Ciechanowiecki kalejdoskop historii i obrzędów. Radio dla Ciebie na  XVII Święcie Chleba

  • 13.08.2017 21:18

  • Aktualizacja: 14:16 15.08.2022

Poza corocznymi inscenizacjami dożynek, oborywania przepiórki, konkursem wykonywania równianki (bukietu dożynkowego) i wypiekiem chleba, w Muzeum Rolnictwa im. ks. Jana Krzysztofa Kluka w Ciechanowcu został zaprezentowany najnowszy nabytek – amerykański zabytkowy ciągnik Rumely Oil-Pull X 25-40 z 1929 roku, będący unikatem w skali kraju.
W niedzielę 13 sierpnia w Muzeum Rolnictwa odbyło się XVII Podlaskie Święto Chleba (Święto Plonów), nawiązujące do tradycyjnego obrzędu dożynek oraz święta Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, zwanego świętem Matki Boskiej Zielnej.

Doroczne Podlaskie Święto Chleba w skansenie ciechanowieckim gromadzi ok. 20 tys. widzów. Na 20 ha powierzchni turyści mogą przejść ok. sześć km, a wycieczka trwa min. 2 godziny. Muzeum mieści się na terenie kompleksu pałacowo-parkowego, przedwojennej własności rodziny Starzeńskich.

Korona – równianka – wieńce, atrybuty czołowych żniwiarzy

- Dawniej, gdy na wsi zebrano już zboże z pól, organizowano tzw. dożynki, czyli zakończenie żniw (wraz z tzw. oborywaniem przepiórki), a następnie święto plonów. Tradycją w majątkach było uroczyste przekazywanie zebranych plonów dziedzicowi, który z kolei urządzał swym pracownikom zabawę – wyjaśniał w audycji Stanisław Kryński.

Żniwiarze, zwani żeńcami przynosili tzw. równiankę – rodzaj bukietu, odpowiednio przyciętego (stąd nazwa). Wcześniejszą formą była tzw. korona ze zbóż, którą najlepsze pod względem wydajności żniwiarki (przodownice) zakładały na głowę. Odświętnie ubrani żniwiarze, w uroczystym korowodzie z muzyką (kapela), przychodzili do dworu, witani przez gospodarzy z rodzinami. Na wsi chłopskiej koniec żniw zbiegał się najczęściej ze Świętem Matki Boskiej Zielnej (15 sierpnia). Też przygotowywano równiankę z kłosów zbóż i ziół, którą w tym dniu gospodyni zanosiła do kościoła. Po powrocie, poświęconą równiankę uroczyście kładła na stole. Gdy gospodarz siał oziminę, ziarno z tej symbolicznej równianki rozsypywano na polu, aby plony na przyszły rok były jak najlepsze. W wiejskich parafiach tradycja równianki jest do dziś podtrzymywana.

Wspomnienie o Kazimierzu Uszyńskim, współtwórcy Muzeum

- Na rodzinę dziadek zawsze miał czas. Chociaż, mój ojciec z rodzeństwem śmiali się, że Muzeum to jest ich szósty brat. Rodzina była dla Dziadka najważniejsza, ale… Muzeum również – tak Anna Uszyńska wspominała w „Łosiowisku” swego dziadka Kazimierza Uszyńskiego (1931-2006), współtwórcę i pierwszego dyrektora Muzeum Rolnictwa w Ciechanowcu. Muzeum Rolnictwa im. ks. Krzysztofa Kluka w Ciechanowcu powstało jako inicjatywa Towarzystwa Miłośników Ciechanowca, w którym Kazimierz Uszyński był czołowym działaczem. On, jak i dr Paweł Olszewski wraz z innymi zabiegali o utworzenie placówki muzealnej, która – jak pisze prof. Franciszek Midura – wypełniłaby „istotną lukę w polskim muzealnictwie, zwłaszcza na zaniedbanych terenach północno-wschodniej Polski” [„Człowiek i jego dzieło. O Kazimierzu Uszyńskim wspomnienia serdeczne” (red. K. Marszałek), Ciechanowiec 2007, s. 9].

Muzeum powstało początkowo jako instytucja społeczna. Z czasem, gdy zostało przejęte pod zarząd państwowy, postanowiono o jego zorganizowaniu na terenie dawnego zespołu pałacowo-parkowego rodziny Starzeńskich w Nowodworach k. Ciechanowca. Oficjalne otwarcie Muzeum nastąpiło w 1971 roku. Szefem tej placówki aż do emerytury był mgr Kazimierz Uszyński, absolwent KUL – historyk sztuki, autor monografii późnobarokowego kościoła w Ciechanowcu z 1737 r., stanowiącego przykład jednej z wielu fundacji kościelnych rodu Ossolińskich na Podlasiu i Mazowszu. Kazimierz Uszyński zarówno po mieczu, jak i po kądzieli pochodził z osiadłej od wieków na Podlasiu rodziny drobnoszlacheckiej. Gdy organizował Muzeum, poszukiwał kontaktu z rodzinami dawnych właścicieli licznych tamtejszych majątków ziemskich. Ci, jak z kolei pisze dr Adam Wołk z Czartajewa – obdarzyli go swoim zaufaniem [Tamże, s. 127]. Zapewne i dzięki temu, oprócz różnych eksponatów, do kierowanego przez dyr. K. Uszyńskiego Muzeum trafiły zbiory piśmienne prof. Józefa Włodka ze Skierniewic (dotyczące rolnictwa, ziemiaństwa i konkretnych osób, związanych z regionem), sukcesywnie wydawane w formie kolejnych tomów naukowych.

