Kard. S. Wyszyński i matka E. R. Czacka błogosławionymi

  • 12.09.2021 12:14

  • Aktualizacja: 14:15 30.08.2022

Dwoje wielkich Polaków - kard. Stefan Wyszyński i matka Elżbieta Róża Czacka zostali beatyfikowani. W Świątyni Opatrzności Bożej odbyła się ta bardzo ważna dla katolików uroczystość.
Atmosfera była naprawdę podniosła. Plac przed świątynią zapełnił się wiernymi, którzy brali udział w uroczystościach. Ze względu na pandemię ich liczba była ograniczona. Przed świątynią zasiało 3,5 tys. wiernych, którym udało się zdobyć zaproszenia wysłane do parafii na terenie Polski. Wiele osób, które zaproszenia nie miało, brali udział poza terenem świątyni. Towarzyszyły im naprawdę wielkie emocje.

Do samego budynku świątyni weszła także ograniczona liczba osób - to przede wszystkim sprawujący mszę kardynałowie i biskupi z kraju i zagranicy, a także blisko 600 duchownych i przedstawiciele władz.



Obrzęd beatyfikacji miał miejsce zaraz na początku mszy św., bezpośrednio po akcie pokuty. Delegat papieski kard. Marcello Semeraro oficjalnie włączył ich w poczet błogosławionych.

List od papieża

"Gaude, Mater Polonia. Raduj się, Matko Polsko" – powiedział witając zgromadzonych metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz.

"Słowa hymnu, który od ponad ośmiuset lat rozbrzmiewa w polskim Kościele, pięknie wyrażają naszą radość i wdzięczność Panu Bogu za to, że dane nam było doczekać, mimo ponadrocznego opóźnienia spowodowanego pandemią, beatyfikacji dwojga wielkich naszych rodaków: kard. Stefana Wyszyńskiego, prymasa Polski i Matki Niewidomych Elżbiety Róży Czackiej" – powiedział kard. Nycz.

Liturgii z udziałem członków Konferencji Episkopatu Polski przewodniczył prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych kard. Marcello Semeraro, który odczytał po łacinie List Apostolski, w którym papież wpisał w poczet błogosławionych Sługę Bożego Stefana kard. Wyszyńskiego i Sługę Bożą matkę Elżbietę Różę Czacką. Dokument odczytał w języku polskim bp Michał Janocha.

"My, papież Franciszek (...) naszą Apostolską władzą zezwalamy, aby czcigodny Sługa Boży Stefan Wyszyński, arcybiskup gnieźnieński i warszawski, prymas Polski, kardynał Świętego Kościoła Rzymskiego, pasterz według serca Chrystusowego, który poświęcił swoje życie jedynemu Bogu i był niestrudzonym obrońcą oraz heroldem godności każdego człowieka(...) a także Czcigodna Służebnica Boża Elżbieta Czacka (w świecie: Róża), fundatorka Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża, która pozbawiona używania światła oczu, oczami wiary rozpoznała Chrystusa – światłość świata i z miłującą wiernością świadczyła o Nim wobec kroczących w ciemności ciała oraz ducha, byli odtąd nazywani Błogosławionymi" - napisał papież.

Zapowiedział, że "co roku ich wspomnienia mogły być obchodzone w miejscach i w sposób określony przez prawo". Wskazał, że w przypadku kard. Stefana Wyszyńskiego będzie to 28 maja, zaś w przypadku Matki Elżbiety Czackiej 19 maja.

Po ogłoszeniu formuły beatyfikacyjnej wizerunek bł. Stefana Wyszyńskiego odsłonili członkowie założonego przez niego w 1952 r. Ruchu Apostolskiego "Rodzina Rodzin" – Hanna Kordyasz i Piotr Kordyasz.

Wizerunek bł. Elżbiety Czackiej odsłoniła s. Aleksandra Maczuga i s. Klara Zosik, nauczycielki i wychowawczynie z Ośrodka Szkolno-Wychowawczego Towarzystwa Opieki nad Ociemniałymi w Laskach.

