Łosiowisko

Łosiowisko: Melioracje pól uprawnych cz. III

  • Piotr Szymon Łoś

  • 08.05.2022
  • 48 min 03 s

Krótki opis odcinka

Ludzie, odkąd uprawiali ziemię, zauważali, że brak lub nadmiar wody w uprawach wpływa na wysokość oraz jakość plonów. Dzięki temu, że w XIX i głównie XX wieku rolnicy zaczęli przeprowadzać melioracje, mogli prace polowe wiosną zacząć już w marcu, a nie jak zazwyczaj w maju. Melioracje przyczyniły się więc do szybszego wzrostu roślin i ułatwiały pracę rolnika na wsi. Uregulowanie stosunków wodnych na polach (ale także i w lasach), w połączeniu np. z komasacją gruntów i regulacją Wisły to nie tylko techniczna poprawa warunków produkcji rolnej, ale wiążą się z tym również pewne kwestie społeczne, wśród których najważniejszy wydaje się wzrost świadomości ludzi na wsi co do konieczności zmian cywilizacyjnych i znaczenia inwestycji we własne gospodarstwa. O tym, czym były w historii rolnictwa polskiego melioracje, jak je przeprowadzano na przykładzie pogranicza mazowiecko-podlaskiego, w programie mówili: Marlena Brzozowska i Eryk Kotkowicz, historycy z Działu Historii Muzeum Rolnictwa im. ks. K. Kluka w Ciechanowcu. -------------- O tym, jak melioracje na wsi były sprawą ważną, świadczy choćby to oto wspomnienie, z Wielkopolski. Jego autorką jest nieżyjąca już Elżbieta z Szeptyckich Weymanowa (1923-2018), córka Leona i Jadwigi z Szembeków, a wnuczka Marii z Fredrów Piotrowej Szembekowej z Siemianic (woj. wielkopolskie): Moja babka, Maria z Fredrów Szembekowa (1862-1937) była znana ze swej nieugiętej postawy wobec Prusaków. Finansowała też częściowo powstanie wielkopolskie. Dbała o to, by majątek nie był zadłużony, aby nie dawać Niemcom możliwości uszczuplenia go. Pomagali jej w tym przyjaciele męża, ona zaś sama miała duży wpływ na sąsiednie dwory. Kontynuowała rozpoczęte za życia męża cotygodniowe kursy doskonalenia gospodarzy z Siemianic i Rakowa. Co niedzielę w zagadnienia uprawy roli rolników wprowadzali sprowadzani przez babkę prelegenci. Gdy w okresie międzywojennym premier Wincenty Witos przebywał w Siemianicach, był zaskoczony tym, że uprawa roli gospodarzy wiejskich niczym nie różni się od fachowej gospodarki rolnej w dużych majątkach ziemskich. To efekt tej edukacyjnej pracy, zapoczątkowanej przez Szembeków.  Babka Maria wraz z synem Aleksandrem kontynuowała też rozpoczętą w końcu XIX wieku meliorację podmokłych terenów, zwłaszcza we wsi Raków, należącej do majątku Siemianice. Zmeliorowane pola częściowo rozparcelowała, ale obfitują one w plony do dziś.  W dniu 27 maja 2001 roku przez Pana Kazimierza Nawrota nasza rodzina została zaproszona do Rakowa koło Siemianic na unikalną uroczystość poświecenia tablicy pamiątkowej ku czci mej babki Marii z Fredrów Szembekowej i Jej syna Aleksandra. Wspominając Jej udział w patriotycznym wychowaniu całego pokolenia tej wsi, jej mieszkańcy na tablicy napisali: ZA PATRIOTYZM I MELIORACJE WDZIĘCZNI RODACY. Tablicę tę częściowo ufundował i uroczystość zorganizował Pan Kazimierz Nawrot. Pojechaliśmy tam rodzinnie: moja siostra Anna, mąż Andrzej, córka Barbara z mężem i dziećmi. Podejmowano nas bardzo serdecznie, niemal jak „rodzinę panującą”. Tak żywa jest pamięć o Szembekach z Siemianic. (Elżbieta z Szeptyckich Weymanowa) Źródło: P. Sz. Łoś, "Szkice do portretu ziemian polskich XX wieku", Warszawa 2005, s. 48.

