Wiadomości
Posłuchaj z regionu
Opis odcinka
Kategorie:
OGÓLNY OPIS PODCASTU
Łosiowisko
Historia, tradycje, zabytki, ciekawi ludzie. Dwory, pałace, wiejskie chaty, dworce kolejowe. Przyroda: rzeki, lasy, zwierzęta. Kultura, zróżnicowanie wyznaniowe i kulturowe, mniejszości narodowe. Literatura i opowieści ludzi wsi. A wszystko jak u Reja: między panem, wójtem i plebanem. Mazowsze, Podlasie, Kurpie, ziemia radomska. Regionalizm na tle kultury oraz historii kraju i narodu.
Odcinki podcastu (590)
-
80-lecie I LO w Wołominie - wspomnienia Tadeusza Kielaka, cz. 2
Dnia 19 października br. I Liceum Ogólnokształcące im. W. Nałkowskiego w Wołominie obchodzić będzie 80-lecie założenia szkoły (powstało 23 X 1944 r., najpierw gimnazjum, a następnie liceum). Z tej okazji przygotowywane są uroczystości, a kadra pedagogiczna rozpoczyna też projekt archiwizacji wspomnień dawnych pracowników szkoły – głównie nauczycieli, którzy wychowali i wykształcili wiele pokoleń młodzieży.
Jednym z nauczycieli z tego nielicznego już grona nestorów, jest prof. Tadeusz Kielak (ur. 1932). W pierwszej części swoich wspomnień, dyr. Tadeusz Kielak opowiadał o początkach szkoły, o swojej nauce i wpływie na rozwój zawodowy starszego brata Antoniego Kielaka.
W drugiej części przywołuje wiele osób, które z oświatą w Wołominie były związane, a szczególnie z Liceum Ogólnokształcącym, m.in. dyr. Jan Kopcewicz (1905-1970), Zofia Stomma (1903-1980), Krystyna i Kazimierz (1945-2015) Chudzianowie, Teresa Kapaon, Barbara z Rozbickich Piekutowa, Stanisława Parowska (1922-1988) i in.
Pojawiają się również postaci znane w ogóle z Wołomina, jak np.:
- Leszek Stefan Podhorodecki (1934-2000), dr historii, badacz dziejów wojskowości, nauczyciel. Syn Stefana (1897-1973), księgowego i Petroneli z Ilnickich. Pochodził z rodziny ziemiańskiej, właścicieli Hulczy, Deraźna i Hołobów na Wołyniu w XIX i na początku XX w. Dziad jego Wincenty Podhorodecki (18681924) był rządcą w dobrach ziemskich Berezne nad Słuczą Michała Małyńskiego (a nie Myślińskiego, jak omyłkowo pisano w dotychczasowych publikacjach wołomińskich). Jako ziemiaństwo zakordonowe, które utraciło swe dobra na wschodzie po Traktacie Ryskim (1921), rodzina Podhorodeckich pierwotnie osiedliła się w podwarszawskim Pruszkowie, a potem w Wołominie.
Wybrane dzieła (poza wołomińskie) L. Podhorodeckiego: Sicz Zaporoska, 1960, Stefan Czarniecki, 1966, Hetman Żółkiewski, 1968, 1988, Hetman Jan Zamoyski 1542-1605, 1971, Sobiescy herbu Janina, 1981, Dzieje Lwowa, 1993, Sławni hetmani Rzeczypospolitej, 1994, Historia Polski 1796-1996, 1997, Dzieje rodu Chodkiewiczów, 1997, Dzieje Ukrainy, 2022 (wydanie powtórne, uzupełnione o dodatek Ukraina i Ukraińcy w latach 1914–2022 autorstwa Michała Klimeckiego), zaś w prasie wołomińskiej, „Wieściach Podwarszawskich”: Laskowo-Głuchy – siedziba Norwidów, nr 49/1999, s. 10; Franciszek Salezy Nakwaski – dziedzic Wołomina i Lipin, nr 29/1998, s. 6; Arystokracja w naszym regionie; Andrzej hr. Zamoyski – dziedzic Ręczaj pod Wołominem; Klembowscy – dziedzice Klembowa, nr 37/1996; Szymanowscy – dziedzice Poświętnego pod Wołominem; Adam Feliks Ronikier – ostatni dziedzic Ząbek; Henryk Wojciechowski – ostatni dziedzic Wołomina; Dawne Chrzęsne koło Tłuszcza – siedziba artystów i uczonych, nr 22/1999, s. 10; Pałac w Chrzęsnem koło Tłuszcza, nr 4/1998, s. 6; Prot Lelewel z Woli Cygowskiej w wojnach napoleońskich, nr 40/2000, s. 10; Prot Lelewel z Woli Cygowskiej w bitwie pod Lipskiem 1813 roku, nr 43/2000, s. 10; Gen. Franciszek Żymirski – dziedzic Klembowa, nr 10/2000, s. 10; Dawne Ręczaje pod Wołominem, nr 45/1998, s. 8.
