Spośród pięciu gmin na terenie jurysdykcji Nadleśnictwa Biała Podlaska, w kwestii ustanowienia nowych pomników przyrody, gmina Rokitno zareagowała najszybciej. Według przyjętej prawnie procedury, o to, aby jakiemuś drzewu (lub obiektowi przyrodniczemu, np. wąwozowi czy kamieniu narzutowemu) nadać status pomnika przyrody, Nadleśnictwa występują do poszczególnych gmin, na obszarze których dany obiekt się znajduje. Po dokonaniu odpowiednich pomiarów i analiz - przygotowanych przez Nadleśnictwo - Rada Gminy podejmuje stosowną uchwałę. I to na samorządzie lokalnym, choć najczęściej we współpracy z Nadleśnictwem oraz Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska, spoczywa obowiązek troski o to prawnie usankcjonowane dziedzictwo środowiska naturalnego.
O nowych pomnikach przyrody na terenie Nadleśnictwa w audycji mówią: Tomasz Bylina, Nadleśniczy Nadleśnictwa Biała Podlaska oraz Jacek Szewczuk, wójt gminy Rokitno.
[gallery ids="327998,328001,328000,327999,327997,327996,327995,327994"]
Radio Dla Ciebie zaprasza na nowy cykl reportaży poświęconych życiu i pracy polskich nadleśnictw – pt. „Z Łosiem przez las”. W każdy piątek, od godz. 6.35 redaktor Piotr Łoś rozmawia o przyrodzie oraz porusza ważne kwestie codziennego życia w otaczających nas lasach.
Odcinki podcastu (265)
Nadleśnictwo Biała Podlaska, cz. 5
O bocianie czarnym, który choćby ze względu na miejsca gniazdowania i żerowania, od bociana białego różni się nie tylko kolorem. O krasce, której populacja w Polsce ma się dobrze, ale generalnie nie jest to ptak często występujący, więc przez to również ciekawy. O kilku innych gatunkach ptaków, o ich ochronie oraz o tych, które lubi najbardziej - w programie opowiadał Jarosław Myslak, leśniczy Leśnictwa Serwin w Nadleśnictwie Biała Podlaska, zamiłowany ornitolog.
Na gruntach zarządzanych przez nadleśnictwa Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Lublinie (RDLP) znajdują się 484 pomniki przyrody, z czego tylko na gruntach zarządzanych przez Nadleśnictwo Biała Podlaska jest 141 pomników przyrody. To jedna trzecia całości - cieszy się nadleśniczy z Białej Podlaskiej. Pojedyncze drzewa, aleje drzew, głazy narzutowe oraz perełka: stanowisko wawrzynka wilczełyko.
Czym są pomniki przyrody, dlaczego ważne jest, aby o nie troszczyć się i kto może objąć opiekę nad takimi miejscami? A co dzieje się ze słynnym Dębem Miłości? - to tylko niektóre aspekty rozmowy z Tomaszem Byliną, nadleśniczym Nadleśnictwa Biała Podlaska.
Coraz więcej ptaków wraca do Polski, wraz z rozwijającą się powoli wiosną. Okres lęgowy już się rozpoczął, za jego początek uznaje się oficjalnie datę 1 marca, co wiąże się z koniecznością takiego prowadzenia prac rolnych i leśnych, aby ptakom składającym jaja i wychowującym pisklęta, nie przeszkadzać, aby nie straciły swoich lęgów. W okresie lęgu przydatne są im też budki lęgowe, które przygotowuje się jesienią, tak aby na wiosnę mogły je bez przeszkód zająć.
O okresie lęgowym, o budkach lęgowych i o gatunkach ptaków, które najlepiej zaobserwować podczas ich aktywności wiosennej, w programie mówił Jarosław Mydlak, leśniczy Leśnictwa Serwin w Nadleśnictwie Biała Podlaska.
Wraz z budzącą się przyrodą na przełomie zimy i wiosny, swoją aktywność rozpoczynają również kleszcze. Przy odpowiedniej dla nich wilgotności oraz temperaturze, atakują one człowieka, a w wyniku ukąszenia mogą spowodować boreliozę, chorobę groźną, choć nie aż tak, jak odkleszczowe zapalenie opon mózgowych. Borelioza jest chorobą zawodową leśników, borykają się z nią również pracownicy zakładów usług leśnych. Niedawno w Białej Podlaskiej debatowano nad sposobami przeciwdziałania, jak też metodami leczenia boreliozy oraz brakiem szczepionki.
Czym jest ta choroba, jak ustrzec się kleszczy - to tylko niektóre wątki, poruszone w rozmowie z gościem programu, Tomaszem Byliną, nadleśniczym Nadleśnictwa Biała Podlaska.
Przebiśniegi, coraz więcej śpiewających ptaków rankiem, jak też żurawie oraz informacje o wędrówce ku Europie bocianów, to tylko niektóre elementy, świadczące o zbliżającej się wiośnie. Dla pracowników szkółek leśnych to czas oczekiwania na odpowiednie temperatury i wilgotność powietrza, aby mogli odsłonić korzenie sadzonek z zimowego przykrycia i przygotować je dla wiosennych odbiorców.
Szkółka leśna w Nadleśnictwie Biała Podlaska jest szkółką polową, zajmuje około 7 ha powierzchni, a pracami hodowlanymi w niej kieruje Agnieszka Konopińska, leśniczy szkółkarz w szkółce leśnej Rudka w Nadleśnictwie Białą Podlaska.
