Wiadomości
Udostępnij:
Awionetka wyciągnięta z mokradeł w Wawrze. Co dalej z felerną maszyną?
-
17.04.2024 13:44
-
Aktualizacja: 20:43 17.04.2024
Po kilku godzinach przygotowań żołnierze wyciągnęli z mokradeł awionetkę, która awaryjnie lądowała w Wawrze. Przed wydobyciem kadłuba, zostały zdemontowane skrzydła oraz ogon. Oględziny przeprowadza prokurator ze śledczymi z Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych. Awionetka zostanie przetransportowana do jednostki wojskowej w Nowym Dworze Mazowieckim. Tam ma zostać zbadany silnik.
Awionetka, która awaryjnie wylądowała na mokradłach w Wawrze, została dziś wyciągnięta.
Przy wydobyciu samolotu pracowali wojskowi oraz specjalni lotniczy mechanicy.
Akcję śledził nasz reporter Przemysław Paczkowski.
Awionetka wyciągnięta z mokradeł w Wawrze!
— Przemysław Paczkowski (@przemek_pacz) April 17, 2024
Teraz oględziny przeprowadza prokurator z śledczymi Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych @rdcpolskieradio pic.twitter.com/In2YJDfcvL
Przed wydobyciem kadłuba zostały zdemontowane skrzydła samolotu oraz ogon. Samolot trzeba było rozłożyć na części.
Cessna 150 zostanie przetransportowana i zabezpieczona w jednostce wojskowej w Nowym Dworze Mazowieckim. Na miejscu śledczy mają zbadać silnik samolotu.
Podczas akcji na mokradłach, nad samolotem latał wojskowy dron.
Na miejscu pojawiła się właścicielka awionetki. Jak powiedziała naszemu reporterowi Ewa Sachajko, samolot można było wydobyć wcześniej, teraz jest jej zdaniem do kasacji.
Właścicielka złożyła również zażalenie odnośnie zatrzymania samolotu przez prokuraturę.
Akcja wojska na terenie Zakola Wawerskiego gdzie spadła na początku marca awionetka. Do godziny 12 służby czekały na kluczyki do samolotu, które zostały w prokuraturze. Około godziny 13 Cessna 150 ma zostać wyciągnięta z mokradła @rdcpolskieradio pic.twitter.com/9P0whMO3Y3
— Przemysław Paczkowski (@przemek_pacz) April 17, 2024
Awionetka do wyciągnięcia
O akcji poinformowała nas właścicielka awionetki Ewa Sachajko.
— Plan jest na dzisiaj taki, że być może wreszcie mój samolot zostanie ściągnięty przez Wojsko Polskie z udziałem moich mechaników. Prawdopodobnie akcja zacznie się o 9 i potrwa cztery godziny — mówi Sachajko.
Niezabezpieczony samolot w Wawrze
Samolot Cessna 150 od półtora miesiąca leżał niezabezpieczony i niszczał. Stał się lokalną atrakcją turystyczną, mieszkańcy przychodzili robić sobie tam zdjęcia i chodzili po maszynie. W czwartek na mokradłach utknął nastolatek, któremu musieli pomóc strażacy.
Teren jest podmokły, co utrudniało wcześniej biegłym i śledczym przetransportowanie awionetki.
Awaryjne lądowanie awionetki
Awionetka leciała z Góry Kalwarii do Babic. W warszawskim Wawrze doszło do awaryjnego lądowania. Jak przekazała nam policja, to kłopoty z silnikiem były przyczyną. Pasażerowie małego samolotu trafili do szpitala. 60-letniego mężczyznę i 33-letnią kobietę podjął śmigłowiec ratunkowy.
Swoje śledztwo ws. doprowadzenia do katastrofy w ruchu powietrznym prowadzi prokuratura i Państwowa Komisja Badania wypadków lotniczych.
Uszkodzenia Cessny
Jak zaznaczył w audycji „Jest sprawa” pilot Rafał Maj, skrzydło awionetki jest w coraz gorszym stanie.
— Lotki zostały uszkodzone. Te uszkodzenia się powiększyły, a to dlatego, że od początku nie był zabezpieczony. Chociaż kilkakrotnie na miejscu była policja, straż pożarna i przedstawiciele Komisji Badania Wypadków Lotniczych — dodał Maj.
W wyniku lądowania awionetki na podmokłym terenie niegroźnych obrażeń doznały dwie osoby.
Posłuchaj audycji | Jest sprawa | Problem z wrakiem awionetki w warszawskim Wawrze
Czytaj też: „Szkody są poważne”. Tunel w Sulejówku wyłączony z ruchu na dłużej
Źródło:
Autor:
Przemysław Paczkowski/DJ