Kierowca mercedesa, który uciekał wczoraj na Pradze-Północ w Warszawie przed policją, był poszukiwany do odbycia kary. Miał też sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Pościg zakończył się zderzeniem, w którego wyniku ranne zostały trzy osoby.
RDC
Udało się przesłuchać pasażera sportowego mercedesa, którego kierowca uciekał przed policją. - Złożył wszystkie wyjaśnienia. Szpital opuścił też kierujący fordem. W szpitalu przebywa jeszcze 21-latek, czyli kierujący mercedesem. Wiemy już, że mężczyzna był poszukiwany nakazem doprowadzenia do aresztu śledczego, gdzie miał do odbycia karę 32 dni pozbawienia wolności za nieuiszczoną grzywnę. Ma też sądowy zakaz prowadzenia pojazdów - mówi Radiu dla Ciebie Paulina Onyszko z praskiej policji.
21-latek nie zatrzymał się do kontroli wczoraj w rejonie ul. Radzymińskiej. Zaczął uciekać przed policją, a na ul. Szwedzkiej, przy ul. Letniej zderzył się czołowo z fordem.
Według nieoficjalnych informacji pasażerem forda miał być stołeczny prokurator. Ponadto poważnie uszkodzona została elewacja zabytkowej ceglanej kamienicy.