Dziś skończyłby 90 lat. Był jednym z najbardziej znanych krytyków, publicystów i popularyzatorów muzyki poważnej. Był także jurorem na wielu międzynarodowych festiwalach muzycznych. W dniu jego urodzin wspominamy Janusza Ekierta.
RDC
- Muzyka i jej opisywanie było całym moim życiem - mówił w wywiadzie dla Telewizji Polskiej. - Napisałem tysiące esejów, felietonów, reportaży, magazynów, audycji. Biegałem na koncerty, na premiery operowe, baletowe. To wypełniało mi dni, czasem nawet noce. Żyłem chwilą teraźniejszą, myślałem o przyszłości, a rzadko wspominałem przeszłość - wyjaśniał.
Był autorem wielu audycji radiowych oraz programów telewizyjnych.
- "Penetracje", "Muzyka po południu", "Życie Beethovena". "Sentymentalne ślady". Ludzie powiadali, że rozpowiadają mnie po głosie w sklepie z radiowych moich cyklicznych, rozmaitych programów. Najważniejsze było to, że kiedy przekraczałem granicę polsko-niemiecką, to celnicy wcale nie interesowali się moim paszportem, tylko przynosili album, żeby wpisać im autograf - wspominał.
Janusz Ekiert zmarł 1 czerwca 2016 roku w Warszawie w wieku 85 lat.