Władze lotniska w Modlinie odpowiadają na krytyczny raport. "Nie wiem, skąd te wyliczenia"

  • 05.04.2018 17:57

  • Aktualizacja: 14:28 15.08.2022

Lotnisko w Modlinie odpowiada na wybór przez Państwowe Porty Lotnicze Radomia jako portu, który przejmie loty czarterowe i przewoźników niskokosztowych z przeładowanego lotniska Chopina. - Decyzja na pewno nie jest merytoryczna - mówi szef rady nadzorczej lotniska w Modlinie Marek Miesztalski.
Spółka Państwowe Porty Lotnicze poinformowała w środę, że to Radom, a nie Modlin jest portem, który przejmie część lotów z Lotniska Chopina w Warszawie. PPL swoją decyzję oparł na raporcie, zamówionym u ekspertów - brytyjskiej firmy Arup. Analiza wykazała wiele wad lotniska w Radomiu, ale spółka przekonuje, że niezbędne tam inwestycje i tak będą tańsze i szybsze niż w Modlinie.

Inne wyliczenia dla Modlina

Koszty prac w Radomiu - gdzie lotnisko trzeba praktycznie zbudować na nowo - oszacowano na mniej niż 900 milionów złotych. Rozbudowę Modlina PPL obliczył na ponad miliard. - Nie wiem skąd te wyliczenia - odpowiada szef rady nadzorczej lotniska w Modlinie Marek Miesztalski.

PPL wskazywał na środowej konferencji, że ma większe możliwości rozbudowy Radomia, bo port stoi pusty (od listopada ubiegłego roku nie lata z niego żaden przewoźnik - red.).

Według władz spółki, inwestycje w Modlinie utrudni fakt, że z lotniska cały czas odlatują samoloty. Na czas remontu raczej nie będzie można zamknąć lotniska, bo nie byłoby na to zgody działającego tam obecnie Ryanaira.

Z tymi argumentami również nie zgadza się przewodniczący rady nadzorczej Modlina. - Brak logiki, zdrowego rozsądku i troski o publiczne pieniądze - komentuje Miesztalski.

Radom bliżej zabudowań

Szef rady nadzorczej Modlina zwraca także uwagę, że lotnisko w Radomiu, poza niepotrzebnymi i zbyt dużymi kosztami budowy, będzie generowało nadmierny hałas, tuż nad głowami mieszkańców. - Położenie Modlina jest korzystniejsze - uważa Miesztalski.

PPL tłumaczył też swoją decyzję tym, że w Modlinie posiada jedynie 30 procent udziałów. W Radomiu będzie mógł z kolei sprawować pełną kontrolę nad lotniskiem. Pierwsze loty z nowego portu mają odbyć się już na przełomie 2019 i 2020 roku. Przez osiem kolejnych lat ma to odciążyć Okęcie, dopóki nie powstanie Centralny Port Komunikacyjny.

Czytaj więcej na temat raportu firmy Arup.

Źródło:

RDC

Autor:

Mariusz Niedźwiecki/Kamil Czerwiński/PG