- Jeremiasz (Jarek) Eugeniusz Olszewski (1933-2006), syn Józefa, urzędnika kolejowego i Janiny z Jankowskich. Absolwent LO w Wołominie (1951), Wydziału Lekarskiego Akademii Medycznej w Warszawie (1957), lekarz internista w Wołominie i Radzyminie, zarówno w przychodni lekarskiej przy ul. Prądzyńskiego, jak i w Szpitalu ZOZ, działacz społeczny.
- Agnieszka Frank (1937-2001), córka Zachariasza (1890-1957), lekarza żydowskiego pochodzenia i Carloty Oltramarów (obywatelki szwajcarskiej, prywatnej nauczycielki języka francuskiego w Wołominie), zamężna za Ryszardem Bachurewiczem. Ukończyła LO w Wołominie (1953), a następnie Wydział Lekarski Akademii Medycznej w Białymstoku, przez całe życie (począwszy od stażu w Radzyminie) pracowała jako lekarz – internista w Wołominie, członkini Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej i Ligi Kobiet Polskich.
Późniejsze lata historii Liceum Ogólnokształcącego im. Wacława Nałkowskiego w Wołominie, w programie wspominał i opowiadał Tadeusz Kielak, historyk, nauczyciel, publicysta, świadek historii wołomińskiej oświaty.
---------
Lit.: A. Wojtkowska, Za bramą wiecznego spokoju. Zwykli i niezwykli związani z ziemią wołomińską, tom 1 i 2, Wołomin 2019; P. Sz. Łoś, Okruchy pamięci. Ziemianie dawnego powiatu radzymińskiego 1864-1945. Próba odtworzenia zapomnianej historii, rps., Wołomin 2024.
-
21.04.2024
-
44 min 49 s
-
-
80-lecie I LO w Wołominie - wspomnienia Tadeusza Kielaka, cz. 1
Dnia 19 października br. I Liceum Ogólnokształcące im. W. Nałkowskiego w Wołominie obchodzić będzie 80-lecie założenia szkoły (powstało 23 X 1944 r., najpierw gimnazjum, a następnie liceum). Z tej okazji przygotowywane są uroczystości, a kadra pedagogiczna rozpoczyna też projekt archiwizacji wspomnień dawnych pracowników szkoły – głównie nauczycieli, którzy wychowali i wykształcili wiele pokoleń młodzieży.
Jednym z nauczycieli z tego nielicznego już grona nestorów, jest prof. Tadeusz Kielak (ur. 1932). Był najpierw uczniem placówki, potem – po ukończeniu Wydziału Historii Uniwersytetu Warszawskiego – został nauczycielem historii oraz przysposobienia wojskowego, jak też był dyrektorem tegoż Liceum. Dziś, będąc świadkiem historii, chętnie dzieli się swoimi wspomnieniami, dotyczącymi wielu wątków, zagadnień i wydarzeń, które zna autopsji. Jest też jednym z pierwszych powojennych historyków, który przeprowadził kwerendę naukową (archiwa), a na jej podstawie napisał (w formie pracy magisterskiej) monografię Radzymina, od jego początków do drugiej połowy XIX wieku.
Tadeusz Kielak, jak i jego starszy brat Antoni (1921-1988) są synami Bronisława i Julii z Rosłanów Kielaków. Ich rodzeństwo to jeszcze: Ryszard, Czesław, Henryk, Zygmunt, Józef oraz żyjąca do dziś, mająca około 100 lat siostra, Stefania, zawodowa pielęgniarka.
