Tysiące pacjentów przyjmowanych rocznie, nowoczesny sprzęt i kompleksowa opieka od diagnozy po rehabilitację. Siedleckie Centrum Onkologii wypełniło białą plamę w dostępie do leczenia nowotworów na wschodzie Mazowsza. 

Prezes zarządu Mazowieckiego Szpitala Wojewódzkiego Marcin Kulicki podkreśla, że inwestycja nigdy by nie powstała, gdyby nie wsparcie unijne.

— Siedleckie Centrum Onkologii to największa inwestycja zdrowotna w tym regionie na przestrzeni ostatnich lat. Inwestycja, która pozwoliła nam na zupełnie nową jakość w organizacji leczenia chorób nowotworowych. Ona dała nam możliwość leczenia nowotworów w pełnym zakresie. Mamy wyposażoną onkologię we wszystkie narzędzia —  mówi Kulicki

Szpital chce rozbudowywać centrum także dzięki unijnym dotacjom.

— Myślę, że teraz nie wyobrażamy sobie funkcjonowania służby zdrowia w naszym regionie bez tego centrum. Po kilku latach funkcjonowania już myślimy o kolejnych rozbudowach, o zwiększeniu możliwości leczenia pacjentów. Oczywiście też liczymy na środki unijne — zaznacza Kulicki

Budowa i wyposażenie Siedleckiego Centrum Onkologii kosztowały ponad 100 mln zł, z czego ponad 50 to właśnie środki unijne.

1 maja minie 20 lat, odkąd Polska wstąpiła do Unii Europejskiej.

Czytaj też: 20 lat Polski w UE. Co było pierwszą inwestycją z unijnych pieniędzy w Siedlcach?