UEFA: mecz Legii z Realem Madryt przy pustych trybunach

  • 12.10.2016 21:08

  • Aktualizacja: 21:58 25.07.2022

UEFA podtrzymała swoją wcześniejszą decyzję o zamknięciu stadionu dla kibiców na mecz Legii Warszawa z Realem Madryt.
W szwajcarskim Nyonie odbyło się posiedzenie komisji, na które pojechali przedstawiciele stołecznej drużyny, aby odwołać się od decyzji o zamknięciu dla kibiców stadionu Legii Warszawa na czas meczu z Realem Madryt. Jednak UEFA podtrzymała swoje stanowisko i spotkanie zaplanowane na 2 listopada odbędzie się bez publiczności.



- Byliśmy dobrze przygotowani. Członkowie organów dyscyplinarnych UEFA docenili pracę naszych prawników. Nie miało to jednak wpływu na ostateczną decyzję organu apelacyjnego. Nie jestem w stanie oszacować, jak daleko byliśmy od wygrania tej sprawy - poinformował dyrektor warszawskiego klubu ds. kontaktu z mediami Seweryn Dmowski.

Legia chce poznać uzasadnienie

Legia zapowiada, że wystąpi o pisemne uzasadnienie tej decyzji. "W związku z odrzuceniem apelacji Klub informuje, że dziś wystąpi o pisemne uzasadnienie decyzji w celu rozpoznania możliwości złożenia odwołania do Trybunału Arbitrażowego w Lozannie w takim terminie, który umożliwiłby jego rozpatrzenie przed planowaną datą rozegrania najbliższego domowego meczu Legii w Lidze Mistrzów UEFA" - czytamy w komunikacie opublikowanym w środę na oficjalnej stronie internetowej klubu.

Zwrot pieniędzy dla kibiców

- Zwrócimy kibicom pieniądze za zakupione wcześniej bilety na mecz z Realem. Ukaraliśmy dotąd sto osób dwuletnimi zakazami stadionowymi. Klub pracuje nad tym, by osoby winne takiemu stanowi rzeczy zostały pociągnięte do odpowiedzialności cywilnej. Klub chce wytoczyć sprawy sądowe i dochodzić utraconych dóbr. To smutne i niezrozumiałe, jak można mieć tak zerowe poczucie odpowiedzialności - mówił Dmowski.

Zamieszki podczas meczu z Borusią

Stadion Legii został zamknięty po incydencie na meczu z Borussią Dortmund, gdy grupa zamaskowanych chuliganów chciała dostać się na niemiecki sektor. Odwołanie Legii poparł między innymi prezes PZPN-u Zbigniew Boniek.

Nie pierwszy raz

Wojskowi w ostatnich latach trzykrotnie grali przy pustych trybunach w Lidze Europejskiej: 3 października 2013 roku z Apollonem Limassol, następnie 11 grudnia 2014 z Trabzonsporem oraz 26 lutego 2015 z Ajaksem Amsterdam w 1/8 finału LE. - Jesteśmy w tym momencie klubem niechcianym w europejskich pucharach. To smutny fakt, mówię to ze wstydem, ale niestety tak jest - podsumował Dmowski.

Źródło:

RDC, PAP

Autor:

Kacper Merk, gk