Tramwaj na Kasprzaka z opóźnieniem. Który odcinek będzie gotowy najwcześniej?

  • 23.01.2024 07:24

  • Aktualizacja: 12:01 23.01.2024

Najpierw otwarcie jezdni i ronda Tybetu, a na koniec uruchomienie nowej linii tramwajowej. Znamy szczegóły zakończenia inwestycji na ulicy Kasprzaka w Warszawie. Według wcześniejszych zapewnień miasta tramwaj miał ruszyć już w styczniu, lecz z powodu mrozów i śniegu wpadł w poślizg.

Wbrew zapowiedziom nie uda się uruchomić linii tramwajowej na ul. Kasprzaka jeszcze w tym miesiącu. Wszystko przez mrozy i śnieg.

 W takich warunkach nie można na przykład przygotować kruszywa na ostatnie metry torowiska. Nieprzeprowadzenie jednego etapu prac sprawia, że nie można wykonywać następnych, dlatego trudno jest przewidzieć bardzo dokładny termin, kiedy zakończą się prace budowlane – tłumaczy rzecznik Tramwajów Warszawskich Maciej Dutkiewicz.

Kolejne dni, w których temperatury będą powyżej zera, pozwolą na dokończenie prac. Jak dodaje Dutkiewicz, inwestycja będzie oddawana etapami.

– Najszybciej uda nam się otworzyć nową jezdnię Kasprzaka, przejazd nad torami tramwajowymi w ciągu Wolskiej i rondo Tybetu, gdzie zajmowaliśmy się jeszcze poszerzaniem chodnika i drogi rowerowej. Potem będziemy otwierali ruch tramwajowy na nowym odcinku wzdłuż Kasprzaka – podaje.

Najdłużej potrwają utrudnienia na ulicy Wolskiej, gdzie dotychczas kursowały tramwaje. Umowny termin zakończenia inwestycji to 25 marca.

Nowa linia zapewni łatwy dojazd, szczególnie mieszkańcom Odolan i Czystego, do Śródmieścia i Bemowa.

Nową trasą tramwajową na Kasprzaka będzie można dojechać z Woli do centrum w kilka minut. Tramwaj dowiezie pasażerów do dwóch stacji metra i na dworzec Warszawa Centralna. Po nowych torach pojedzie tramwaj linii 10 i 11.

Czytaj też: Śródmiejskie kamienice w graffiti. Miasto już pół roku temu zapowiadało czyszczenie

 

 

 

Źródło:

RDC

Autor:

Adam Abramiuk/PA