Media: SBU przeprowadziła zamach na szefa MSW samozwańczej Ługańskiej Republiki Ludowej

  • 15.05.2023 22:55

  • Aktualizacja: 16:42 29.09.2023

Poniedziałkowy zamach bombowy, w wyniku którego ciężko ranny został Ihor Kornet, szef MSW samozwańczej, kontrolowanej przez Rosję Ługańskiej Republiki Ludowej (ŁRL), to operacja Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) - ujawnił portal Ukrainska Prawda, powołując się na swoich informatorów w strukturach siłowych w Kijowie.

W godzinach popołudniowych doszło do eksplozji w salonie fryzjerskim w okupowanym Ługańsku. Władze ŁRL z nadania Moskwy potwierdziły, że Kornet jest reanimowany w szpitalu. Łącznie w wyniku eksplozji ucierpiało siedem osób - powiadomił serwis.

Do 2014 roku, czyli początku inspirowanej przez Kreml rebelii w Donbasie na wschodzie Ukrainy, Kornet pracował jako oficer śledczy w ukraińskiej policji. Po przejściu na stronę wroga objął funkcję ministra spraw wewnętrznych samozwańczej ŁRL. Współpracownik Kremla jest objęty sankcjami m.in. Unii Europejskiej, Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Kanady, Szwajcarii i Japonii.

Regionalne władze: cztery ofiary śmiertelne rosyjskich ostrzałów w obwodzie charkowskim

W niedzielę i poniedziałek w wyniku rosyjskich ostrzałów zginęło czworo mieszkańców obwodu charkowskiego na północnym wschodzie Ukrainy; śmierć poniosły dwie osoby w miejscowości Staryca i kolejne dwie w Dworicznej - poinformował w komunikatach na Telegramie szef władz Charkowszczyzny Ołeh Syniehubow.

Wieś Staryca nieopodal Wołczańska, w pobliżu granicy z Rosją, została w niedzielę ostrzelana z dział. Do ataku na Dworiczną doszło w poniedziałek. W obu miejscowościach zginęli cywile w średnim i starszym wieku - oznajmił gubernator (https://t.me/s/synegubov).

Jak dodał, wróg wykorzystuje przeciwko ludności rejonów (powiatów) kupiańskiego i czuhujewskiego także samoloty bojowe i moździerze.

Większość obwodu charkowskiego, w tym m.in. miasta Izium, Kupiańsk, Bałaklija i Wołczańsk, została wyzwolona przez ukraińskie wojska we wrześniu ubiegłego roku. Pod kontrolą agresora pozostaje wąski pas terenu na wschodzie regionu, przy granicy z obwodem ługańskim.

Władze: czterech mieszkańców Awdijiwki zginęło w ostrzale rosyjskim

Czterech mieszkańców Awdijiwki, miasta w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy, zginęło w wyniku porannego ostrzału rosyjskiego - poinformował w poniedziałek szef władz obwodowych Pawło Kyryłenko. Zaapelował o ewakuowanie się z atakowanego miasta.

"Cztery osoby zginęły na skutek ataku rakietowego na Awdijiwkę. Rosjanie zaatakowali miasto rakietami dziś rano. Trafili w szpital" - napisał Kyryłenko na serwisie Telegram. Ze swej strony mer Awdijiwki Witalij Barabasz wyjaśnił, że budynek szpitala służył jako schron. "Niestety, ofiar może być więcej" - oświadczył mer, cytowany przez agencję UNIAN.

Awdijiwka w ostatnich miesiącach była drugim, obok Bachmutu, kierunkiem rosyjskiego natarcia w obwodzie donieckim. Miasto jest niemal doszczętnie zniszczone przez artylerię i lotnictwo agresora. W marcu władze ukraińskie szacowały, że w Awdijiwce pozostało niespełna 2 tys. mieszkańców i wezwały do ewakuacji.

