwolińska.



Europejska Organizacja ds. Bezpieczeństwa Żeglugi Powietrznej nie zdecyduje dzisiaj o jakichkolwiek drastycznych krokach. Od dawna szykują różne scenariusze na polski kryzys.

- Eurokontrola ma zapewnić bezpieczne przeloty nad całą Europą. W związku z tym, jeżeli jest jakikolwiek problem, to oni już na dwa czy trzy miesiące wcześniej przygotowują plany zapasowe. I my plany zapasowe dwa miesiące temu znaliśmy i uprzedzaliśmy wszystkich, że tak będzie - tłumaczy przedstawicielka związkowców.



Z 216 kontrolerów może zostać ich zaledwie 36. Z końcem kwietnia kończą się im okres wypowiedzenia. Domagają się zapewnienia bezpieczeństwa ruchu lotniczego, czemu - jak twierdzą - nie służyło zarządzenie pracą Polskiej Agencji Ruchu Lotniczego przez ostatnie kilka lat.

Negocjacje porozumienia PAŻP z kontrolerami trwają od kilku tygodni. Rządowa agencja twierdzi, że na wypadek odejścia kontrolerów z pracy - jest plan awaryjny. Ministerstwo Infrastruktury ewentualny kryzys chce ratować, zatrudniając kontrolerów z innych krajów.

Kilka tur rozmów

To kolejna tura negocjacji płacowych między kontrolerami lotów i Polską Agencją Żeglugi Powietrznej. Anna Garwolińska, przedstawicielka związkowców mówiła RDC, że chodzi im przede wszystkim o taki system pracy, który zagwarantuje bezpieczeństwo.

- Nam strasznie zależy na tym, żeby nie było wypadku lotniczego, jaki np. zdarzył się w Szwajcarii, dokładnie z powodu decyzji o jednoosobowej obsadzie kontrolera, gdzie dwa samoloty na wysokości paru tysięcy metrów się ze sobą zderzyły. Proszę sobie wyobrazić taką sytuację, że nad Warszawą zderzają się dwa takie samoloty - tłumaczyła.

Związkowcy nie zgadzają się też na nowe zasady wynagradzania w PAŻP.

Cała sytuacja nie pozostaje bez wpływu na pasażerów. Urząd Lotnictwa Cywilnego w komunikacie dla podróżujących samolotem uprzedził , że "w najbliższych dniach może dojść do nieregularności w ruchu lotniczym nad Polską, w tym do opóźnień i odwołań rejsów".

Prawa pasażera

"Zalecamy pasażerom, żeby byli przygotowani na możliwość wystąpienia opóźnień, jak i odwołań połączeń lotniczych oraz na bieżąco zasięgali informacji u przewoźników lotniczych o statusie danego rejsu" - przekazał ULC.

Urząd podał, że funkcjonuje w nim infolinia Komisji Ochrony Praw Pasażerów, gdzie można uzyskać informacje dotyczące obowiązków przewoźnika w przypadku odwołanego lub opóźnionego lotu oraz na temat praw przysługujących pasażerom. Infolinia jest czynna w dni powszednie w godzinach 9.00-13.00.

Z kolei rzeczniczka Lotniska Chopina Anna Dermont powiedziała, że służby lotniskowe na bieżąco monitorują sytuację w porcie w związku z trwającymi od kilku dni opóźnieniami w startach i lądowaniach samolotów ze stołecznego portu. - Powstała ona niezależnie od zarządzającego portem. Staramy się, aby ruch był płynny i sytuacja jak najmniej uciążliwa dla naszych pasażerów - powiedziała.

Spór o nowe zasady

W drugiej połowie stycznia br. PAŻP podała, że wdraża nowy regulamin wynagradzania, który wszedł w życie pod koniec zeszłego roku. Jest on elementem planu modernizacji Agencji. Jak podkreśliła wówczas PAŻP, regulamin ten został wypracowany wspólnie ze stroną społeczną i zaakceptowany przez ministra infrastruktury. Według PAŻP wyrównuje on „narosłe przez lata dysproporcje w zarobkach pracowników służb operacyjnych oraz wprowadza system motywacji i zachęt dla pracowników”.

Agencja informowała, że blisko trzy czwarte jej pracowników, w tym m.in. kontrolerzy pracujący w organach regionalnych, większość służb operacyjnych i technicznych, przyjęło nowe warunki i pracuje na nowych zasadach. Zgodnie z nowym regulaminem wynagradzania kontrolerzy ruchu lotniczego mogą zarobić do 45 tys. zł miesięcznie, z uwzględnieniem środków z funduszu premiowego. Ponadto każdy z pracowników Agencji może otrzymać dodatkowo wynagrodzenie za pracę w rozwojowych projektach prowadzonych przez PAŻP.

Veto kontrolerów z Warszawy

PAŻP przekazała wówczas, że na nowe zasady nie zgodziła się grupa kontrolerów z Warszawy. 112 kontrolerów ruchu lotniczego, reprezentowanych przez Zarząd Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego, przekazało pracodawcy oświadczenia woli z odmową przyjęcia zaproponowanych im warunków pracy i płacy wynikających z obowiązującego w Agencji Regulaminu Wynagradzania.

W lutym br. Agencja informowała, że ma do czynienia ze składanymi rezygnacjami z pracy przez kontrolerów obszaru i zbliżania z Warszawy – „blisko 170 osób znajduje się w okresie wypowiedzenia, który dla większości zakończy się pod koniec kwietnia 2022 r.”. Według danych na luty w Warszawie zatrudnionych było 208 kontrolerów obszaru i zbliżania.

Źródło:

RDC

Autor:

Cyryl Skiba/PL