Nawet 50 tysięcy obywateli spoza Ukrainy przekroczyło polską granicę uciekając przed wojną. To m.in. Francuzi, Nigeryjczycy, Algierczycy i Egipcjanie. Te osoby będą mogły wrócić do swoich ojczyzn. Straż Graniczna zapowiedziała zorganizowanie lotów repatriacyjnych.
RDC
Uchodźcy spoza Ukrainy stanowią około 10 procent wszystkich przekraczających granicę polsko-ukraińską - mówi w rozmowie z Radiem dla Ciebie rzeczniczka Straży Granicznej, porucznik Anna Michalska. - Wśród tych osób, które wyjeżdżają z Ukrainy, są obywatele Polski, Niemiec, Stanów Zjednoczonych, Francji, Algierii, Egiptu czy Syrii - dodaje.
Jak tłumaczy por. Michalska, sytuację na granicy mogą chcieć wykorzystać osoby, które zamierzają nielegalnie dostać się do Polski i Europy. - Ich tożsamość jest dokładnie weryfikowana - mówi nam rzeczniczka pograniczników. - Jeżeli te osoby nie mają dokumentów, my prowadzimy pogłębiony proces weryfikacji (...) Co do potwierdzenia ich tożsamości jesteśmy w kontakcie z ambasadami i konsulatami - dodaje.
Wśród uchodźców innych narodowości są m.in. studenci z Zambii. Mazowieccy terytorialsi transportują ich do Warszawy. Żołnierze WOT ze znajomością języka ukraińskiego i rosyjskiego zostają oddelegowani do Grup Wsparcia Relokacji Uchodźców. Pomagają mi w Punktach Informacyjnych na dworcach.