Antoni Kielak, poza nauką, o której mówi prof. Tadeusz Kielak, był żołnierzem ochotnikiem 36 pułku piechoty. W czasie okupacji jako niemiecki jeniec pracował przy wyrębie lasu, a potem od 1941 roku był pracownikiem stacji kolejowej Warszawa Wschodnia Sanitarna. To tam właśnie rozpoczęła się jego działalność wywiadowcza, prowadzona na zlecenie Związku Walki Młodych. Po powstaniu warszawskim więziony, a następnie zesłany do Piły na obowiązkowe roboty. Po kilku latach pracy jako kasjer kolejowy, powrócił do rodzinnych stron, rozpoczynając karierę nauczycielską.
Władza komunistyczna jednak nie była mu przychylna i odsunęła od środowiska warszawsko-wołomińskiego, nakazując pracę w Chorzelach na Kurpiach, a potem w Przasnyszu. To przeniesienie się na Kurpie dało paradoksalnie wspaniałe owoce. Jego syn bowiem, Bernard Antoni Kielak (1944-2016), pokochał kulturę Kurpiów, oddając siebie całego ich sprawie. Został etnografem i regionalistą, miał przez kilka lat nadzór nad słynną spółdzielnią kurpiowską „Kurpianka” w Kadzidle, aż wreszcie kierował ośrodkiem badań naukowych w Ostrołęce i był współzałożycielem oraz pierwszym dyrektorem nowopowstałego muzeum kurpiowskiego w Ostrołęce; Bernard Kielak był więc ojcem założycielem obecnego Muzeum Kultury Kurpiowskiej w Ostrołęce. Ostrołęcki konserwator zabytków, autor scenariuszy imprez folklorystycznych, piewca Kurpiowszczyzny. O ile jego ojciec Antoni, powrócił do Wołomina i do końca uczył w Liceum, to Bernard Antoni Kielak wierny był Kurpiom i z nimi pozostał, jest pochowany na cmentarzu w Ostrołęce.
O początkach swojej pracy nauczycielskiej, o domu rodzinnym oraz o procesie powstawania i pierwszym okresie działalności Liceum Ogólnokształcącego im. Wacława Nałkowskiego w Wołominie, w programie wspominał i opowiadał Tadeusz Kielak, historyk, nauczyciel, publicysta, świadek historii wołomińskiej oświaty.
-------------
Lit.: Anna Wojtkowska, Za bramą wiecznego spokoju. Zwykli i niezwykli związani z ziemią wołomińską, tom 1 i 2, Wołomin 2019.
-
14.04.2024
-
46 min 50 s
-
-
Jerzy Kosiński - żołnierz i urzędnik z Podlasia
Jednym z zadań, jakie miał do wykonania bohater tej książki, będący urzędnikiem samorządowym, było odwołanie ze stanowiska Edwarda Sylwestrzaka, sekretarza gminy Kosów Lacki w powiecie sokołowskim. To właśnie z polecenia starosty sokołowskiego, Wacława Stępińskiego miało dojść do tego zwolnienia. Rzecz działa się w latach międzywojennych, kiedy Jerzy Kosiński, bo o nim mowa, był już w rezerwie, gdy skończył służbę wojskową w Pułtusku. Praca urzędnika była więc jego zajęciem w życiu cywilnym, ale wcześniej przeszedł cały szlak bojowy, począwszy od legionów J. Piłsudskiego a na wojnie polsko-bolszewickiej 1920 roku skończywszy.
Jedyny dotychczas znany egzemplarz wspomnień Jerzego Kosińskiego (1897-1985), syna Edwarda, architekta i pierwszego burmistrza Dąbrowy Górniczej, pochodzącego z Podlasia, został odnaleziony przypadkiem w zbiorach osoby porządkującej księgozbiór domowy. Dzięki temu, że książeczka trafiła do rąk kolekcjonera i badaczy, mamy dziś kolejne ciekawe świadectwo epoki, opowiadające o życiu nie tylko żołnierza i urzędnika, ale o Podlasiu i dawnej ziemi łukowskiej, czyli o Sokołowie Podlaskim, Siedlcach, jak też – poprzez pracę historyków – Kosowa Lackiego.
