12 i pół roku więzienia. Jest wyrok ws. Piotra M., który próbował zabić policjantów wysadzając butlę z gazem

  • 29.03.2023 12:22

  • Aktualizacja: 12:02 29.03.2023

W Sądzie Apelacyjnym w Warszawie zapadł prawomocny wyrok dotyczący Piotra M., który w 2020 roku usiłował zabić policjantów poprzez eksplozję gazu przed komisariatem policji na stołecznym Ursynowie. Sąd wymierzył mu karę 12 lat i 6 miesięcy więzienia i skierował do ponownego rozpoznania sprawę posiadania przez niego narkotyków.

W nocy z 5 na 6 grudnia 2020 roku w Warszawie. Piotr M. podjechał pod komisariat policji na warszawskim Ursynowie samochodem, którym przywiózł 11-kilogramową butlę z łatwopalnym gazem propan butan tworzącym z powietrzem mieszaninę wybuchową.

"Kiedy gaz wypełnił wnętrze pojazdu mężczyzna uruchomił sygnał dźwiękowy klaksonu samochodu i zwabił w ten sposób na miejsce funkcjonariuszy, którzy opuścili komisariat" - przekazywała Prokuratura Krajowa.

Gdy policjanci podeszli do pojazdu Piotr M. próbował odpalić zapalniczkę. "Do wybuchu nie doszło ze względu na zbyt wysokie stężenie gazu w samochodzie i zbyt małą ilość tlenu, co uniemożliwiło zapłon - informowała PK.

Po zatrzymaniu okazało się, że Piotr M. był pod wpływem marihuany w stopniu odpowiadającym znacznemu upojeniu alkoholowemu. W jego samochodzie znaleziono 1,50 grama tego narkotyku. "W telefonie komórkowym Piotra M. ujawniono nagrania, które wskazywały, że zamierzał popełnić samobójstwo poprzez wysadzenie samochodu, a jednocześnie planował zabić funkcjonariuszy policji" - wyjaśniła PK. Dodała, że powołani w toku postępowania biegli psychiatrzy wskazali, że Piotr M. był poczytalny w chwili czynu.

W akcie oskarżenia prokurator oskarżył Piotra M. m.in. o usiłowanie zabójstwa trzech funkcjonariuszy policji poprzez spowodowanie eksplozji gazu, w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie. "Kolejne zarzuty dotyczyły prowadzenia pojazdu pod wpływem środka odurzającego w postaci marihuany oraz posiadania środka odurzającego w postaci 1,50 grama ziela konopi innych niż włókniste" - zaznaczyła PK.

19 września ubiegłego roku Sąd Okręgowy w Warszawie uznał Piotra M. za winnego i skazał go na karę łączną 12 lat i siedmiu miesięcy pozbawienia wolności. Sąd orzekł, również zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres czterech lat.

Prawomocny wyrok

Apelację od tego wyroku złożył obrońca oskarżonego i prokuratura.

W środę w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie zapadł prawomocny wyrok w tej sprawie. Sąd wymierzył Piotrowi M karę łączną 12 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności za próbę zabójstwa policjantów. Uchylił natomiast wyrok sądu I instancji w kwestii dotyczącej posiadania narkotyków i skierował sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Warszawie.

Czytaj też: Uciekali przed policjantami, uszkodzili siedem samochodów
 

Źródło:

PAP

Autor:

kb