W nawiązaniu do XV-wiecznej historii właścicieli Ciechanowca, Muzeum miało kontakt z ich potomkiem – dr. Andrzejem Ciechanowieckim (1924-2015), mecenasem sztuki, kolekcjonerem, maltańczykiem, darczyńcą królewskich zamków na Wawelu i w Warszawie, twórcą Fundacji im. Ciechanowieckich. Jedna ze stałych wystaw muzealnych jest poświęcona jemu i jego rodzinie. Muzeum Rolnictwa w swej ekspozycji, jak i badaniach naukowych uwzględnia kilka łączących się ze sobą elementów historycznych i kulturowych: rolnictwo (historia upraw, hodowli zwierzęcej, weterynaria, ziołolecznictwo, mechanizacja rolnictwa itp.), różnorodność społeczną (chłopi, drobna szlachta, ziemianie), wielokulturowość i zróżnicowanie wyznaniowe. W Muzeum dlatego też można zobaczyć dworki drobnoszlacheckie, dwory średniego i zamożnego ziemiaństwa, jak i pałac, stanowiący siedzibę Starzeńskich, znaczącej rodziny ziemiańskiej, noszącej arystokratyczny tytuł hrabiowski. Dziś organem prowadzącym Muzeum jest Urząd Marszałkowski województwa podlaskiego.

Archiwum Ciecierskich

- Archiwum rodu Ciecierskich, które znajduje się w naszym Muzeum, to w ¾ dokumenty, świadczące o historii naszego regionu i Polski. Reszta to typowe archiwum rodzinne – mówi Norbert D. Tomaszewski, starszy kustosz Muzeum.

Oprócz Ciechanowieckich czy np. Ossolińskich, wśród właścicieli Ciechanowca, tudzież dóbr okolicznych, Ciecierscy pojawiają się w XVIII wieku. Przybyli do tego miasta z ziemi drohickiej (później powiatu) województwa podlaskiego, z Mordów, które stanowiły ich gniazdo rodowe. Swoje dobra powiększali na tyle, że w efekcie ich majątki ciągnęły się od Ciechanowca aż po granice Siemiatycz – wyjaśnił N. Tomaszewski. Jeden z nich, Dominik Ciecierski (1781-1828), marszałek szlachty obwodu białostockiego, był inicjatorem zniesienia poddaństwa chłopów; za jego inicjatywą poszli inni, zaś odpowiednią decyzję podjął sejmik powiatowy (1819).

Do ciekawych postaci z rodu Ciecierskich należeli właściciele dwóch siedzib: Pobikrów oraz Bacik Średnich. Pierwszy z nich to Stefan Ciecierski (1821-1888), syn wspomnianego Dominika, właściciela Pobikrów od 1804 roku. Stefan wsławił się nie tylko ufundowaniem kościoła w swej wiosce, ale głównie mecenatem kulturalnym – był kolekcjonerem książek, obrazów, numizmatów i zbiorów przyrodniczych. Liczne zbiory, głównie malarstwa przekazywał do muzeów – malarstwo i rzeźby, głównie do Poznania i Krakowa.

Rodowe Pobikry Stefan Ciecierski przekazał w wianie córce, Wandzie (1856-1921) Stanisławowej Gołąbek-Jezierskiej. Syn tychże – Józef Jezierski (1885-1954), ożeniony z Marią z Horwattów (pochowani na miejscowym cmentarzu) był ostatnim przedwojennym właścicielem Pobikrów. Syn Stefana, Henryk Ciecierski (1864-1933) gospodarował w Bacikach i kontynuował żyłkę kolekcjonerską swego ojca. Był ochotnikiem w wojnie polsko-bolszewickiej 1920 roku, podróżnikiem i wyśmienitym rolnikiem. W wydanych w 2016 roku przez jego córkę i wnuczkę „Pamiętnikach” odnajdujemy zaginiony już świat nie tylko ziemiaństwa podlaskiego, ale poznajemy wiele postaci, które w różnych okolicznościach stawały na drodze ciekawego życia tego potomka Emira Rzewuskiego. Archiwum Ciecierskich w Muzeum ciechanowieckim zawiera liczne dokumenty, przechowywane w tej rodzinie przez pokolenia. Najstarsze pochodzą z XVI wieku, bardzo ciekawe są druki ulotne z okresu insurekcji kościuszkowskiej. W sumie – 1055 dokumentów, wśród nich papiery rodzinne: druki, umowy finansowe (np. przedślubne), akty metrykalne i wiele innych. Jest też np. umowa Stefana Ciecierskiego z Jakubem Tatarkiewiczem (dziadkiem znanego filozofa Władysława Tatarkiewicza) na wykonanie dla Ciechanowca pomnika ks. Krzysztofa Kluka (oryginalny szkic pomnika, wykonany przez rzeźbiarza). Ks. Krzysztof Kluk, proboszcz parafii ciechanowieckiej, kanonik był XVIII - wiecznym botanikiem, autorem opisów roślin leczniczych (ziół), na podstawie których w Muzeum Rolnictwa w Ciechanowie stworzono „Zielnik”.






W programie RDC z Ciechanowca wystąpili:
- Krystyna Niewiarowska-Bogucka, starszy kustosz w dziale historyczno-artystycznym
- Anna Uszyńska, adiunkt, kierownik działu oświatowo-promocyjnego
- Dorota Gnatowska, kustosz, kierownik działu tradycji zielarskich
- Grzegorz Jakubik, lekarz weterynarii, kierownik działu „Muzeum Weterynarii”
- Eryk Kotkowicz, adiunkt w dziale historyczno-artystycznym
- Stanisław Kryński, kustosz, kierownik działu etnograficznego
- Norbert D. Tomaszewski, starszy kustosz, kierownik działu historyczno-artystycznego
- Marek Wiśniewski, kustosz działu techniki rolniczej

Źródło:

RDC

Autor:

Piotr Łoś