Rody i Rodziny Mazowsza

Rody i rodziny Mazowsza: Foglowie - piekarze z Radomia cz. II

  • Piotr Szymon Łoś

  • 02.03.2019
  • 36 min 48 s

Krótki opis odcinka

Foglowie – piekarze z Radomia Początek dał Franz Vogel, przybyły do Polski z Saksonii. Ożenił się z Polką, miał dwóch synów - powstańców styczniowych. Jeden zginął, zaś Józef (1842-1886) stał się protoplastą żyjących do dziś Foglów (po drodze nastąpiła zmiana pisowni nazwiska). Jego najmłodszy (z pięciorga rodzeństwa) syn Władysław Fogiel (zm. 1966) wraz z żoną Karoliną (pochodzącą z Radzanowa) założył w 1910 roku piekarnię na ul. Słowackiego w Radomiu. Po nim schedę odziedziczył - też najmłodszy - Ziemowit (1926-1976). Po nim najpierw wdowa Janina, a obecnie ich dwaj synowie: Mariusz i Tadeusz prowadzą rodzinny zakład z tradycjami. Mają kilkanaście sklepów z pieczywem, ale ten stary, przy ul. Słowackiego jest z klimatem: starymi regałami, ladą z lat 30. XX wieku, szufladą, która wypada, bo jest tak krótka i słynną ławeczką, na której siadają klienci, czekając w kolejce po smaczne pieczywo... Rodzina Foglów z Radomia od początku XX wieku zaangażowana była w życie miasta. Wyrabiała pieczywo, ale była też znana z działalności społecznej, zwłaszcza na rzecz środowiska rzemieślniczego oraz biednych. Zgodnie z rodzinną, zapoczątkowaną przez założyciela firmy, tradycją obecni właściciele piekarni również nie zapominają o pracy społecznej, pełniąc różne funkcje w radomskim Cechu Rzemiosł Spożywczych, Izbie Rzemieślniczej oraz w krajowych i regionalnych strukturach Stowarzyszenia Rzemieślników Piekarstwa RP. Niełatwo jest pracować, mając za sobą kilka pokoleń, które świeciły przykładem. Ta rodzinna tradycja zobowiązuje. Do tego, żeby chleb był smaczny, do tego żeby być otwartym na potrzeby ludzi. Najpoważniejszym jednak zadaniem dla kogoś, kto się urodził w takiej rodzinie, jest trwanie na miejscu i prowadzenie rodzinnej firmy. Zaczynał dziadek, kontynuował ojciec, a obecnie dwaj bracia. Po nich jest piątka dzieci. Już są "przyuczane" do zawodu, bo być może za X lat przyjdzie im przejąć dziedzictwo.

Opis odcinka

Foglowie – piekarze z Radomia Początek dał Franz Vogel, przybyły do Polski z Saksonii. Ożenił się z Polką, miał dwóch synów - powstańców styczniowych. Jeden zginął, zaś Józef (1842-1886) stał się protoplastą żyjących do dziś Foglów (po drodze nastąpiła zmiana pisowni nazwiska). Jego najmłodszy (z pięciorga rodzeństwa) syn Władysław Fogiel (zm. 1966) wraz z żoną Karoliną (pochodzącą z Radzanowa) założył w 1910 roku piekarnię na ul. Słowackiego w Radomiu. Po nim schedę odziedziczył - też najmłodszy - Ziemowit (1926-1976). Po nim najpierw wdowa Janina, a obecnie ich dwaj synowie: Mariusz i Tadeusz prowadzą rodzinny zakład z tradycjami. Mają kilkanaście sklepów z pieczywem, ale ten stary, przy ul. Słowackiego jest z klimatem: starymi regałami, ladą z lat 30. XX wieku, szufladą, która wypada, bo jest tak krótka i słynną ławeczką, na której siadają klienci, czekając w kolejce po smaczne pieczywo... Rodzina Foglów z Radomia od początku XX wieku zaangażowana była w życie miasta. Wyrabiała pieczywo, ale była też znana z działalności społecznej, zwłaszcza na rzecz środowiska rzemieślniczego oraz biednych. Zgodnie z rodzinną, zapoczątkowaną przez założyciela firmy, tradycją obecni właściciele piekarni również nie zapominają o pracy społecznej, pełniąc różne funkcje w radomskim Cechu Rzemiosł Spożywczych, Izbie Rzemieślniczej oraz w krajowych i regionalnych strukturach Stowarzyszenia Rzemieślników Piekarstwa RP. Niełatwo jest pracować, mając za sobą kilka pokoleń, które świeciły przykładem. Ta rodzinna tradycja zobowiązuje. Do tego, żeby chleb był smaczny, do tego żeby być otwartym na potrzeby ludzi. Najpoważniejszym jednak zadaniem dla kogoś, kto się urodził w takiej rodzinie, jest trwanie na miejscu i prowadzenie rodzinnej firmy. Zaczynał dziadek, kontynuował ojciec, a obecnie dwaj bracia. Po nich jest piątka dzieci. Już są "przyuczane" do zawodu, bo być może za X lat przyjdzie im przejąć dziedzictwo.

Kategorie:

OGÓLNY OPIS PODCASTU

Rody i Rodziny Mazowsza

Mamy w Polsce i na Mazowszu całą mozaikę rodzin. Są rody wielkie, możne i zasłużone, które przez wieki miały znaczenie polityczne, wsławiały się mecenatem kulturalnym i szeroką działalnością filantropijną. O wszystkich tych rodach staramy się mówić w tej audycji, najczęściej z udziałem ich członków lub z pomocą historyków.

Odcinki podcastu (483)

  • Rodzinne domy we wspomnieniach

    • 13.04.2024

    • 51 min 29 s

  • Deskurowie z Sancygniowa, cz. 2

    • 01.04.2024

    • 41 min 38 s

  • Deskurowie z Sancygniowa, cz. 1

    • 30.03.2024

    • 49 min 27 s

  • Śladami Zamoyskich po Mazowszu i Podlasiu

    • 23.03.2024

    • 50 min 26 s

  • Raczyńscy z Zawałowa

    • 09.03.2024

    • 47 min 07 s

  • Rzepeccy z Polichna i ze Lwowa

    • 02.03.2024

    • 51 min 30 s

  • Sługoccy z Iwonicza

    • 24.02.2024

    • 50 min 15 s

  • Zanowie z Dukszt, cz. 2

    • 17.02.2024

    • 49 min 43 s

  • 03.02.2024

    • 03.02.2024

    • 49 min 05 s

  • Czartoryscy z Pełkiń

    • 27.01.2024

    • 50 min 25 s

1
2
3
...
47
48
49