Relikwie

Następnie do prezbiterium wprowadzone zostały relikwie obu błogosławionych. Relikwiarz bł. Stefana Wyszyńskiego wniosła uzdrowiona za wstawiennictwem nowego błogosławionego s. Nulla Lucyna Garlińska oraz przedstawicielki Instytutu Prymasa Wyszyńskiego: Krystyna Szajer, która najdłużej pracowała w sekretariacie prymasa i Dorota Pawlas. Reprezentują one dwa pokolenia instytutu - najstarsze i najmłodsze.

Natomiast relikwiarz bł. Elżbiety Czackiej wniosły uzdrowiona za wstawiennictwem błogosławionej Karolina Gawrych, niewidoma Teresa Dederko oraz matka Judyta Olechowska FSK, przełożona generalna Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża.

W homilii kard. Semeraro przypomniał, że Świątynia Opatrzności Bożej, "wzniesiona przez Naród Polski, jako wotum wdzięczności za bliskość i obecność Pana Boga w chwalebnej i bolesnej historii tego kraju, jest dzisiaj świadkiem kolejnego potwierdzenia: Polska jest narodem maryjnym, Polska ofiarowała i ofiaruje Kościołowi, na przestrzeni różnych epok, wybitne postacie świętych, bożych mężczyzn oraz kobiet".

Podkreślił, że także dziś "Bóg powołuje autentycznych świadków świętości, ku czci i chwale Swojego imienia".

Przyznał, że kapłańskie życie kard. Wyszyńskiego "naznaczone było licznymi próbami, którym stawiał czoła z ufnością i zdecydowaniem". "Jednym z najbardziej dramatycznych momentów był okres drugiej wojny światowej oraz czas heroicznego i tragicznego powstania warszawskiego w 1944 roku" - wskazał kard. Semeraro.

Przypomniał jedocześnie, że będąc w Laskach "błogosławiony Stefan podniósł z ziemi fragment częściowo spopielonej kartki, pochodzącej z płonącej i spowitej w ogniu stolicy, na której widniał napis: Będziesz miłował".

- Do tego apelu i testamentu upodobnił on swoją posługę pasterza i biskupa, najpierw w Lublinie a następnie w Gnieźnie i w Warszawie, stawiając czoła problemom, jakie jego Naród musiał wycierpieć w latach następujących po drugiej wojnie światowej - powiedział kard. Semeraro.

Podkreślił, że w okresie politycznie oraz społecznie skomplikowanym, prymas "kierował odważnie, wytrwale i zdecydowanie łodzią Kościoła w Polsce, przeciwstawiając ideologii, która odczłowieczała i oddalała człowieka od pełni życia, prawdę zawartą w Ewangelii Chrystusa, wiernie przeżywaną i realizowaną".

Kard. Semeraro podkreślił, że "niezachwiana wiara w Boga i w Jego Opatrzność charakteryzowała również Matkę Elżbietę Różę Czacką".

- Dotknięta w wieku dwudziestu dwóch lat całkowitą utratą wzroku, postanowiła poświęcić swoje życie służbie osobom niewidomym, które w tym czasie na ziemiach polskich nie mogły liczyć na pomoc ani na możliwość zdobycia wykształcenia - powiedział papieski wysłannik. Dodał, że w tym celu założyła Towarzystwo Opieki nad Ociemniałymi oraz Zgromadzenie Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża. - Otworzyła szkoły i zorganizowała warsztaty, dostosowała alfabet Braille’a do języka polskiego i opracowała skróty ortograficzne - wymieniał kard. Semeraro.

Podkreślił, że "poprzez swoją nadzwyczajną pracowitość i zaangażowanie błogosławiona Elżbieta Róża wskazuje nam, że nie istnieją przeszkody dla tych, którzy pragną kochać Pana Boga i jak On miłować człowieka".

Przyznał, że również w jej życiu nie brakowało licznych trudności, w których - jak zaznaczył - "z niesłychaną nadzieją, stale potwierdzała swoją wierność Panu Bogu, który jest miłością".

