Piłkarze Legii Warszawa przegrali z FC Brugge 0:1 na wyjeździe w meczu czwartej kolejki grupy D Ligi Europejskiej. Po tej porażce Legia z dorobkiem jednego punktu zajmuje ostatnie miejsce w tabeli i ma już tylko matematyczne szanse na awans do 1/16 finału.
- Liczyłem na to, że Legia w tym spotkaniu, nie mając nic do stracenia, zagra od początku bardzo agresywnie i trochę bardziej zdecydowanie. Myślałem, że narzuci swój styl grania od pierwszej minuty. Niestety ta pierwsza połowa w ich wykonaniu była nie najlepsza, można powiedzieć, że nawet słaba. Podobnie było w Warszawie i myślałem, że wyciągną wnioski z tego spotkania - ocenił czwartkowy mecz Piotr Włodarczyk, były piłkarz Legii Warszawa.
Legia przegrywa na wyjeździe z FC Brugge. „Matematyczne szanse” - czytaj więcej
90-lecie MKS Mazovia
W tym roku klub świętuje okrągłą rocznicę istnienia. W ramach obchodów jubileuszu Klubu w niedzielę, 8 listopada, o godz. 14:00 na stadionie w Mińsku Mazowieckim (ul. Sportowa) zostanie rozegrany mecz pomiędzy MKS Mazovia a Legią Warszawa Champions League.
- Będzie to kulminacyjny punkt obchodów naszego klubu - powiedział Andrzej Kuć, prezes MKS Mazovia
W składzie "Wojskowych" zagrają: Maciej Szczęsny, Marek Jóźwiak, Jacek Cyzio, Maciej Śliwowski, Piotr Włodarczyk, Jerzy Podbrożny, Leszek Pisz, Grzegorz Lewandowski, Cezary Kucharski, Jacek Kacprzak, Jacek Bednarz, Radosław Michalski.
- Gramy z dobrym zespołem także lekko nie będzie. Na pewno zrobimy wszystko, żeby z naszej strony był jak najlepszy wynik - mówił Piotr Włodarczyk.
- Brzuszków raczej nie hodujemy, ale mamy swoje lata i jak już wychodzimy na boisko, to staramy się przypomnieć sobie i kibicom, jak to bywało - dodaje Maciej Szczęsny, były zawodnik "Wojskowych".