O Jerzym Kosińskim i jego wspomnieniom, wydanym pod tytułem „Trzy wspomnienia”, w programie opowiadali: dr Andrzej Chojnacki, kierownik Muzeum Pożarnictwa w Kotuniu (Oddział Muzeum Regionalnego w Siedlcach), Adam Krzeski, przewodnik po ww. Muzeum, kolekcjoner siedlecki oraz Artur Ziontek z Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Kosowie Lackim.
-
07.04.2024
-
53 min 46 s
-
-
Wielkanoc w tradycji na wsi koło Tłuszcza
O tradycjach świąt wielkanocnych, dawniej i dziś, wspomnienia i opowieści roztaczali: Teresa Jusińska, Eugenia Klimkiewicz, Apolonia i Tadeusz Sasinowie, mieszkańcy Tłuszcza (pow. wołomiński), pochodzący z różnych wiosek wokół tego miasta.
-
31.03.2024
-
46 min 18 s
-
-
Drewnica – z historii lecznictwa psychiatrycznego na Mazowszu
U początków historii tego miejsca była bardzo szlachetna myśl. Zapewnić opiekę tym najbardziej zaniedbanym i przez własne środowisko odtrąconym..., jak wtedy jeszcze mówiono: "obłąkanym".
A ponieważ nie mogli oni liczyć na rząd carski, społecznicy wzięli sprawy w swoje ręce.
To swego rodzaju historyczny filantropijny - społeczny mariaż inteligencji, burżuazji, ziemiaństwa i innych ludzi dobrej woli:
- PELAGIA z Bożeniec-Jełowickich POPŁAWSKA (1853-1915), jedna z pierwszych kobiet absolwentek medycyny (w Zurichu), nazywana „Panią ze skarbonką”, założycielka Warszawskiego Towarzystwa Pomocy Lekarskiej i Opieki nad Psychicznie i Nerwowo Chorymi. Gdy osierocił ją ojciec, jej opiekunem prawnym był Feliks Sobański i Emilia z Łubieńskich z Guzowa – w społecznikostwie miała więc na kim się wzorować;
- KAROLINA z Temlerów i Feliks BOBROWSCY, darczyńcy placu pod sanatorium w Karolinie, które zarządzane było z udziałem Zakładu w Drewnicy;
- EUGENIA KIERBEDZIOWA;
- dr Edward Korniłowicz, psychiatra, ojciec ks. Władysława Korniłowicza z Lasek;
- dr KAROL RYCHLIŃSKI (1884-1931) stworzył to miejsce i tam zmarł; ma tam też swój pomnik.
Drewnica - tak nazywała się ta wioska powstańca listopadowego, Leona Drewnickiego, któremu car odebrał majątek. Gdy potem stały tam rządowe pawilony schroniska dla dzieci wojskowych, Popławska wywalczyła je dla chorych. Pieniądze "możnych", a idea i zaangażowanie społeczników - tak powstała Drewnica, na początku zakład opiekuńczy, a potem szpital.
W 2018 roku Urząd Marszałkowski województwa mazowieckiego oddał do użytku nową siedzibę szpitala psychiatrycznego (Mazowiecki Szpital Wojewódzki Drewnica) w Ząbkach. Obiekt powstał obok kompleksu starych, drewnianych oraz murowanych budynków, pochodzących z pierwszej połowy XX wieku.
Drewniane dwa pawilony (z 1884 roku), jak też inne budynki wymagają remontu i uratowania ich, bowiem stanowią substancję zabytkową, cenną nie tylko z punktu widzenia historii lecznictwa psychiatrycznego w Polsce, ale również lokalnie – jako element tożsamości miasta i gminy Ząbki.
O historii starego szpitala psychiatrycznego w Drewnicy w programie opowiadała dr Ewa Radwańska, lekarz psychiatra tego szpitala od 1974 roku, a jego dyrektor w latach 1992-2021.
