Wypadek autobusu koło Płocka. Policja podała wstępne przyczyny

  • 06.07.2021 10:49

  • Aktualizacja: 22:21 15.08.2022

Pięć z sześciu osób poszkodowanych we wczorajszym wypadku koło Płocka wyszło już ze szpitala. We wtorek po południu autobus płockiej Komunikacji Miejskiej po kolizji z autem osobowym wjechał na teren jednej z posesji w Nowym Gulczewie. Policja ustaliła wstępnie przyczyny zdarzenia - mówi rzeczniczka płockiej komendy Marta Lewandowska.
- 23-letni kierowca audi wyjeżdżając z drogi podporządkowanej nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierującej autobusem. Na skutek siły uderzenia kierująca MAN-em straciła panowanie nad pojazdem, zjechała z drogi i uderzyła w ogrodzenie posesji, zatrzymując się na betonowej konstrukcji basenu ogrodowego - wyjaśnia Marta Lewandowska z płockiej policji.

Według początkowych informacji, w zdarzeniu ucierpiało 11 osób. Ostatecznie do szpitala trafiło sześć osób. - Otrzymaliśmy informację, że pięcioro poszkodowanych w zdarzeniu opuściło szpital. Kierowcy byli trzeźwi. 23-latkowi zostało zabrane prawo jazdy - dodaje Lewandowska.

Autobus płockiej Komunikacji Miejskiej linii 130 wczoraj po godzinie 15:00 zderzył się z osobowym audi, po czym zjechał z drogi i wjechał na teren posesji. Do zdarzenia doszło tuż za granicą administracyjną Płocka, w Nowym Gulczewie - linia 130 obsługuje połączenia z gminą Słupno. - Po zderzeniu kierująca autobusem zjechała z drogi i uderzyła w ogrodzenie posesji. W sumie sześć osób z obrażeniami ciała zostało przewiezionych do szpitala - informowała wówczas Marta Lewandowska.

Rzeczniczka Komunikacji Miejskiej w Płocku Kinga Wochowska powiedziała, że autobus, który brał udział w wypadku, został „znacznie uszkodzony”. Jak zaznaczyła, kierowała nim kobieta, która w spółce pracuje od ponad ośmiu lat. Jak zaznaczyła, każde zdarzenie drogowe z udziałem pojazdu Komunikacji Miejskiej w Płocku jest poddawane ocenie przez działającą w spółce komisję bezpieczeństwa. - W każdym takim przypadku komisja ta, zgodnie z przyjęta procedurą, omawia aspekty techniczne dotyczące pojazdu, jak również zachowanie kierowcy - powiedziała Wochowska.

Źródło:

RDC

Autor:

Agnieszka Maruszak/PL