- Największą w życiu przyjemność sprawia mi wyłącznie to, że moje córki są szczęśliwe, kochane, że mój mąż jest w pobliżu. Bardzo ciasny krąg mojej najbliższej rodziny daje mi najwięcej radości - przyznała królowa polskiego jazzu na antenie RDC.

Pierwsza Dama Polskiego Jazzu

Jak mówiła Ewa Bem, siły do walk życia codziennego dodaje jej obecność najbliższych. Dla RDC zagrała koncert w Studio Muzycznym im. Agnieszki Osieckiej. Był to pierwszy koncert z cyklu "Bliżej Gwiazd". Wspaniała wokalistka, wyjątkowa osobowość o nienagannych manierach estradowych. Nagrała 15 albumów, zaśpiewała setki koncertów przed publicznością w kraju, a także w Europie, Ameryce, Afryce i Azji. Swą wielką karierę rozpoczęła od zespołu Bemibek, formacji wyjątkowej na ówczesne czasy na polskim rynku muzycznym. Współpracowała z największymi nazwiskami polskiej sceny jazzowej min. z Wojciechem Karolakiem, Zbyszkiem Namysłowskim, Janem „Ptaszynem” Wróblewskim , Markiem Blizińskim, Henrykiem Miśkiewiczem. Od 1987 r, z krótkimi przerwami, współpracuje z Andrzejem Jagodzińskim, pianistą, aranżerem, kompozytorem, kolejną wielką postacią polskiej sceny muzycznej.

Jazz we krwi

- Śpiewam piosenki rozmaite, polskie. Niektóre są mojego autorstwa, niektóre nie, ale wszystkie związane tym samym kluczem - w którymś momencie "dotknął" ich jazz men - powiedziała. W repertuarze Ewy Bem znajdują się jej największe przeboje oraz opracowania utworów innych polskich artystów takich jak Andrzej Zaucha, Czesław Niemen, Marek Grechuta, Zespołu Skaldowie, zespołu Czerwone Gitary, po utwory o typowo jazzowym brzmieniu. Wszystkie utwory w znakomitych aranżacjach Andrzeja Jagodzińskiego. Jak dodała, kluczem do sukcesu na scenie jazzowej jest zdolność do improwizacji i wyczucia tłumu. - To ogromna wyobraźnia muzyczna i umiejętność harmonicznego myślenia - przyznała artystka.

Wykonawcami koncertu byli:
Ewa Bem – śpiew
Andrzej Jagodziński – fortepian
Robert Majewski – trąbka
Adam Cegielski – kontrabas
Czesław „Mały” Bartkowski – perkusja