Awaria "Czajki". Ponad miliard litrów ścieków wyciekło do Wisły

  • 01.09.2020 20:01

  • Aktualizacja: 15:13 15.08.2022

Miliard 63 miliony 330 tysięcy litrów. Tyle ścieków wpadło do Wisły od soboty do dziś do godziny 9. Nieczystości trafiają do rzeki od chwili awarii kolektorów stołecznej oczyszczalni Czajka. To druga taka awaria w ciągu roku.
- Podczas dużych opadów do Wisły wpływało nawet około 20 tysięcy litrów na sekundę, jeszcze wczoraj było to 3.5 tysiąca - mówił wiceminister klimatu Jacek Ozdoba. - Dane te podała przez inspekcje ochrony środowiska, która była na miejscu i zajmowała się monitoringiem sytuacji - dodał.

Dziś w Kancelarii Premiera odbyło się posiedzenie sztabu kryzysowego. Podjęto decyzję - tak jak rok temu - o budowie mostu pontonowego przez Wisłę i umieszczeniu na nim tymczasowego rurociągu. Tym razem za wszystko zapłaci warszawski ratusz.

Druga awaria w ciągu roku

W sobotę doszło do awarii rurociągu przesyłającego ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni „Czajka”. W efekcie prowadzony jest tam awaryjny zrzut ścieków do Wisły.

Poprzednia awaria miała miejsce rok temu – pierwszy kolektor uległ awarii 27 sierpnia, drugi – dzień później. W jej efekcie nieczystości również były zrzucane do Wisły. Wobec zagrożenia ekologicznego premier Mateusz Morawiecki podjął decyzję o budowie tymczasowego rurociągu, dzięki któremu ścieki znów trafiały do oczyszczalni.

W czasie, gdy działał tymczasowy rurociąg, na zlecenie MPWiK naprawiono kolektory. Od połowy listopada ścieki do „Czajki” znów płynęły w układzie przesyłowym pod dnem rzeki. Naprawa kosztowała miasto ponad 40 mln zł. Ponadto Wody Polskie naliczyły MPWiK ponad 10 mln zł opłaty za zrzut ścieków.

Źródło:

RDC

Autor:

FP