Czym jest obietnica rządu o zbliżającym się nagłym skoku emerytury minimalnej? Szczegóły podwyżki świadczeń wyjaśnił gość "Magazynu ekonomicznego" Mariusz Kubzdyl - Dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Społecznych w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
RDC
Jak wyjaśnił gość RDC waloryzacja przeprowadzona w tym roku ze wskaźnikiem 100,24 proc. spowodowała średnią podwyżkę emerytury w przypadku emerytur pracowniczych Funduszu Ubezpieczeń Społecznych o nieco ponad pięć złotych. Przeciętna renta z tytułu niezdolności do pracy wzrosła o około cztery złote.
- Świadczenia od paru lat są waloryzowane wskaźnikiem wzrostu cen towarów i usług powiększonym o 20 proc. realnego wzrostu wynagrodzeń. W przypadku, gdy ceny spadają, podwyżki świadczeń mają charakter symboliczny. Są mało odczuwalne - dodał.
- Proponowane przez nas zmiany będą miały zdecydowany wpływ na społeczeństwo, zwłaszcza na tych najniżej uposażonych. Należy jednak pamiętać, że system emerytalny skutecznie broni przed ubóstwem - przypomniał.