Wyrok dla siedmiu osób w sprawie porwania 20-latki spod Płońska
02.12.2020 16:24
Aktualizacja: 22:09 15.08.2022
Siedem osób usłyszało wyrok w sprawie porwania 20-latki z okolic Płońska. Kobieta była przetrzymywana przez dwa dni - w tym czasie była bita i wielokrotnie zgwałcona, usiłowano sprzedać ją do domu publicznego. Orzeczenie sądu nie jest prawomocne.
RDC
Skazani usłyszeli wyroki od 3 do 15 lat pozbawienia wolności. Wśród nich jest były partner 20-latki. Lista przestępstw jest długa - mówi rzecznik Sądu Rejonowego w Płocku Iwona Wiśniewska-Bartoszewska. - Zarzuty dotyczą uprowadzenia kobiety, pozbawienia jej wolności połączonego ze szczególnym udręczeniem, stosowania przemocy i gróźb karalnych - bicia, kopania, wielokrotnego zgwałcenia - utrwalania nagiego wizerunku pokrzywdzonej i rozpowszechniania go - dodaje.
Do porwania doszło na początku stycznia 2019 roku. Kobiecie udało się uciec po dwóch dniach. - Zatrzymani chcieli sprzedać dziewczynę do domu publicznego za cztery tysiące złotych. Przedstawiono im zarzuty porwania, handlu ludźmi, jednemu z nich także podwójnego gwałtu. Skierowano pięć wniosków o tymczasowe aresztowanie - mówiła wówczas prokurator rejonowa w Płońsku Ewa Ambroziak.
Jak ustalili śledczy, głównym motywem uprowadzenia było wymuszenie na 20-latce podania kontaktu do jej obecnego partnera, wskazanie miejsca jego pobytu. Porywacze mieli z nim zatarg - kobieta nie chciała tego uczynić. Uwolniła się, gdy jeden ze sprawców zasnął po spożyciu alkoholu.
Wyrok nie jest prawomocny. Służy od niego apelacja do Sądu Apelacyjnego w Łodzi.