-
24.03.2024
-
49 min 56 s
-
-
Z uczucia do Podlasia - Magdalena Stasiuk
Choć lubiła nauki ścisłe, a pracowała jako położna, w latach późniejszych swojego pracowitego życia odkryła, że region, z którym jest sercem związana, czyli Podlasie, ma w sobie ogromne bogactwo historyczne, literackie i przyrodnicze. Choć pewnie wiedziała o tym, tylko na bieżąco na zgłębianie historii czasu zazwyczaj brak. Poza fotografowaniem, zainteresowała się kilkoma postaciami z historii Podlasia, a wśród nich najbardziej Zofią z Wrońskich Ścisłowską (1812-1873), kompozytorką i pisarką utworów moralizatorskich głównie dla młodzieży. Ta XIX-wieczna autorka związana była poprzez rodzinę i miejsce zamieszkania z Terespolem, Siedlcami, Lublinem i Sokołowem Podlaskim, w którym zmarła. Magdalena Stasiuk, która była gościem programu, napisała pierwszą biografię tej ważkiej nie tylko regionalnie postaci (książka czeka na wydanie). Ale oprócz Ścisłowskiej, w kręgu zainteresowań gościa programu są Sabnie, jedna z gmin powiatu sokołowskiego, znana szczególnie z faktu, że pochodziła z nich pisarka Helena Mniszkówna. Już kronikarz z Sabni, prezentując ich historię z przełomu XIX i XX wieku zauważył, że okoliczne dwory miały przemożny wpływ na ludność. Dzięki temu rozwijało się czytelnictwo, z czasem lokalna działalność kulturalna, której pierwszą damą w latach powojennych była Lucyna Maksimiak z Hołowienek. Z kolei siostra Mniszkówny, Józefa Moniuszkowa, właścicielka majątku w Sabniach była działaczką Związku Harcerstwa Polskiego, filantropką, ale jak się okazuje - również dobrą fotografką. Jej dom - dwór i majątek w Sabniach był też ważnym na Podlasiu punktem działalności polskiego Podziemia w czasie II wojny św. Wziąwszy pod uwagę historię Sabni, ale i Sokołowa Podlaskiego - jest z czego czerpać. O tej historii i działaniach, które są nią inspirowane, w programie opowiadała Magdalena Stasiuk, miłośniczka regionalizmu podlaskiego, badaczka wybranych aspektów historii, działaczka społeczna.
-
17.03.2024
-
50 min 20 s
-
-
O Cecylii Plater-Zyberkównie
O kobiecie nieprzeciętnej, potrafiącej łączyć tradycyjne podejście do polskiej rodziny i wartości katolickich z nowoczesnymi prądami umysłowymi (np. katolicyzm otwarty) oraz z potrzebą coraz większej aktywności kobiet w życiu społecznym. Jako pedagog, publicystka i twórczyni nowoczesnych szkół, zapewne mogła się czuć kobietą spełnioną w życiu społecznym. A czy w prywatnym? - o tym m.in. w programie opowiada dr Ewelina M. Kostrzewska, historyczka ziemiańskich ruchów społecznych wśród kobiet, wykładowczyni Uniwersytetu Łódzkiego.
-
10.03.2024
-
52 min 50 s
-
-
Fabryka Fajansu w Iłży
Fabryka Fajansu Sunderlandów w Iłży (ob. pow. radomski, woj. mazowieckie, d. pow. iłżecki, woj. małopolskie) powstała w 1823 roku z inicjatywy Stanisława Staszica, któremu zależało na dalszym rozwoju Staropolskiego Okręgu Przemysłowego. Dawny spichlerz iłżecki na produkcję przedmiotów fajansowych (użytkowych i artystycznych - ozdobnych) wynajęto Lewiemu Seligowi Sunderlandowi, prawdopodobnie jubilerowi żydowskiego pochodzenia z miasta Sunderland w Anglii. Sunderlandowie od rządu polskiego otrzymali pożyczkę na założenie i rozwój fabryki. Mimo sukcesu artystycznego, częściowo też ekonomicznego, fabryka (z powodu pożaru, konfliktu rodzinnego i innych przyczyn) oficjalnie działała do 1885 roku. Dom (d. fabryka), w którym mieszkali Sunderlandowie aż do 1951 roku, związany jest z literacką legendą Bolesława Leśmiana. Emma z Sunderlandów, wnuczka założyciela fabryki, była matką poety. W zaciszu zazielenionego podwórza domu znajdował się ów sławny malinowy chruśniak, który do dziś jest chętnie odwiedzany przez turystów - miłośników poezji Leśmiana.
