Najpierw go upił, potem ukradł z jego dłoni obrączkę. 27-latek z zarzutami

  • 24.01.2023 08:04

  • Aktualizacja: 07:40 24.01.2023

Wartą niemal 5 tysięcy złotą obrączkę ukradł znajomemu pewien 27-latek. Do kradzieży doszło w czasie wspólnej popijawy. Sprawca ściągnął złoto z palca i zniknął. Złodzieja odnaleźli policjanci z warszawskiej Woli.

Policjanci zostali powiadomieni o kradzieży złotej obrączki o wartości niemal 5 tys. zł. - Sprawca wykorzystał moment, kiedy spożywał alkohol z pokrzywdzonym i zdjął z jego palca złotą obrączkę - przekazała rzeczniczka Komendy Rejonowej Warszawa IV nadkom. Marta Sulowska.

Dzięki m.in. monitoringowi śledczym udało się zatrzymać podejrzanego w Śródmieściu. Gdy 27-latek zauważył mundurowych, poszedł w innym kierunku i unikał kontaktu wzrokowego z funkcjonariuszami. - Być może liczył, że w ten sposób uniknie odpowiedzialności - zaznaczyła nadkom. Sulowska.

Nawet 8 lat więzienia

Złodziejski wybieg mu nie pomógł. Po zatrzymaniu mężczyzna został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Wola, gdzie usłyszał zarzut kradzieży szczególnie zuchwałej. - Ustalono, że działał w warunkach recydywy - dodała policjantka.

Za zarzucany czyn może mu grozić do 8 lat więzienia.

Czytaj też: Złodziej katalizatorów z aut na Ochocie w areszcie

Źródło:

PAP

Autor:

RDC /PL

Kategorie: