Masowe groby w Iziumie. Wydobyto już ciała 146 osób, głównie cywilów

  • 20.09.2022 10:28

  • Aktualizacja: 16:37 29.09.2023

W Iziumie wydobyto już ciała 146 osób, głównie cywilów ze skupiska grobów odnalezionego w mieście po jego wyzwoleniu – powiadomił szef władz obwodu Ołeh Syniehubow. W opuszczonych przez rosyjskie siły okupacyjne katowniach znaleziono natomiast kable do rażenia prądem - poinformowały  władze obwodu charkowskiego i policja. Wtorek to 209. dzień walk w Ukrainie.

Ekshumacje w Iziumie  ujawniają ogrom rosyjskiego bestialstwa. Wydobyto już ciała 146 osób, głównie cywilów ze skupiska grobów odnalezionego w mieście po jego wyzwoleniu – powiadomił szef władz obwodu Ołeh Syniehubow.

„Przeważająca większość z nich to cywile, w tym dwoje dzieci. Część zwłok nosi ślady nienaturalnej śmierci, są ciała ze związanymi rękami i śladami tortur” – powiadomił Syniehubow w komunikacie w Telegramie w poniedziałek wieczorem. Jak dodał, w grobach są ciała z obrażeniami od wybuchów, odłamków, ranami kłutymi i ciętymi.
„Wszystkie ciała są wysyłane na dodatkową ekspertyzę w celu ostatecznego potwierdzenia przyczyn śmierci” – napisał Syniehubow.

O odnalezieniu w lesie pod Iziumem co najmniej 445 grobów ofiar rosyjskiej okupacji poinformowały ukraińskie władze po wyzwoleniu miasta.

Niektóre groby, jak podawano, były podpisane, większość była tylko ponumerowana. Odnaleziono również zbiorowy grób 17 ukraińskich żołnierzy. Ekshumacja jest prowadzona w celu ustalenia przyczyn śmierci wszystkich zmarłych. Część z nich ma ślady tortur, są ciała ze związanymi rękami.

Prokuratura powiadomiła wcześniej, że na miejscu prace prowadzi 10 grup, złożonych ze śledczych i prokuratorów.]

Według ukraińskich władz liczba ofiar rosyjskich zbrodni w Iziumie może okazać się większa niż w Buczy i innych podkijowskich miejscowościach, które były dotąd najstraszniejszym symbolem zbrodni wojennych agresora na Ukrainie. Chodzi o te zbrodnie, które udało się potwierdzić po wyzwoleniu terytoriów. Wciąż niemożliwa do ustalenia jest liczba ofiar m.in. z nadal znajdujących się pod okupacją Mariupola czy Wołnowachy.

Wyzwolony w ramach ukraińskiej kontrofensywy Izium znajdował się pod rosyjską okupacją od początku kwietnia. 11 września do miasta wkroczyli ukraińscy żołnierze. Siły rosyjskie wycofały się z tego regionu pod naporem ukraińskiej ofensywy.
Mer Iziumu powiedział w niedzielę, że ekshumacja ciał z grobów pod Iziumem zajmie jeszcze około dwóch tygodni.

W opuszczonych przez Rosjan katowniach znaleziono kable do rażenia prądem

Kable do rażenia prądem znaleziono w opuszczonych przez rosyjskie siły okupacyjne katowniach – poinformowały  władze obwodu charkowskiego i policja.

„Ludzie byli przetrzymywani w ciemnych piwnicach od kilku tygodni do kilu miesięcy, czasami nawet nie wiedząc, czego chcą od nich okupanci” – powiadomił na Facebooku szef wydziału śledczego policji w obwodzie charkowskim Serhij Bołwinow. W siedzibie policji w Iziumie Rosjanie, jak powiedział, mieli bazę; było tam więzienie i pomieszczenie, w którym torturowano więźniów.

„Śledczy znaleźli już dziennik z nazwiskami zatrzymanych, a także narzędzia tortur – kable elektryczne. Badane są również wszystkie cele – pobierane są próby DNA i odciski palców” – dodał

Trwa ofensywa na Łyman

Ukraińska armia atakuje rosyjskie przeprawy przez Dniepr w okupowanym obwodzie chersońskim. Prowadzi też ofensywę na Łyman. Rosjanie z kolei szturmują w Donbasie.

Dowództwo Operacyjne „Południe” ukraińskiej armii donosi, że ostatniej doby, oprócz rosyjskiego sprzętu udało się zniszczyć rosyjską barkę na Dnieprze w okolicach Nowej Kachowki. Rosjanie próbują tam wznowić przeprawy, ale ukraińska armia systematycznie je niszczy. Jak wyjaśnia ekspert wojskowy Ołeh Żdanow - ukraińskie wojsko na południu powoli, ale systematycznie wypiera Rosjan.

Ukraińcy nacierają tam m.in. w kierunku Chersonia i dotarli do drugiej linii obrony. Ekspert podkreśla, że chociaż strona ukraińska na razie tego nie potwierdza, to z rosyjskich źródeł wynika, że Ukraińcy mają tam spore sukcesy.

Tymczasem według nieoficjalnych informacji, zacięte walki trwają na pograniczu obwodów charkowskiego, ługańskiego i donieckiego - szczególnie wokół miasta Łyman. Jego zdobycie może otworzyć ukraińskiej armii perspektywę do dalszej ofensywy. Ukraiński Sztab Generalny w najnowszym raporcie informuje o odpartych atakach Rosjan w kierunku Bachmutu.

Czytaj też: Wojna w Ukrainie. Ostrzał Południowoukraińskiej Elektrowni Atomowej

Źródło:

PAP/IAR

Autor:

KB/PL

Kategorie: