Radom. Nie będzie skargi na decyzję o zawieszeniu dyrektora szpitala
Rada Miasta Radomia nie skieruje do sądu administracyjnego skargi na decyzję ministra zdrowia o odwołania dyrektora szpitala miejskiego w Radomiu. Zagłosowała za tym większość radnych na poniedziałkowej nadzwyczajnej sesji.
Uchwałę w tej sprawie poprzedziła wielogodzinna dyskusja z udziałem nie tylko radnych, ale także parlamentarzystów, przedstawicieli władz miasta, szpitala, wojewody mazowieckiego i odpowiedzialnego za tworzenie w
Radomiu szpitala tymczasowego Totalizatora Sportowego.
Głosowało 24 radnych. Za złożeniem skargi do sądu było 10 z nich, a przeciwko 14 radnych.
"Spór sądowy byłby błędem"Sesję zwołano na wniosek klubu radnych Koalicji Obywatelskiej. Na początku posiedzenia przewodniczący klubu radnych PiS Łukasz Podlewski zaapelował o wycofanie złożonego przez KO projektu uchwały o skierowania do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego skargi na decyzję ministra zdrowia o zawieszeniu dyrektora szpitala w
Radomiu Marka Pacyny.
-
Jako radni musimy odłożyć na bok spory polityczne. Życie i zdrowie mieszkańców Radomia nie ma barw politycznych – przekonywał przewodniczący klubu PiS. Dodał, że ewentualny spór sądowy byłby błędem.
-
Oznaczałoby to przeniesieniem problemów radomskiej służby zdrowia na sale sądowe czy przekierowanie naszych problemów na tzw. wielką politykę – tłumaczył Podlewski.
Jednocześnie zaproponował powołanie spośród radnych zespołu, który będzie regularnie spotykał się z dyrekcją
radomskich szpitali i szukał rozwiązań poszczególnych problemów w ochronie zdrowia.
W czasie kilkugodzinnej dyskusji radni PiS wielokrotnie powtarzali, że służby zdrowia nie należy łączyć z polityką. Podkreślali też, że bardzo dobrze oceniają pracę zawieszonego dyrektora szpitala.
-
Ale to było święte prawo pana ministra czy wojewody do tego, żeby powołać nowego pełnomocnika, który jego zdaniem będzie lepiej realizował zadanie, a to dlatego, że pełną odpowiedzialność za bezpieczeństwo zdrowotne ponosi minister zdrowia – zaznaczył radny Dariusz Wójcik.
Nagła decyzja Przewodnicząca klubu radnych KO Marta Michalska-Wilk stwierdziła, że "decyzja ministra zdrowia była kontrowersyjna, nagła i niezrozumiała". Zwróciła też uwagę na to, że szef resortu zdrowia zdecydował o zawieszeniu dyrektora i powołaniu pełnomocnika na dwa dni przed 12 marca, czyli zapowiadaną datą zakończenia przygotowań do utworzenia szpitala tymczasowego w
Radomiu.
Wcześniej – jak podkreśliła Michalska-Wilk – nikt nie zgłaszał uwag do pracy dyrektora, wojewoda nie wysłał do szpitala żadnej kontroli.
-
Czy ktoś mi zatem może wytłumaczyć, jaki był sens zawieszania dyrektora dwa dni przed terminem oddania szpitala tymczasowego? – pytała radna KO, dodając, że decyzja wojewody miała charakter polityczny.
Michalska-Wilk zaapelowała do radnych z PiS, aby nie bali się skierowania do sądu skargi na decyzję ministra.
-
Dzisiaj możecie też pokazać solidarność z człowiekiem, którego politycy na górze próbują wciągnąć w swoje polityczne rozgrywki i pozwólcie na to, aby to sąd zdecydował, kto ma rację – zachęcała szefowa klubu radnych KO.
Andrzej Cieślik, pełnomocnik ministra, który zastąpił zawieszonego dyrektora szpitala miejskiego, potwierdził, że szpital tymczasowy jest już praktycznie gotowy, jeśli chodzi wyposażenie placówki w sprzęt i urządzania medyczne. Według niego pierwsi pacjenci mogą tam trafić w sobotę.
Zarzuty ministra W środę minister zdrowia Adam Niedzielski, korzystając z zapisów tzw. ustawy covidowej, zawiesił do 10 września dyrektora
Radomskiego Szpitala Specjalistycznego Marka Pacynę i powołał swojego pełnomocnika. Został nim szef
radomskiej delegatury NFZ Andrzej Cieślik.
Jako powód swej decyzji Niedzielski wskazał m.in. niestosowanie się przez szefa
radomskiej lecznicy do poleceń wojewody mazowieckiego w zakresie tworzenia szpitala tymczasowego, brak współpracy z Totalizatorem Sportowym w zakresie wskazania lokalizacji szpitala tymczasowego. Minister zarzucił też dyrektorowi, że ten zwlekał z podpisaniem umowy z Totalizatorem Sportowym i nie podjął działań mających na celu zatrudnienia personelu do szpitala tymczasowego.
Według prezydenta
Radomia Radosława Witkowskiego decyzja ministra jest "krzywdząca, skandaliczna, bezzasadna i polityczna".
Zawieszony dyrektor wyjaśniał, że to nie z jego winy przedłużały się przygotowania szpitala tymczasowego. Przypomniał, że miasto w listopadzie ub. roku zaproponowało na siedzibę szpitala tymczasowego zupełnie nowy budynek, a premier wyznaczył do organizacji szpitala spółkę Skarbu Państwa – Totalizator Sportowy. Pacyna tłumaczył, że trochę czasu zabrały odbiory budynku, potem przedłużały się uzgodnienia umowy między szpitalem a Totalizatorem Sportowym, bo obie strony starały się zadbać o swoje interesy.