Tadeusz Charkiewicz (1957), starszy specjalista Służby Leśnej, a wcześniej m.in. nadleśniczy Nadleśnictwa Sarnaki (2002-2005 oraz 2009-2013, potem zastępca nadleśniczego), jak wielu leśników, jest absolwentem Technikum Leśnego w Białowieży, a leśne studia wyższe ukończył na Wydziale Leśnym Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego (SGGW) w Warszawie. Ma także wykształcenie w zakresie zarządzania, zdobyte w Szkole Głównej Handlowej (SGH). Mimo wieloletniej pracy na stanowiskach kierowniczych w Nadleśnictwie Sarnaki, najlepiej czuje się w pracy terenowej w lesie, dlatego tak dobrze wspomina lata, gdy był inżynierem nadzoru.
Swoją fachową wiedzę i umiejętności w zarządzaniu, przyszło mu wykorzystać w chwilach trudnych, ale i w okresie rozwoju Nadleśnictwa Sarnaki, a mianowicie był nadleśniczym po śmierci śp. Jana Okrucha (2009), jak też w latach, gdy nadleśnictwo to realizowało duży projekt budowy zbiorników retencyjnych.
Poza pracą zawodową, interesuje się turystyką, działał w PTTK, a w młodości także w harcerstwie. Z chęcią wspomina lata nauki w Białowieży, bo to właśnie tam zetknął się z ciekawymi osobami, m.in. ze śp. Simoną Kossak, badaczką i miłośniczką przyrody, której wpływ na młode pokolenie odczuwa sam do dziś i podkreśla znaczenie jej pracy z przyszłymi leśnikami.
Mgr inż. Tadeusz Charkiewicz właśnie przeszedł na emeryturę, stąd też jego wspomnienia: począwszy od domu rodzinnego po ciężką, ale lubianą pracę w zawodzie leśnika.
Prawie 500 tys. zł. przeznaczy w bieżącym roku Nadleśnictwo Sarnaki na zabezpieczenie upraw oraz walkę ze szkodami, które w lesie wyrządza szczególnie zwierzyna płowa: sarny, łosie i jelenie. Zwierzęta te lubią spałowywać, czyli zgryzać korę młodych drzew, jak też jeszcze nie w pełni wytworzoną pokrywę korową w sadzonkach w uprawach leśnych. Inne zwierzęta zaglądają też do szkółek leśnych, a bobry z kolei potrafią niszczyć system zbiorników retencyjnych. Wszystko to powoduje szkody w bioróżnorodności gatunkowej oraz przysparza dodatkowych, całkiem dużych kosztów w budżetach nadleśnictw. Przy czym, oczywiste jest, że działania tychże zwierząt (można jeszcze dodać szkody robione przez dziki) są podyktowane naturalną potrzebą pożywienia i trudno mieć - tak po ludzku - do nich jakiekolwiek "pretensje". Niemniej, ze względu na wieloletnie opóźnienia we wzroście młodego lasu i wręcz umieranie niektórych niszczonych sadzonek czy drzewek z obszarów młodnikowych, leśnicy mają szereg sposobów, aby przez niepożądanymi działaniami niszczącymi różnych gatunków zwierzyny leśnej zabezpieczyć się. Jaki są to sposoby i czy skuteczne - o tym w programie mówił Ireneusz Sójka, zastępca nadleśniczego w Nadleśnictwie Sarnaki.
W okresie jesienno-zimowym w Lasach Państwowych wzrasta sprzedaż drewna opałowego. Na terenach wiejskich i mniejszych miast, poza drwami do kominków, ludzie drewnem ogrzewają również całe domy. Choć na ogół drewna opałowego nie brakuje, jego dostępność jest uzależniona również od pozyskania i sprzedaży drewna dla odbiorców dużych - na ogół firm i innych odbiorców, robiących różne rzeczy z tego surowca, jak np. meble, palety, okna czy więźby dachowe. Jakie zatem są zasady sprzedaży drewna w Lasach Państwowych, na przykładzie lokalnego rynku wschodniego Mazowsza i północy Lubelszczyzny, w programie mówił Tomasz Wawryniuk, starszy specjalista Służby Leśnej w Nadleśnictwie Sarnaki.
W lasach znajdują się różne drogi: jak zatem odróżnić drogę leśną od drogi publicznej? Jak już znajdziemy się na drodze leśnej, to okazuje się, że korzystanie z niej regulują dwa główne dokumenty: Kodeks drogowy oraz Ustawa o lasach. Zawarte tam przepisy wyjaśniają, czy do lasu można wjechać pojazdami, a jeśli tak, to jakimi i w jakich okolicznościach. Są też bardzo przestrzegane zasady parkowania samochodów, do których należy się stosować, bo można zapłacić mandat. Ciekawe jest też to, co prawo stanowi o używaniu w lasach pojazdów jednośladowych.
Las jest naturalnym środowiskiem dla zwierząt. Jest więc też pytanie, czy nadmierny ruch na trasach, przechodzących przez tereny leśne szkodzi zwierzętom? Ale to, co najważniejsze i w czym edukują także leśnicy, to umiejętne korzystanie z leśnych dróg.
O zasadach poruszania się po lesie, ale też o wykroczeniach w tej materii, popełnianych przez użytkowników lasów, w programie mówił Sławomir Rawiak, komendant Posterunku Straży Leśnej w Nadleśnictwie Sarnaki.
Co dzieje się w lesie w okresie zimy pod względem gospodarczym? Na początku roku trwają jeszcze zestawienia statystyczne, podsumowania i robione są plany na rok bieżący oraz na następne lata. W tym czasie również realizowane są zadania, związane z pozyskaniem drewna, czyli wycinką drzew - wszystko zgodnie z planami oraz przy pełnym poszanowaniu praw natury.
O tym, jakie prace w lesie oraz w biurach leśnictw i nadleśnictwa są wykonywane w okresie zimowym, mówi Piotr Pniak z Nadleśnictwa Parczew.