Wydarzenie ważne dla wszystkich Polaków

Eucharystię koncelebrowali biskupi tworzący Konferencję Episkopatu Polski na czele z przewodniczącym abp. Stanisławem Gądeckim, prymasem Polski abp Wojciechem Polakiem oraz gospodarzem miejsca kard. Kazimierzem Nyczem, a także kapłani ze wszystkich diecezji w kraju. Obecni byli także duchowni z zagranicy, w tym. m.in. metropolita lwowski abp Mieczysław Mokrzycki, kard. Dominik Duka z Czech, jałmużnik papieski kard. Konrad Krajewski jak również kard. Stanisław Ryłko z Rzymu. Byli też przedstawiciele korpusu dyplomatycznego na czele z nuncjuszem apostolskim w Polsce abp Salvatore Pennacchio.

W uroczystości beatyfikacyjnej wzięli również udział prezydent Andrzej Duda wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą, marszałek Sejmu Elżbieta Witek, marszałek Senatu Tomasz Grodzki oraz członkowie rządu na czele z premierem Mateuszem Morawieckim. Obecny był także lider PiS Jarosław Kaczyński.

- Beatyfikacja Prymasa Tysiąclecia to nie tylko ważne wydarzenia dla wiernych, ale dla wszystkich Polaków - mówił przed uroczystością przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki. - Poprzez swoją postawę i poprzez heroizm swojej wiary sprawił, że obnażyła się słabość systemów, które w tamtych czasach panowały - dodał.


- Liczymy na to, że dzięki tej beatyfikacji ludzie nauczą się życia w godności
- mówił krewny błogosławionego prymasa Wyszyńskiego Andrzej Karp. - Prymas powiedział kiedyś tak, że za mało jest troszeczkę urodzić się człowiekiem. Człowiekiem trzeba być. Jeżeli będziemy przestrzegać tych uwag, to myślę, że Polacy będą żyli godnie - wyjaśnił.

- Prymas Tysiąclecia od teraz powinien być uznawany za patrona naszego kraju i narodu - mówił prof. Paweł Skibiński. - Spodziewam się od niego bardzo wiele opieki. Na pewnie niełatwe czasy ten orędownik nam się przyda. On nas uczy jak łączy pracę z modlitwą. Niezależnie kim jesteśmy, możemy się od niego wiele nauczyć - tłumaczył.

- Oczekujemy po beatyfikacji że charyzmat matki i dzieła Lasek będzie wciąż żywy - dodała siostra Radosława Podgórska. - Możemy postawić sobie pytanie, czy to będzie wejście na szczyt czy tylko zejście. Wiele zależy od nas. Pan Bóg już to wie, on dla nas zaplanował, a my tylko odkrywamy - mówiła.

- Kardynał Wyszyński i matka Czacka stawiają przed nami ważne zadanie - mówił przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki. - Odrodzenie wiary. Bo właściwie od odrodzenia wiary bierze się inne spojrzenie, inna rzeczywistość. Biorą się też siły, które przekraczają nasze własne siły. Bierze się też dążenie do przekraczania tych rzeczywistości, w których żyjemy w sensie materialnym - tłumaczył.

Nowi błogosławieni - poza wymiarem duchowym - byli wielkimi postaciami w naszej historii.



Prymas Tysiąclecia był przywódcą duchowym Polaków w czasach komunizmu. Matka Elżbieta Róża Czacka to założycielka jednego z największych ośrodków dla niewidomych w kraju, który znajduje się w podwarszawskich Laskach.

Uroczystość uświetnią m.in.: Orkiestra Symfoniczna Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego, Chór Archikatedry Warszawskiej, Chór Tibi Domine, Cantores Minores – Archikatedralny Chór Męski, Chór Centrum Myśli Jana Pawła II oraz Warszawski Chór Papieski im. św. Jana Pawła II.

Źródło:

RDC

Autor:

Adam Abramiuk/PL