Protestujące pielęgniarki nie doszły do porozumienia z dyrekcją placówki i rozmowy przerwano. Nie wiadomo, czy negocjacje  będą wznowione. Pielęgniarki domagają się podwyżek płac i zwiększenia zatrudnienia.

Brak szczegółów

Przewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych przy CZD Magdalena Nasiłowska powiedziała, że decyzja o kontynuacji strajku jest wspólną wolą protestujących. - Chciałam przeprosić wszystkich, którzy będą z tego powodu mieć utrudnienia w leczeniu dzieci - powiedziała Magdalena Nasiłowska.

Adwokat Piotr Pawłowski wspierający pielęgniarki nie chciał mówić o szczegółach negocjacji. Powiedział tylko, że przedstawione dziś propozycje dyrekcji szpitala tylko w niewielkim stopniu różniły się od tych prezentowanych w poprzednich dniach i nadal są bardzo trudne do zaakceptowania dla strajkujących. Dyrekcja Centrum Zdrowia Dziecka odmówiła skomentowania sprawy.

Niedzielne negocjacje

W niedzielę odbyła się kolejna tura negocjacji strajkujących pielęgniarek i dyrekcji Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie.

W placówce cały czas przebywa ponad 200 pacjentów. Z relacji osób, które ich odwiedzają wynika, że część obowiązków pielęgniarek przejęli lekarze. Jedna z kobiet mówi, że praca na oddziale wygląda w miarę normalnie. Tę relację potwierdzają też inni odwiedzający.

Strajk pielęgniarek trwa od wtorku rano.