Areszt dla prezesa warszawskiej spółki dającej lichwiarskie pożyczki. Z procederu zrobił sobie stałe źródło dochodu. Od osób w trudnej sytuacji finansowej wyłudzał nieruchomości, które miały być zabezpieczeniem ich spłat.
Pracownicze Plany Kapitałowe – w tym roku tzw. autozapis pracownika (autor: Zdjęcie ilustracyjne)
Oprocentowanie pożyczek tylko pozornie było niskie. Ukryte prowizje oraz sprzeczne z prawem konsumenckim warunki spłaty powodowały jednak, że koszt wsparcia był niewspółmiernie wysoki. - Pokrzywdzeni to głównie osoby w podeszłym wieku - mówi Magdalena Bieniak z Komendy Stołecznej Policji.
Zatrzymany to 29-letni Rafał P. Prokurator przedstawił mu łącznie 11 zarzutów popełnienia oszustw oraz wyzysku osób, na łączną szkodę ponad dwóch milionów złotych. Grozi mu do 15 lat więzienia. Trafił do tymczasowego aresztu. Rafał P. nie przyznał się. Sprawa ma charakter rozwojowy. Prokurator ustala kolejne osoby pokrzywdzone.