"Nie stoimy na straconej pozycji". Wisła Płock jedzie do Lubina

  • 28.01.2021 17:36

  • Aktualizacja: 02:49 26.07.2022

Zagramy z solidną drużyną. Musimy zneutralizować mocne punkty rywala, który nie przegrał u siebie w tym sezonie. Mimo to nie stoimy na straconej pozycji - powiedział trener Wisły Płock Radosław Sobolewski przed piątkowym meczem ekstraklasy z Zagłębiem w Lubinie.
Do pierwszego meczu w drugiej rundzie sezonu 2020/2021, Wisła przygotowywała się od 7 stycznia. Przed tygodniem wróciła z siedmiodniowego zgrupowania z Siedlec.

Przygotowania

- Za nami krótki okres przygotowawczy, w tym czasie mieliśmy jedno zgrupowanie, które spędziliśmy w bardzo trudnych warunkach. Mimo tego, że często trenowaliśmy w temperaturze mocno poniżej zera, cały plan udało nam się zrealizować. Mam nadzieję, że to zaowocuje w rundzie wiosennej - podsumował pracę drużyny w styczniu trener Radosław Sobolewski.

Zespół trenował i rozegrał dwa mecze kontrolne w temperaturze poniżej 20 st. C. Zdaniem trenera Sobolewskiego powinno to zaowocować wysoką dyspozycją zawodników. Nie wiadomo przecież, w jakich warunkach przyjdzie rozgrywać spotkania na początku rundy rewanżowej.

Wisła Płock rozpocznie tegoroczne rozgrywki meczem z Zagłębiem w Lubinie. Rywal w tym sezonie na swoim stadionie jeszcze nie przegrał, zaliczając cztery zwycięstwa i trzy remisy. Wisła na wyjeździe wygrała dwa spotkania, dwa zremisowała i dwa przegrała.

Większość piłkarzy do dyspozycji

- Zagramy z drużyną o solidnej jakości, z wieloma indywidualnościami w składzie, często atakującą. Musimy przede wszystkim zneutralizować mocne punkty rywala, próbować stwarzać sytuacje i oczywiście zamieniać je na bramki. Choć Zagłębie w tym sezonie regularnie punktuje u siebie, nie stoimy na straconej pozycji. Wierzymy w zwycięstwo - zapewnił szkoleniowiec.

Sobolewski może być zadowolony, bo ma do dyspozycji większość zawodników z podstawowego składu.

- Jedynie Rafał Wolski odbudowuje formę po ciężkiej kontuzji. Mamy oczywiście kilka drobnych urazów mięśniowych. Cillian Sheridan wrócił już do trenowania z zespołem. Martwi kolejny uraz Huberta Adamczyka. Zawodnik znowu wybił się z rytmu i nie ma szans, by pokazać swój ogromny talent. Czekamy aż wreszcie pech go opuści i w najbliższym czasie jego talent eksploduje. Poza drużyną jest też Piotr Tomasik, na razie w fazie badań, więc nie wiemy, na jak długo problem zdrowotny wyeliminuje go z walki o miejsce w drużynie - wyjaśnił.

Wzmocnienia

Obok kilku młodych zawodników, którzy związali się z klubem i będą trenować w drugim zespole, jedynym „dorosłym” wzmocnieniem jest Luka Susnjara. - Cieszę się, że wybrał Wisłę i naszą ekstraklasę. Zależało mi na ściągnięciu zawodnika o takim profilu. Jego zadaniem będzie wzmocnienie rywalizacji na lewym skrzydle. Zawodnik ma świetne warunki fizyczne, szybkość, powinniśmy mieć z niego pociechę. Tego nam brakowało. Jesteśmy w trakcie pracy nad kolejnymi wzmocnieniami, ale co się uda sfinalizować -pokaże przyszłość - mówi szkoleniowiec.

Kibice są zainteresowani przyszłością Alana Urygi, któremu kontrakt kończy się 30 czerwca. - Alan swoją postawą na boisku i poza nim zasłużył na zainteresowanie innych klubów. Oznacza to, że jego praca idzie w dobrym kierunku. My zrobimy wszystko, by z ofert, które otrzymał wybrał Wisłę i nadal był kapitanem płockiej jedenastki - zapowiedział Sobolewski.

Mecz ostatniej kolejki pierwszej rundy Zagłębie Lubin - Wisła Płock zainauguruje rozgrywki w roku 2021. Pojedynek zaplanowano na piątek, na godz. 18:00.

Gospodarz zajmuje szóste miejsce w tabeli i ma 22 pkt, Wisła jest na 11. pozycji z dorobkiem 16.

Posłuchaj:

Magazyn Sportowy: PKO BP Ekstraklasa wraca po zimowej przerwie

Źródło:

PAP

Autor:

PG