Opis odcinka

Ludzie, odkąd uprawiali ziemię, zauważali, że brak lub nadmiar wody w uprawach wpływa na wysokość oraz jakość plonów. Dzięki temu, że w XIX i głównie XX wieku rolnicy zaczęli przeprowadzać melioracje, mogli prace polowe wiosną zacząć już w marcu, a nie jak zazwyczaj w maju. Melioracje przyczyniły się więc do szybszego wzrostu roślin i ułatwiały pracę rolnika na wsi. Uregulowanie stosunków wodnych na polach (ale także i w lasach), w połączeniu np. z komasacją gruntów i regulacją Wisły to nie tylko techniczna poprawa warunków produkcji rolnej, ale wiążą się z tym również pewne kwestie społeczne, wśród których najważniejszy wydaje się wzrost świadomości ludzi na wsi co do konieczności zmian cywilizacyjnych i znaczenia inwestycji we własne gospodarstwa. O tym, czym były w historii rolnictwa polskiego melioracje, jak je przeprowadzano na przykładzie pogranicza mazowiecko-podlaskiego, w programie mówili: Marlena Brzozowska i Eryk Kotkowicz, historycy z Działu Historii Muzeum Rolnictwa im. ks. K. Kluka w Ciechanowcu.
--------------
O tym, jak melioracje na wsi były sprawą ważną, świadczy choćby to oto wspomnienie, z Wielkopolski. Jego autorką jest nieżyjąca już Elżbieta z Szeptyckich Weymanowa (1923-2018), córka Leona i Jadwigi z Szembeków, a wnuczka Marii z Fredrów Piotrowej Szembekowej z Siemianic (woj. wielkopolskie):
Moja babka, Maria z Fredrów Szembekowa (1862-1937) była znana ze swej nieugiętej postawy wobec Prusaków. Finansowała też częściowo powstanie wielkopolskie. Dbała o to, by majątek nie był zadłużony, aby nie dawać Niemcom możliwości uszczuplenia go. Pomagali jej w tym przyjaciele męża, ona zaś sama miała duży wpływ na sąsiednie dwory.
Kontynuowała rozpoczęte za życia męża cotygodniowe kursy doskonalenia gospodarzy z Siemianic i Rakowa. Co niedzielę w zagadnienia uprawy roli rolników wprowadzali sprowadzani przez babkę prelegenci. Gdy w okresie międzywojennym premier Wincenty Witos przebywał w Siemianicach, był zaskoczony tym, że uprawa roli gospodarzy wiejskich niczym nie różni się od fachowej gospodarki rolnej w dużych majątkach ziemskich. To efekt tej edukacyjnej pracy, zapoczątkowanej przez Szembeków. 
Babka Maria wraz z synem Aleksandrem kontynuowała też rozpoczętą w końcu XIX wieku meliorację podmokłych terenów, zwłaszcza we wsi Raków, należącej do majątku Siemianice. Zmeliorowane pola częściowo rozparcelowała, ale obfitują one w plony do dziś. 
W dniu 27 maja 2001 roku przez Pana Kazimierza Nawrota nasza rodzina została zaproszona do Rakowa koło Siemianic na unikalną uroczystość poświecenia tablicy pamiątkowej ku czci mej babki Marii z Fredrów Szembekowej i Jej syna Aleksandra. Wspominając Jej udział w patriotycznym wychowaniu całego pokolenia tej wsi, jej mieszkańcy na tablicy napisali: ZA PATRIOTYZM I MELIORACJE WDZIĘCZNI RODACY.
Tablicę tę częściowo ufundował i uroczystość zorganizował Pan Kazimierz Nawrot. Pojechaliśmy tam rodzinnie: moja siostra Anna, mąż Andrzej, córka Barbara z mężem i dziećmi. Podejmowano nas bardzo serdecznie, niemal jak „rodzinę panującą”. Tak żywa jest pamięć o Szembekach z Siemianic. (Elżbieta z Szeptyckich Weymanowa)
Źródło: P. Sz. Łoś, "Szkice do portretu ziemian polskich XX wieku", Warszawa 2005, s. 48.

Kategorie:

OGÓLNY OPIS PODCASTU

Łosiowisko

Historia, tradycje, zabytki, ciekawi ludzie. Dwory, pałace, wiejskie chaty, dworce kolejowe. Przyroda: rzeki, lasy, zwierzęta. Kultura, zróżnicowanie wyznaniowe i kulturowe, mniejszości narodowe. Literatura i opowieści ludzi wsi. A wszystko jak u Reja: między panem, wójtem i plebanem. Mazowsze, Podlasie, Kurpie, ziemia radomska. Regionalizm na tle kultury oraz historii kraju i narodu. 

Odcinki podcastu (590)

  • 80-lecie I LO w Wołominie - wspomnienia Tadeusza Kielaka, cz. 2

    • 21.04.2024

    • 44 min 49 s

  • 80-lecie I LO w Wołominie - wspomnienia Tadeusza Kielaka, cz. 1

    • 14.04.2024

    • 46 min 50 s

  • Jerzy Kosiński - żołnierz i urzędnik z Podlasia

    • 07.04.2024

    • 53 min 46 s

  • Wielkanoc w tradycji na wsi koło Tłuszcza

    • 31.03.2024

    • 46 min 18 s

  • Drewnica – z historii lecznictwa psychiatrycznego na Mazowszu

    • 24.03.2024

    • 49 min 56 s

  • Z uczucia do Podlasia - Magdalena Stasiuk

    • 17.03.2024

    • 50 min 20 s

  • O Cecylii Plater-Zyberkównie

    • 10.03.2024

    • 52 min 50 s

  • Fabryka Fajansu w Iłży

    • 03.03.2024

    • 46 min 15 s

  • O Wincentym Witosie

    • 25.02.2024

    • 46 min 25 s

  • Dwory i ludzie na Mazowszu

    • 18.02.2024

    • 50 min 50 s

1
2
3
...
57
58
59