Warszawa. KSP: 23-latek usiłował zabić policjantów, chciał zdetonować auto przed komisariatem

Udostępnij:

Warszawa. KSP: 23-latek usiłował zabić policjantów, chciał zdetonować auto przed komisariatem

10.12.2020 11:45
Aktualizacja: 22:09 15.08.2022

Komenda Stołeczna Policja poinformowała, że w weekend doszło do usiłowania zabójstwa policjantów. Zatrzymany został 23-letni mężczyzna, który chciał zdetonować samochód przed przed jednym z komisariatów w Warszawie. Podejrzany trafi do tymczasowego aresztu.

PAP/RDC

Swój wpis na Twitterze KSP zaczęła od stwierdzenia, że ostatnie tygodnie to "niebywały hejt skierowany wobec policjantów". "Mieliśmy do czynienia z groźbami, które były kierowane nie tylko do nich, ale również ich rodzin. Tym razem mamy jednak do czynienia z realnym zagrożeniem życia policjantów" - czytamy.

Ostatnie tygodnie to niebywały hejt skierowany wobec policjantów. Mieliśmy do czynienia z groźbami, które były kierowane nie tylko do nich, ale również ich rodzin. Tym razem mamy jednak do czynienia z realnym zagrożeniem życia policjantów.

— Policja Warszawa (@Policja_KSP) December 10, 2020

Niedoszła eksplozja samochodu

Jak wskazała stołeczna policja, w ten weekend doszło do usiłowania zabójstwa policjantów. Zatrzymano 23-latka, który zdaniem policji chciał zdetonować auto przed jednym z warszawskich komisariatów. Mężczyzna podjechał pod jeden z komisariatów. Była noc, zaczął wielokrotnie używać klaksonu. W ten sposób chciał ściągnąć w okolice auta jak najwięcej policjantów. Na całe szczęście nie doszło do eksplozji. Mężczyzna został obezwładniony. Trafił do policyjnego aresztu.

"Mężczyzna w weekend podjechał pod jeden z komisariatów. Była noc, zaczął wielokrotnie używać klaksonu. W ten sposób chciał ściągnąć w okolice auta jak najwięcej policjantów. Na całe szczęście nie doszło do eksplozji. Mężczyzna został obezwładniony. Trafił do policyjnego aresztu" - czytamy.

Mężczyzna w weekend podjechał pod jeden z komisariatów. Była noc, zaczął wielokrotnie używać klaksonu. W ten sposób chciał ściągnąć w okolice auta jak najwięcej policjantów. Na całe szczęście nie doszło do eksplozji. Mężczyzna został obezwładniony. Trafił do policyjnego aresztu.

— Policja Warszawa (@Policja_KSP) December 10, 2020

Tymczasowy areszt

- Podejrzany nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Złożył wyjaśnienia, których treść jest objęta obecnie tajemnicą śledztwa - mówi w rozmowie z RDC rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Policja przekazała, że materiały zabezpieczone do sprawy wskazują jednoznacznie na planowanie zabójstwa policjantów. "Zdecydowane kroki podjęła prokuratura. Wnioskowano o areszt dla mężczyzny. Sąd przychylił się do tego wniosku, stosując taki środek zapobiegawczy na okres trzech miesięcy" - podała KSP.

Jak przekazał rzecznik warszawskiej policji nadkom. Sylwester Marczak, eksplozja zabiłaby zarówno samego 23-latka, jak i wszystkie osoby dookoła.

Źródło:

PAP/RDC

Autor:

PG/AA