- Mamy wyjątkową w Europie sytuację, że po przekroczeniu 2,5 średniej krajowej zaczynamy łącznie odprowadzać mniej danin dla państwa, niż gdybyśmy zarabiali 1,5 średniej krajowej. To trochę kuriozum w konstrukcji całego systemu podatkowo-składkowego. Nie znam innego państwa, które by się tak zagapiło, starając się mieć progresywność w łącznym systemie oskładkowania i opodatkowania. Generalnie kraje pilnują, żeby nie występowały takie dziwne zawirowania. U nas wyszło dziwnie - mówił w "Magazynie ekonomicznym" Piotr Lewandowski, prezes Instytut Badań Strukturalnych.