Grypsy z Majdanka w Archiwum Akt Nowych. Ponad 170 listów

  • 06.02.2020 19:20

  • Aktualizacja: 01:25 26.07.2022

Zbiór oryginalnych grypsów napisanych przez więźnia obozu na Majdanku trafił do Archiwum Akt Nowych w Warszawie. Ich autorem jest Henryk Jerzy Szczęśniewski pseudonim "Żuraw". Każdy z grypsów zawierał istotną informację o obozowych warunkach, pracy więźniów i niemieckich zbrodniach, a także szkice terenu i wykazy więźniów.
Grypsy przekazał do archiwum syn Szczęśniewskiego, Krzysztof. Odczytaniem, opracowaniem i potwierdzeniem przekazanych w grypsach informacji zajął się Zbigniew Hirsz. Praca zajęła mu ponad pięćdziesiąt lat. Liściki otrzymał od adresatki, Kazimiery Jarosińskiej pseudonim "Babunia", która pomagała w kontaktach pomiędzy więźniami Majdanka a mieszkańcami Lublina.

Szczegóły obozowego życia

Zbigniew Hirsz przyznał, że odczytanie informacji było bardzo trudne. Informacje były pisane na bibułkach. Niektóre z nich przepuszczały atrament, dlatego zapisane obustronnie stawały się trudne do odczytania. Na każdej ze stron znajdowało się około 30-40 wierszy napisanych piórem. Grypsy zawierały także pozdrowienia. W opracowaniu liścików Zbigniewowi pomogła córka, Barbara Hirsz, współautorka książki "Tajemnice szydła. Grypsy z Majdanka 1943-1944". Jak mówiła, grypsy, czytane po kolei, tworzą opis machiny zła oraz stanowią kronikę obozowego ruchu oporu. - Świadczą o tym znaki wodne żółwia czy orła, które były symbolami ruchu oporu w obozie na Majdanku - mówiła Barbara Hirsz. Jak objaśniła, grypsy są datowane: mają datę dzienną, a czasami nawet sekundy. - Szczęśniewski ukazywał sekundowe zmiany w obozie, ukazywał obóz w dzianiu się, widzimy wszystko w procesie stawania się - mówiła Barbara Hirsz. Dzięki temu wiemy, jakie decyzje podejmowali esesmani, jakie transporty przyjeżdżają i wyjeżdżają. - W tym sensie jest to zbiór unikatowy - podkreśliła Barbara Hirsz.

Pierwszy taki w stolicy

To pierwszy tak duży zbiór grypsów obozowych, który wzbogacił zasoby warszawskiego Archiwum Akt Nowych. Jak mówił zastępca dyrektora instytucji Mariusz Olczak, grypsy mają dużą wartość historyczną i realną. Wyjaśnił, że dla archiwistów szczególnie istotne jest to, że mają doświadczenie z żywym dokumentem wytworzonym na terenie obozu w niezwykle ciężkich warunkach, z narażeniem życia i wysyłanym poza obóz także z narażeniem życia. W gablotach zaprezentowano także szydła, okładki i inne skrytki, w których przemycano grypsy.

Henryk Jerzy Szczęśniewski pseudonim "Żuraw" był harcmistrzem RP, żołnierzem Armii Krajowej, uczestnikiem "Wachlarza". Na Majdanku spędził 15 miesięcy. Po wojnie przebywał na emigracji we Francji. Organizował harcerstwo poza granicami kraju. Zmarł w 2002 roku.

Źródło:

IAR

Autor:

ŁM