Przed 24 lutego 2022 roku, czyli początkiem rosyjskiej inwazji na pełną skalę na Ukrainę, w Awdijiwce mieszkało niemal 30 tys. osób, a przed rokiem 2014, gdy wybuchł konflikt w Donbasie - prawie 40 tysięcy.

Wywiad: ponad 150 tys. rosyjskich żołnierzy szykuje się do obrony okupowanych ziem na południu kraju

Ponad 150 tys. rosyjskich żołnierzy pozostaje na okupowanych terenach obwodu chersońskiego i zaporoskiego na południu Ukrainy, a ich działania wskazują, że szykują się do obrony – oświadczył przedstawiciel Głównego Zarządu Wywiadu (HUR) w Kijowie Andrij Czerniak.

Poinformował, że okupanci ewakuują z tych regionów ludność cywilną, wywożąc m.in. personel z Zaporoskiej Elektrowni Atomowej w Enerhodarze.

„Mówimy o ludziach, którzy albo świadomie pracowali na agresora, albo byli do tego zmuszeni. Opowiadają im, że niebawem rozpoczną się tam działania bojowe, że tereny te będą ostrzeliwane i bombardowane i dlatego przekonują do wyjazdu i dalszej współpracy z Rosjanami” – powiedział Czerniak w rozmowie z portalem RBK-Ukraina.

W ocenie HUR ewakuacja wykorzystywana jest przez Rosjan dla działań kontrwywiadowczych i filtracyjnych.

„Oni nie chcą, by ludzie widzieli ich przygotowania do walk, czyli są to pewnego rodzaju działania kontrwywiadowcze. Prowadzą także działania filtracyjne, bo wywożona jest przede wszystkim ludność proukraińska. Po trzecie, Rosjanie obawiają się ruchów partyzanckich i sprzeciwu wewnętrznego” – podkreślił Czerniak.

Dowódca wojsk lądowych: przesuwamy się pod Bachmutem; to pierwszy sukces działań kontrofensywnych

Ukraińskie wojska przesuwają się do przodu na kierunku bachmuckim, co jest pierwszym sukcesem działań kontrofensywnych w trakcie operacji obrony Bachmutu – oświadczył w poniedziałek dowódca ukraińskich Sił Lądowych generał Ołeksandr Syrski.

„Przesuwanie się naszych wojsk na kierunku bachmuckim to pierwszy sukces działań kontrofensywnych podczas operacji obrony Bachmutu” – powiedział, cytowany w Telegramie Ministerstwa Obrony Ukrainy..

Wojskowy ocenił, że sytuacja wokół Bachmutu pokazała, że siły ukraińskie potrafią iść w kierunku pozycji przeciwnika „nawet w tak niezwykle trudnych warunkach”.

„Walczymy mniejszymi zasobami, niż posiada wróg. Jednocześnie udaje się nam rujnować jego plany. Wszystko to dzięki naszym żołnierzom, którzy walczą z agresorem, pokonując najwyższą granicę ludzkich możliwości”- podkreślił.

Zastrzegł jednocześnie, że sukcesy pod Bachmutem są „jedynie częściowe”. „Obrona Bachmutu trwa. Wszystkie decyzje konieczne dla obrony, zostały podjęte. Wszystkie możliwe scenariusze rozwoju sytuacji opracowaliśmy z dowódcami bezpośrednio w miejscu działań bojowych” – powiedział Syrski.

Na temat sytuacji w Bachmucie wypowiedziała się też w poniedziałek wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar. Oceniła, że choć jest ona bardzo trudna, siły ukraińskie przez kilka dni przesuwały się do przodu.

„Rosjanie nie zmieniają swoich celów. Ściągają w okolice Bachmutu swoje oddziały dywersyjno-szturmowe. Trwają ciężkie walki. Trwa obrona Bachmutu” – napisała w Telegramie.

Czytaj też: Pięć osób zginęło w eksplozji miny w gospodarstwie w obwodzie chersońskim

Źródło:

PAP

Autor:

RDC /PL

Kategorie: