Rody i Rodziny Mazowsza

Rody i rodziny Mazowsza: Rodzinna saga z Górek Mironowych, cz. 2

  • Piotr Szymon Łoś

  • 02.10.2021
  • 49 min 20 s

Krótki opis odcinka

Eugeniusz Józef Głowacz (1890-1950), podpułkownik WP, był synem Józefa, najpewniej leśnika i Stefanii z Jasińskich. Maturę zrobił w Warszawie w 1911 roku, po czym w Belgii studiował chemię, planując w przyszłości zająć się farbiarstwem. Wychowanie domowe, jak i młodzieńcze doświadczenia patriotyczne w różnych polskich organizacjach sprawiły, że w 1914 roku wstąpił do Legionów Polskich J. Piłsudskiego. Nie ukończył studiów chemicznych, ale za to znalazł się w centrum wydarzeń, będąc legionistą Pierwszej Kompanii Kadrowej, a potem został przeniesiony do 1. pułku ułanów, dowodzonego przez Władysława Belinę-Prażmowskiego. I to właśnie wojsko stało się jego sposobem na życie, ale i misją, której był wierny. Brał udział w I wojnie św. – rozbrajał Austriaków, walczył z bolszewikami, Ukraińcami i Litwinami w latach 1918-1920. W wolnej Polsce służył w VII. pułku ułanów lubelskich, stacjonującym początkowo w Przasnyszu, a potem w Mińsku Mazowieckim. Oficerskie szkolenie kontynuował w kuźni polskich kawalerzystów, w Centrum Wyszkolenia Kawalerii w Grudziądzu. Z czasem jednak, widząc zmierzch koni w polskiej armii, podczas szkolenia w Modlinie zdobył nowe umiejętności i już jako żołnierz formacji pancernych Wojska Polskiego, trafił do IV Dywizjonu Pancernego w Brześciu nad Bugiem. Eugeniusz Józef Głowacz był też miłośnikiem fotografii, zbiór zdjęć jego autorstwa jest dziś ważnym źródłem ikonograficznym, ukazującym życie polskiej armii obu formacji: konnej i pancernej, jak też utrwalającym pamięć o wielu żołnierzach szeregowych oraz oficerach. Eugeniusz Głowacz ożeniony był z Janiną z Piechowskich, c. Ludwika i Marii Kazimiery z Kamieńskich, która 1° była za Witoldem Prawdzic-Szczawińskim (1898-1970), oficerem VII. pułku ułanów lubelskich. Pierwsze małżeństwo Janiny, z Witoldem Szczawińskim rozpadło się, ale nazwiska ona nie zmieniła, wobec powyższego syn jej i Eugeniusza Głowacza, Jan nosił nazwisko Prawdzic-Szczawiński. I tak samo jego córka, Małgorzata, autorka rodzinnej sagi „Pragnęli, czynili, minęli. Opowieść o moich przodkach po mieczu i po kądzieli, ich kuzynach i przyjaciołach, którzy na tej ziemi żyli i pracowali” (Opole, 2020). Ściany domu w Górkach Mironowych w Wołominie zdobią m.in. fotografie rotmistrza Eugeniusz Głowacza (1890-1950). To jego tradycja dominuje w opowieściach rodzinnych, to on uosabia właśnie wszystkie te cechy inteligenta, a zarazem żołnierza, które szły przez wszystkie pokolenia tej rozległej rodziny. Silne osobowości kobiece, mężczyźni w formacjach wojskowych, liczne ślady rodzinne w Przasnyszu, Mławie, Płocku, Ostrowcu Świętokrzyskim, w Zielonej Górze, Warszawie wraz z centrum rodzinnym w Kobyłce, a potem w mało znanym zakątku Wołomina – Górki Mironowe. O swojej rodzinie, głównie o ukochanych dziadkach Janinie i Eugeniuszu Głowaczach, w drugiej części rodzinnej sagi, opowiadała Małgorzata Prawdzic-Szczawińska, c. Jana i Izabeli z Kączkowskich, autorka książki „Pragnęli, czynili, minęli. Opowieść o moich przodkach po mieczu i po kądzieli, ich kuzynach i przyjaciołach, którzy na tej ziemi żyli i pracowali” (Opole, 2020). [gallery ids="419968,419969,419970,419971,419956,419957,419958,419959,419961,419962,419963,419964,419965,419966,419967"]

