Resort edukacji i nauki nie przestaje apelować do samorządów o tworzenie oddziałów przygotowawczych dla dzieci ukraińskich uchodźców. Na Mazowszu specjalne klasy na razie zostały stworzone tylko w Warszawie i Radomiu. Ministerstwo zapowiada rozporządzenie w tej sprawie.
RDC
- Myślmy o efektywnym kształceniu naszych dzieci i o dobru tych z Ukrainy, a przyjeżdżają naprawdę różne dzieci- tłumaczy szef resortu Przemysław Czarnek. - Są takie dzieci, które przyjechały z miejsc, gdzie nie ma działań wojennych, a tylko o nich słyszały. Ten lęk i strach był ogromny i stąd uchodźctwo. Ale są też dzieci, które przybyły prosto ze schronów, z wielką traumą. Tworzenie dla nich dodatkowego stresu polegającego na tym, że będziemy je przyjmować do klasy, w której nie rozumieją swoich rówieśników, jest niepotrzebne - zauważa.
- Oddziały przygotowawcze to także dodatkowe pieniądze z subwencji - dodaje minister - O ile ze względu na dziecko przyjmowane do klasy polskiej zwiększona będzie subwencja w stosunku jeden do jednego, o tyle w oddziałach przygotowawczych ta waga jest jeden i cztery dziesiąte - wyjaśnia.
Polskie zasady nauki
W rozmowie z Radiem dla Ciebie szef resortu edukacji i nauki odniósł się także do pomysłu utworzenia w Warszawie szkoły ukraińskiej. O jej uruchomienie zabiega prezydent stolicy Rafał Trzaskowski.
- Nie będzie takich placówek - mówi minister Przemysław Czarnek. - Nie będziemy przenosić systemu ukraińskiego do Polski, przyjmujemy dzieci ukraińskie do polskiego systemu oświaty. Jeśli dzieci ukraińskie chcą być w ukraińskim systemie, to mogą być w systemie zdalnym, będziemy je wspomagać sprzętowo - dodaje.
Placówki oświatowe mają obowiązek przyjmowania dzieci ukraińskich uchodźców w miarę wolnych miejsc.
Do Polski do tej pory przyjechało ok. 700 tys. ukraińskich dzieci. 130 tys. zapisało się do szkół i przedszkoli. Część pozostaje w ukraińskim systemie i uczy się zdalnie, to właśnie im ministerstwo oferuje wypożyczanie komputerów niezbędnych do nauki.
💬 W polskim systemie oświaty jest już 130 tys. dzieci ukraińskich uchodźców: 20 tys. w przedszkolach, 85 tys. w szkołach podstawowych, 25 tys. w szkołach ponadpodstawowych - poinformował minister @CzarnekP w #Puławy. pic.twitter.com/w0kOvOmMUM
— Ministerstwo Edukacji i Nauki (@MEIN_GOV_PL) March 28, 2022
Co z egzaminami?
Resort edukacji przestawił również wytyczne odnośnie do egzaminów ósmoklasisty i maturalnych dla ukraińskich dzieci. Przemysław Czarnek zapowiedział zmiany organizacyjne.
- Każde dziecko ukraińskie ma prawo przystąpić i do egzaminu ósmoklasisty, i do egzaminu maturalnego. Przesunęliśmy terminy składania deklaracji przystąpienia do tych egzaminów i zmieniamy przepisy w ten sposób, aby matematyka i język obcy były tłumaczone na język ukraiński - mówi szef resortu.
Ministerstwo nie spodziewa się jednak dużej liczby deklaracji od ukraińskich dzieci. Jeśli zajdzie taka konieczność, w samorządach egzaminy będą organizowane w jednej lub kilku salach lekcyjnych.
Centralna Komisja Egzaminacyjna opublikowała już na swojej stronie informacje o egzaminie ósmoklasisty i maturalnym dla zdających obywateli Ukrainy. Materiały są dostępne w języku ukraińskim TUTAJ.