"Nadzieja na Mundial". "Największą konkurencją dla nas są Wietnamczycy"

  • 21.07.2016 16:56

  • Aktualizacja: 13:57 15.08.2022

- Od czterech lat już organizujemy Mistrzostwa Świata i to jest największa impreza na całym świecie. Dzieci z domów dziecka z 26 krajów przyjeżdżają na mistrzostwa, m.in. z Japonii, Tajlandii, Hiszpanii, Francji, Tunezji. To cztery kontynenty, które łączy piłka. Staramy się dla wszystkich znaleźć ofertę realizowania swoich marzeń. Projekt "Obudź marzenia" skierowany jest do wszystkich, którzy chcą realizować swoje marzenia - opowiedział Marcin Lisiak, rzecznik prasowy Stowarzyszenia „Nadzieja na Mundial".
- Idea narodziła się już ładnych parę lat temu. Zaczynaliśmy w 2010 roku na fali przygotowań do Euro 2012. Pomyśleliśmy, że zrobimy małą lokalną inicjatywę - turniej, na który zaprosimy drużyny z kilku miast i pewnie na tym się skończy. Dzieciaki bardzo chętnie przyjeżdżały na ten turniej. Potem organizowaliśmy Mistrzostwa Polski, Mistrzostwa Europy, a od czterech lat już organizujemy Mistrzostwa Świata i to jest największa impreza na całym świecie. Dzieci z domów dziecka z 26 krajów przyjeżdżają na mistrzostwa, m.in. z Japonii, Tajlandii, Hiszpanii, Francji, Tunezji. To cztery kontynenty, które łączy piłka. Staramy się dla wszystkich znaleźć ofertę realizowania swoich marzeń. Projekt "Obudź marzenia" skierowany jest do wszystkich, którzy chcą realizować swoje marzenia - opowiedział Lisiak.

Poziom zawodników

Organizator powiedział, że poziom sportowy na imprezie jest bardzo wysoki. - Mamy taką zasadę, że niezależnie od miejsca, wszyscy są nagradzani. Nagrody dodatkowe są przewidziane również dla najmłodszych, najśmieszniejszych uczestników - zaznaczył.

Lisiak opowiedział o duchu tej imprezy. - Sport uczy bardzo wielu wartości, które przydają się w dalszym życiu, niezależnie, czy ktoś będzie sportowcem. To jest jedna z najważniejszych idei, która jest na turnieju. Chcemy, żeby ten turniej to była zabawa. To wielkie przeżycie zagrać na tak wielkim stadionie. W zeszłym roku na stadionie było 7 tys. widzów. Wielkie emocje nam towarzyszyły, kiedy odsłuchiwaliśmy hymn na murawie - wyjaśnił.

Polska faworytem?

Organizator imprezy powiedział, że polska drużyna ma duże szanse na wygraną. - Zawodnicy, którzy przyjechali, gwarantują, że poziom sportowy będzie bardzo wysoki. Największą konkurencją dla nas są Wietnamczycy - świetnie zorganizowani, niepozorni - zaznaczył.

Jak powiedział Lisiak, w turnieju biorą udział dzieci i młodzież do 18. roku życia. - Czasem przyjeżdżają maluchy. Na turnieju panuje idea fair play i każdy może grać. Mamy szereg atrakcji dla kibiców. Wielki tort od Legii na stulecie klubu - 600 kilogramowy. Gry, zabawy, mecz kontra reszta świata - wielkie gwiazdy boiska zagrają z uczestnikami turnieju - wyjaśnił.

Turniej w niedzielę o 14

Lisiak zaprosił wszystkich na turniej. - Zapraszamy wszystkich kibiców od godz. 14 w niedzielę. Wstęp wolny. W sobotę będzie faza eliminacyjna. Na boisku głównym będziemy rozgrywali finał w niedzielę. Panować będzie fajna rodzinna atmosfera, zjemy ogromny tort, wystawimy ścianki wspinaczkowe. Chcemy, żeby to był radosny dzień dla wszystkich - opowiedział Lisiak.

Źródło:

RDC

Autor:

mb