Przychodzą na SOR z przeziębieniem. Nieodpowiedzialni pacjenci paraliżują oddziały

  • 28.01.2024 13:02

  • Aktualizacja: 07:09 29.01.2024

Lekarze coraz częściej odnotowują przypadki, w których pacjenci z infekcjami zgłaszają się do Szpitalnych Oddziałów Ratunkowych. Specjaliści nie mogą odmówić ich przyjęcia, jednak nie kryją się z tym, że są to zachowania skrajnie nieodpowiedzialne. — To zmora SOR-ów — mówi internista Marek Marecki.

Lekarze zwracają uwagę, że dużo osób zgłasza się na Szpitalny Oddział Ratunkowy z prostymi chorobami, m.in. z objawami przeziębienia.

Internista Marek Marecki zaznacza, że lekarze bardzo często spotykają się z takimi sytuacjami.

To jest zły pomysł i to jest zmora SOR-ów, ponieważ, każdy chce trafić od razu do tej jednostki, która mu udzieli jak najwyższych możliwych świadczeń. Tak naprawdę od pewnego czasu, bo od trzech miesięcy, w nocnej i świątecznej opiece lekarskiej możemy wykonać panel badań podstawowych, które pozwalają nam ustalić dobrostan organizmu lub też poważne odchylenia i podjąć racjonalną decyzję o leczeniu — oznajmia Marecki.

„Ciężej chorzy też muszą czekać”

Jak dodaje internista, takie osoby zabierają czas lekarzom i powodują niepotrzebny tłok na oddziale.

SOR teoretycznie nie może pacjentowi odmówić, ale jeśli taki pacjent będzie striażowany, a musi być striażowany, to kosztuje to czas ratownika, żeby przerobić określoną liczbę osób. Czyli ci ciężej chorzy też muszą czekać. Potem przeważnie pacjent jest kwalifikowany jako zielony albo niebieski, czyli ten, który może czekać 360 albo 240 minut na poradę lekarską. Niektórzy czekają, robiąc niepotrzebny tłok  — dodaje Marecki.

Nasz reporter Mikołaj Cichocki spytał pacjentów Szpitala Czerniakowskiego jak oceniają takie zachowania.

Gdzie zgłosić się z infekcją, gdy przychodnie są już zamknięte? Najlepszą opcją będzie punkt nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej. Placówki te przyjmują pacjentów w nocy, dni wolne i święta

Pełna lista punktów w Warszawie dostępna jest na stornie nfz-warszawa.pl

Czytaj też: Nowe przejście podziemne do Dworca Wileńskiego? PKP PLK: jesteśmy otwarci na ewentualne rozmowy w tej kwestii

Źródło:

RDC

Autor:

Mikołaj Cichocki/DJ