O Fabryce Fajansu w Iłży, w kontekście historii miasta, jego rzemiosła i dziejów właścicieli zakładu, w programie mówił Łukasz Babula, kustosz z Muzeum Regionalnego w Iłży.
-
03.03.2024
-
46 min 15 s
-
-
O Wincentym Witosie
Można zastanowić się, gdzie w drugiej połowie XIX wieku chłop z biednej rodziny - w tym przypadku w Galicji - mógł szukać możliwości wykształcenia, zwłaszcza w sytuacji gdy na początku to jednak było niemożliwe, bo rodzice oczekiwali, że będzie robił na roli. W jego mikro-świecie, w którym żył ("pan, wójt, pleban") były dwie możliwości: albo Kościół, albo dwór. Taka była historia Feliksa Bartczuka z Kosowa Lackiego, późniejszego weterana powstania 1863 roku (korzystanie z biblioteki we dworze w Ceranowie u Ludwika Górskiego), podobna - Konstantego Laszczki, którego zdolności zauważył dziedzic Ostrowski z Makówca. Nie mówiąc o gałęzi pełkińskiej Czartoryskich, którzy fundowali naukę bardzo wielu biednym, młodym ludziom.
Taka również - w pewnym uproszczeniu - była historia Wincentego Witosa. Pierwsze lektury, z jakimi mógł się zapoznać pochodziły z prywatnej, pokaźnej biblioteki leśniczego (gajowego) z dóbr ks. Sanguszków.
2024 rok to Rok Wincentego Witosa (1874-1945), samorządowca, polityka, męża stanu, jednego z ojców Niepodległości. Cenne jest to, że ta pomnikowa postać jest dziś ciągle doskonałym źródłem do badań dziejów polskiej wsi i że młodzi historycy patrzą może na Witosa już nie tylko pomnikowo, a bez emocji, acz profesjonalnie - badawczo.
O premierze Wincentym Witosie w programie mówił dr Mateusz Ratyński, kierownik Działu Naukowo-Badawczego Muzeum Historii Polskiego Ruchu Ludowego w Warszawie
-
25.02.2024
-
46 min 25 s
-
-
Dwory i ludzie na Mazowszu
Guzów oraz Żyrardów (d. Ruda Guzowska) wiążą się z rozwojem przemysłu lniarskiego i cukrownictwa. Kowala koło Radomia to miejsce życia i pracy działaczy społecznych: Marii z Kuźnickich i Władysława Walewskich. Z kolei Gołotczyzna to idee pozytywistyczne, wcielane w życie przez Aleksandrę z Sędzimirów Bąkowską i Aleksandra Świętochowskiego. Dworu w Kowali już nie ma, są zaś: pałac w Guzowie i dwór w Gołotczyźnie. O ludziach, którzy w tych domach mieszkali w XIX i w pierwszej połowie XX wieku w programie opowiadali: Barbara Rzeczycka, była dyrektor Muzeum Zachodniego Mazowsza w Żyrardowie, działaczka społeczna, sp. Lucyna Janikowa, biografka Aleksandry Bąkowskiej oraz prof. Irena Słodkowska, socjolog, wnuczka Marii Wlewskiej z Kowali k. Radomia.
-
18.02.2024
-
50 min 50 s
-
PODCASTY
Inne z tej kategorii
-
378 odcinków
-
Wieczór RDC
5277 odcinków -
Z Łosiem przez las
317 odcinkówAudycja przyrodnicza, mówiąca o lesie, zarówno pod kątem jego uroków, edukacji ekologicznej, biologii lasu, jak i jego społecznego znaczenia. W programie również o miejscach historycznych, znajdujących się na obszarach leśnych. Audycja powstaje przy współpracy z Regionalną Dyrekcją Lasów Państwowych w Lublinie (RDLP Lublin), w ramach kampanii promocyjnej Lasów Państwowych „Dla Lasu, Dla Ludzi” i nie tylko.
-
Poranek RDC
10178 odcinkówPrzy kawie rozmawiamy i słuchamy o świecie, Mazowszu i Warszawie.