Nadzwyczajne posiedzenie prezydium NRPiP ws. Centrum Zdrowia Dziecka

  • 30.05.2016 09:07

  • Aktualizacja: 21:42 25.07.2022

W związku z protestem pielęgniarek i położnych w Centrum Zdrowia Dziecka w poniedziałek w Warszawie odbyło się nadzwyczajne posiedzenie Prezydium Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych (NRPiP). Tym tematem zajęła się również sejmowa komisja zdrowia.

Naczelna Rada Pielęgniarek i Położnych poparła postulaty strajkujących w Centrum Zdrowia Dziecka pielęgniarek. Prezes Zofia Małas powiedziała, że sprowadzanie konfliktu w Instytucie jedynie do kwestii płacowych jest szczególnie szkodliwe i niesłużące osiągnięciu porozumienia. Dodała, że strajk w CZD obnażył patologie, które od lat toczą system ochrony zdrowia. - Nie popieramy odejścia od łóżek , ale zależy nam na bezpiecznej obsadzie, jeżeli pielęgniarek brakuje, to jest ryzyko popełnienia błędów" - mówiła prezes Zofia Małas.


Jej zdaniem, Centrum Zdrowia Dziecka nie poradzi sobie samo z rozwiązaniem problemu strajku. Pomoc musi przyjść z zewnątrz, bo Instytut jest w zapaści finansowej. W opinii prezes Małas, Ministerstwo Zdrowia pracuje nad rozwiązaniem tego problemu, ale to strony muszą chcieć się porozumieć.


Minister Konstanty Radziwiłł powiedział, że w tej konkretnej sprawie spór zbiorowy muszą rozwiązać organizacja zakładowa i dyrekcja Instytutu. Zaapelował w poniedziałek do strajkujących w Centrum Zdrowia Dziecka pielęgniarek o powrót do łóżek pacjentów. Zadeklarował też wsparcie w dalszych negocjacjach.


Strajk


Strajk pielęgniarek i położnych trwa od niemal tygodnia, a dokładnie od 24 maja, kiedy to personel, domagając się podwyżek i zwiększenia obsady kadrowej, zdecydował się na odejście od łóżek małych pacjentów. Negocjacje prowadzone są od tego czasu z krótkimi przerwami. Ostatnia tura została zawieszona w niedzielę wieczorem (czytaj więcej). Doradca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych CZD Piotr Pawłowski przekazał wówczas, że decyzja o kontynuowaniu akcji strajkowej została potwierdzona referendum wewnątrzzwiązkowym.


W Instytucie jest zatrudnionych 791 pielęgniarek i dziewięć pielęgniarek kontraktowych. Pielęgniarki przekonują, że każdego dnia w szpitalu brakuje ich ok. 70.


Średnia płaca pielęgniarki w Instytucie to – jak podaje dyrekcja - wraz z dodatkami 4,9 tys. zł brutto, zależy ona m.in. od stażu pracy i specjalizacji. Pielęgniarka bez doświadczenia otrzymuje płacę zasadniczą w wysokości ok. 2,5 tys. brutto, a po okresie próbnym również dodatki.


"Efekt zaniedbań"


- Sytuacja w Centrum Zdrowia Dziecka, gdzie trwa strajk pielęgniarek, jest efektem wieloletnich zaniedbań i owocem konfliktu, z którym przez wiele lat nie radzili sobie poprzedni ministrowie - ocenił minister zdrowia Konstanty Radziwiłł.


Radziwiłł podczas poniedziałkowej konferencji prasowej poświęconej działaniom związanym z protestem pielęgniarek w stołecznym CZD podkreślił, że ten konflikt, który teraz zakończył się strajkiem, rozpoczął się ponad rok temu. - To, co się zrealizowało obecnie, jest owocem tego konfliktu, z którym zupełnie nie radzili sobie poprzedni ministrowie. Czynienie mi osobiście, czy obecnemu kierownictwu resortu zarzutu, że mamy strajk, jest absurdem - mówił minister.

- Sytuacja, z jaką mamy do czynienia w CZD jest efektem zaniedbań wieloletnich, a konflikt, który skończył się strajkiem, rozpoczął się ponad rok temu - zaznaczył szef resortu zdrowia.

Minister przedstawił kalendarz działań resortu i dyrekcji szpitala wobec strajku. Wyliczył też, jakie zaniedbania i straty finansowe notowało Centrum w poprzednich latach.

Źródło:

PAP

Autor:

RDC