Opis odcinka

Eugeniusz Józef Głowacz (1890-1950), podpułkownik WP, był synem Józefa, najpewniej leśnika i Stefanii z Jasińskich. Maturę zrobił w Warszawie w 1911 roku, po czym w Belgii studiował chemię, planując w przyszłości zająć się farbiarstwem. Wychowanie domowe, jak i młodzieńcze doświadczenia patriotyczne w różnych polskich organizacjach sprawiły, że w 1914 roku wstąpił do Legionów Polskich J. Piłsudskiego. Nie ukończył studiów chemicznych, ale za to znalazł się w centrum wydarzeń, będąc legionistą Pierwszej Kompanii Kadrowej, a potem został przeniesiony do 1. pułku ułanów, dowodzonego przez Władysława Belinę-Prażmowskiego. I to właśnie wojsko stało się jego sposobem na życie, ale i misją, której był wierny. Brał udział w I wojnie św. – rozbrajał Austriaków, walczył z bolszewikami, Ukraińcami i Litwinami w latach 1918-1920. W wolnej Polsce służył w VII. pułku ułanów lubelskich, stacjonującym początkowo w Przasnyszu, a potem w Mińsku Mazowieckim. Oficerskie szkolenie kontynuował w kuźni polskich kawalerzystów, w Centrum Wyszkolenia Kawalerii w Grudziądzu. Z czasem jednak, widząc zmierzch koni w polskiej armii, podczas szkolenia w Modlinie zdobył nowe umiejętności i już jako żołnierz formacji pancernych Wojska Polskiego, trafił do IV Dywizjonu Pancernego w Brześciu nad Bugiem. Eugeniusz Józef Głowacz był też miłośnikiem fotografii, zbiór zdjęć jego autorstwa jest dziś ważnym źródłem ikonograficznym, ukazującym życie polskiej armii obu formacji: konnej i pancernej, jak też utrwalającym pamięć o wielu żołnierzach szeregowych oraz oficerach. Eugeniusz Głowacz ożeniony był z Janiną z Piechowskich, c. Ludwika i Marii Kazimiery z Kamieńskich, która 1° była za Witoldem Prawdzic-Szczawińskim (1898-1970), oficerem VII. pułku ułanów lubelskich. Pierwsze małżeństwo Janiny, z Witoldem Szczawińskim rozpadło się, ale nazwiska ona nie zmieniła, wobec powyższego syn jej i Eugeniusza Głowacza, Jan nosił nazwisko Prawdzic-Szczawiński. I tak samo jego córka, Małgorzata, autorka rodzinnej sagi „Pragnęli, czynili, minęli. Opowieść o moich przodkach po mieczu i po kądzieli, ich kuzynach i przyjaciołach, którzy na tej ziemi żyli i pracowali” (Opole, 2020). Ściany domu w Górkach Mironowych w Wołominie zdobią m.in. fotografie rotmistrza Eugeniusz Głowacza (1890-1950). To jego tradycja dominuje w opowieściach rodzinnych, to on uosabia właśnie wszystkie te cechy inteligenta, a zarazem żołnierza, które szły przez wszystkie pokolenia tej rozległej rodziny. Silne osobowości kobiece, mężczyźni w formacjach wojskowych, liczne ślady rodzinne w Przasnyszu, Mławie, Płocku, Ostrowcu Świętokrzyskim, w Zielonej Górze, Warszawie wraz z centrum rodzinnym w Kobyłce, a potem w mało znanym zakątku Wołomina – Górki Mironowe. O swojej rodzinie, głównie o ukochanych dziadkach Janinie i Eugeniuszu Głowaczach, w drugiej części rodzinnej sagi, opowiadała Małgorzata Prawdzic-Szczawińska, c. Jana i Izabeli z Kączkowskich, autorka książki „Pragnęli, czynili, minęli. Opowieść o moich przodkach po mieczu i po kądzieli, ich kuzynach i przyjaciołach, którzy na tej ziemi żyli i pracowali” (Opole, 2020). [gallery ids="419968,419969,419970,419971,419956,419957,419958,419959,419961,419962,419963,419964,419965,419966,419967"]

Kategorie:

OGÓLNY OPIS PODCASTU

Rody i Rodziny Mazowsza

Mamy w Polsce i na Mazowszu całą mozaikę rodzin. Są rody wielkie, możne i zasłużone, które przez wieki miały znaczenie polityczne, wsławiały się mecenatem kulturalnym i szeroką działalnością filantropijną. O wszystkich tych rodach staramy się mówić w tej audycji, najczęściej z udziałem ich członków lub z pomocą historyków.

Odcinki podcastu (482)

  • Deskurowie z Sancygniowa, cz. 2

    • 01.04.2024

    • 41 min 38 s

  • Deskurowie z Sancygniowa, cz. 1

    • 30.03.2024

    • 49 min 27 s

  • Śladami Zamoyskich po Mazowszu i Podlasiu

    • 23.03.2024

    • 50 min 26 s

  • Raczyńscy z Zawałowa

    • 09.03.2024

    • 47 min 07 s

  • Rzepeccy z Polichna i ze Lwowa

    • 02.03.2024

    • 51 min 30 s

  • Sługoccy z Iwonicza

    • 24.02.2024

    • 50 min 15 s

  • Zanowie z Dukszt, cz. 2

    • 17.02.2024

    • 49 min 43 s

  • 03.02.2024

    • 03.02.2024

    • 49 min 05 s

  • Czartoryscy z Pełkiń

    • 27.01.2024

    • 50 min 25 s

  • Zanowie z Dukszt, cz. 1

    • 20.01.2024

    • 51 min 31 s

1
2
3
...
47
48
49