Zamiast widoku z okien, wysoki blok. Mieszkańcy Woli protestują przeciwko planom dewelopera. U zbiegu ulic Dzielnej i Bellotiego tuż przy ścianie pobliskiego bloku ma powstać 11-piętrowy budynek. To zasłoni nam widok na skwer i dostęp do słońca. - alarmowała w audycji "Jest sprawa" mieszkanka Krystyna Wiśniewska.
RDC
- Ten nowy budynek ma powstać w granicy naszej działki, czyli cztery metry od naszych okien ścianą bez okien, czyli ślepą ścianą. Powstanie budynek, który będzie o jedno piętro wyższy od naszego. Gdyby u nich były okna w tym nowym budynku, to ci mieszkańcy mogliby sobie rękę podawać przez te cztery metry - mówiła Krystyna Wiśniewska.
- Sprawa jest złożona i ciągnie się od kilku lat - skomentowała zastępca stołecznego Dyrektora Biura Architektury i Planowania Przestrzennego Wanda Stolarska. - Wniosek o pozwolenie na budowę procedowany jest w biurze architektury od 2016 roku. Do tej pory pierwsza decyzja o pozwolenie na budowę została wydana pozytywnie, została uchylona przez wojewodę. Natomiast ostatnie dwie decyzje administracyjne wydane przez biuro architektury w tej sprawie były negatywne - powiedziała.
- Ostatnie słowo jeszcze nie zostało jednak powiedziane - dodała Stolarska. - Można powiedzieć, że procedujemy ten wniosek czwarty raz. Proszę mieć świadomość, że to nie jest tak, że ktoś już powiedział i przesądził tutaj o czymkolwiek. Mało tego inwestor nadal uzupełnia projekt i dokumenty w tej sprawie - wyjaśniła.
Z kolei wiceprezes SARP Grzegorz Stiasny wskazał, że podobne problemy będą pojawiać się też w innych miejscach Warszawy. Dlatego tak ważne są plany zagospodarowania przestrzennego.
- My, jako architekci, nie budujemy w pustce, tylko zawsze są jacyś sąsiedzi. Zawsze są konflikty o sprawy międzysąsiedzkie, których załatwienie trwa czasami tak długo, jak uchwalenie tych planów urbanistycznych. Te plany urbanistyczne są niesłychanie miastu potrzebne, bo one faktycznie porządkują zabudowę - mówił.
W piśmie przesłanym do RDC deweloper "TYNKBUD-1" zaznacza, że planowana budowa będzie spełniała przepisy dotyczące dostępu do światła. Ponadto deweloper wskazuje, że ściana sąsiadująca z budynkiem obok będzie "zielona", z wykorzystaniem roślinności pnącej.
