Polnym terenom grozi zabudowa? Plan miejscowy niezgodny z założeniami

  • 16.03.2023 06:25

  • Aktualizacja: 08:57 16.03.2023

Mieszkańcy Wołomina obawiają się zabudowy naturalnych terenów – chodzi o okolice rzeki Czarnej w jej naturalnym biegu, na których dominują łąki i drzewa. Obecnie w urzędzie gminy są zbierane uwagi do projektu Planu Miejscowego Zagospodarowania Przestrzennego.

Obawy, czy naturalne tereny pod Wołominem zostaną zabudowane, towarzyszą mieszkańcom. W projekcie Planu Miejscowego Zagospodarowania Przestrzennego są bowiem rzeczy, które mogą wzbudzić niepokój.

Jak zauważa Anna Kanclerz ze stowarzyszenia Inicjatywa dla drzew, projekt jest niezgodny z wcześniej przyjętym przez gminę studium.

Na tereny łąk, które były zagwarantowane w studium, wchodzą tereny mieszkalnictwa jednorodzinnego, po samą rzekę, bez nawet żadnego pasa buforowego. Na terenie parku dworskiego na działce dziewięć tysięcy metrów kwadratowych, gdzie studium mówiło o zabudowie niskiej intensywności, pojawiają się dodatkowe usługi – mówi.

Jak dodaje, wykonane prognozy oddziaływania na środowisko do planu nie oddają tego, co faktycznie jest w terenie.

 Okazuje się, że w terenie są drzewa o wymiarach pomnikowych, zadrzewienia śródpolne, okazy drzew ponad stuletnich i one nie są wniesione ani na rysunek tej prognozy, ani na rysunek miejscowego planu jako zadrzewienia czy drzewa wartościowe do zachowania – zauważa Kanclerz.

Przedstawiciele inicjatywy informują także, że gmina – niezgodnie ze studium – wydała zgody na budowę na tych terenach.

Uwagi do planu można składać do końca miesiąca. Czekamy na komentarz władz Wołomina.

Czytaj też: Trzeci wniosek miasta Mława o budowę tunelu na os. Wólka

Źródło:

RDC

Autor:

Adam Abramiuk/PA