To jedno z największych tego typu archiwów w Europie, a mimo to jest w tragicznym stanie. Chodzi o zbiory Filmoteki Narodowej przetrzymywane w magazynie przy ulicy Wałbrzyskiej w Warszawie.
RDC
Piwnice budynku są podtapiane, a przez dziurawy dach przedostaje się wilgoć. Zgromadzonych jest tam około 120 tysięcy pudeł z tak zwanymi "taśmami matkami" wszystkich polskich filmów powstałych w ostatnich 60 latach. - Jedyne czego potrzebujemy to nowy budynek - podkreśla dyrektorka instytucji, Anna Sienkiewicz Rogowska.
Problem w tym, że Filmoteka nie dysponuje nieruchomościami.
Filmoteka zwróciła się resortu kultury o pieniądze na remont dachu aktualnego budynku. Minister Gliński jest świadomy jego stanu - kilka tygodni temu złożył wizytę w magazynie. W połowie maja Filmoteka ma połączyć się z Narodowym Instytutem Audiowizualnym, co - zdaniem resortu - ma pomóc w ochronie zbiorów.