- Obrona terytorialna to nie jest nic dziwnego. Dziwię się opozycji, że zaczyna tutaj machać rękami w histerycznym wrzasku, że PiS wszystko robi źle - mówił w audycji "Polityka w samo południe" poseł Marek Jakubiak (Kukiz'15).
Jakubiak przypomniał, że stworzenie oddziałów obrony terytorialnej było jednym z postulatów ugrupowania Kukiz'15. Jak przekonywał, biorąc pod uwagę dzisiejszą sytuację geopolityczną, jest to niezbędne. - Obrona terytorialna to nie jest nic dziwnego. Dziwię się opozycji, że zaczyna tutaj machać rękami w histerycznym wrzasku, że PiS wszystko robi źle. Jak zwykle będziemy mieli naokoło sojuszników, a jak przyjdzie co do czego, to będziemy musieli bronić się sami - uważa poseł.
Dostęp do broni
W ocenie Jakubiaka, jeśli chce się odpowiedzialnie rządzić Polską, to trzeba myśleć o tworzeniu obrony terytorialnej. - Mamy wiele jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej, z którymi moglibyśmy zbudować gigantyczne przedsięwzięcie obronne na skalę europejską, to ponad 300 tys. ludzi - przekonywał. Jak mówił w RDC, trzeba się szkolić, a "obywateli uczyć strzelania i samoobrony". Gość RDC przyznał również, że jest za szerszym dostępem do broni. - Każdy normalny człowiek powinien mieć prawo do posiadania broni - powiedział.