Za mało dzieci i niewystarczająca baza dydaktyczna – tak burmistrz Drobina tłumaczy decyzję rady gminy o likwidacji szkoły podstawowej w Cieszewie. Przeciwko temu protestują rodzice uczniów, do których, jak mówią, powody o zamknięciu placówki nie przemawiają.
Szkoła podstawowa w Cieszewie – wbrew protestom rodziców – zostanie zamknięta. Jak przyznaje burmistrz Drobina Krzysztof Wielec, to była trudna decyzja.
– Ze względu na bazę dydaktyczno-oświatową, jak również na niż demograficzny została podjęta uchwała Rady Miejskiej w Drobinie, która dokonała likwidacji szkoły podstawowej w Cieszewie – mówi.
Rada gminy jednak decyzji nie zmieni. Na tym etapie może to zrobić jedynie wojewoda mazowiecki.
– Zgodnie z procedurami, które obowiązują, jedynie wojewoda może uchylić decyzję, jeśli dostrzegłby pewne wady związane z tą uchwałą – dodaje Wielec.
Szkoła w Cieszewie istnieje od ponad 100 lat. Obecnie ma 41 uczniów i 20 przedszkolaków. W czwartek 11 maja rodzice uczniów blokowali drogę w Drobinie w proteście przeciw likwidacji placówki.
Wcześniej były już dwie próby likwidacji szkoły w Cieszewie. W 2017 r. oraz w ubiegłym, ale wówczas zgody nie wyraził kurator.
Czytaj też: Jak reagować na kryzysy dzieci i młodzieży? Ruszyły szkolenia dla nauczycieli
Źródło:
Autor:
Katarzyna Piórkowska/PA
Byłeś świadkiem ważnego wydarzenia? Chcesz nam o tym opowiedzieć lub zainteresować nas swoim problemem? Masz ciekawe zdjęcie?
Współtwórz nasz portal!
